Platan rósł na działce i w praktyce uniemożliwiał jej zabudowę. Ostatnio jednak coraz gorzej sobie radził. W tym roku jego stan był już tak zły, że miasto wydało zgodę na wycinkę. Teraz zamiast drzewa stoi znicz. Właściciel parceli zapewnia, że zrobił co mógł, by uratować stare drzewo.
Trzy lasy - małe, ale za to bardzo gęste i zróżnicowane pod względem gatunkowym - mają zostać posadzone już w ten weekend przy ul. Milczańskiej. UWI Inwestycje zaprosiło do sadzenia wszystkich poznaniaków, zwłaszcza dzieci. Dodatkowo przygotowało dla nich mnóstwo atrakcji.
- Oczywiście [kierowcy - red.] popełnili błąd, ale czy zasługuje on na krytykę w równej mierze do innych takich zdarzeń, jakie występują w ciągu całego roku? - pyta retorycznie rzecznik straży miejskiej Przemysław Piwecki. I dodaje: - Na to pytanie z pewnością każdy odpowie sobie sam.
Od czwartku pawilony Międzynarodowych Targów Poznańskich wypełnią się zielenią - wszystko za sprawą rozpoczynających się właśnie targów ogrodniczych Gardenia. Natomiast od piątku - prawdziwe motoryzacyjne perełki na Retro Moto Show.
Most Teatralny, ul. Fredry czy okolice Dworca Głównego - kolejne dachy poznańskich wiat przystankowych ozdobiono zielonym rozchodnikiem. - To tylko panaceum na miejsca, których nie da się już zmienić - komentuje klimatolog prof. Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
- My jako homo sapiens tak się rozepchaliśmy, że zabraliśmy przyrodzie dużo terenu. A ptaki w mieście są nam bardzo potrzebne, choćby ze względu na owady, które nas kąsają, gryzą, drażnią. Bez ptaków trzeba by robić opryski - mówi Kamil Zaremba, prezes Fundacji OnWater.pl.
Pływające ogrody zostaną zainstalowane w tę sobotę (18 września) w dwóch poznańskich parkach. To sposób na wprowadzanie zieleni do miasta.
Las, a raczej lasek, ale za to bardzo gęsty i bardzo zróżnicowany pod względem gatunków, ma zostać posadzony jeszcze w tym roku przy ul. Milczańskiej. Deweloper zaprosi do sadzenia wszystkich poznaniaków, a zwłaszcza dzieci. Liczy, że pomysł się spodoba i znajdzie naśladowców.
Część społeczników nie chce wycinania starych jałowców, przestawiania murów, wymieniania nawierzchni. Zamiast nowych nasadzeń woli dziką zieleń. Projektantka przekonuje, że trzeba zrobić "na ładnie". Tyle że to kosztuje prawie pięć razy więcej niż założony budżet.
Presja ma sens - dowodzi rada osiedla Łazarz, która poinformowała, że na remontowanym jeszcze rynku Łazarskim w Poznaniu, zamiast kostki granitowej, jak to było w projekcie, będzie 140 m kw zieleni. Przybędzie też drzew.
Zanim pomyślicie, że to literówka w tytule - raz jeszcze: parklety. Nie parkiety, lecz parklety. Tak właśnie nazywają się nieduże miejskie przestrzenie w Wiedniu, gdzie niby nic się już nie zmieści, a jednak da się w nich urządzić zieleń albo miejsce zabaw dla dzieci
Moją uwagę przykuł ton postów wiceprezydenta Mariusza Wiśniewskiego, ton Dobrej Hanny z Warszawy. Ton dąsu i obrazy na krytykę, na media, na opinię publiczną, który wynika chyba z niezrozumienia, że polityka (także miejska) to nie tylko "fakty, nie mity", ale także, a może przede wszystkim emocje
Poznańscy urzędnicy piszą, że na Wierzbięcicach mogłoby być więcej zieleni, ale mieszkańcy Wildy sami wybrali miejsca parkingowe dla samochodów. - To nieprawda. Mieszkańcy i rada osiedla wnioskowali o dodatkowe nasadzenia - odpowiada Dorota Bonk-Hammermeister.
W awanturze o "rewitalizację" rynku Łazarskiego nie do końca chodzi o konkretną liczbę drzew czy powierzchnię zieleni. Nie chodzi o tę bolesną dosłowność. Idzie o nasze, poznaniaków, odczucia i emocje. Oto znaleźliśmy się w pewnej przestrzeni, którą pokazywano nam wspaniałą, a teraz czujemy się tutaj źle. Bardzo źle.
Park łączący jezioro Maltańskie z termami jest od dwóch tygodni zamknięty. Remont zakończy się dopiero w grudniu. Do tego czasu trzeba relaksować się gdzie indziej.
"Sezon Ogródkowy - spotkajmy się na działkach" to pilotażowy projekt realizowany na poznańskim Łazarzu. Ma trwać do października i otworzyć tereny rodzinnych ogródków działkowych na lokalną społeczność.
Parcele dla kadry akademickiej UAM kupił... sto lat temu. Dlaczego więc profesorskie wille nie powstały? - Nie było ku temu sprzyjających warunków, co nie oznacza, że nie mogą się pojawić w przyszłości. Stąd negatywna reakcja UAM na działania miasta - mówi Małgorzata Rybczyńska, rzeczniczka uczelni.
Część ROD Dąbrowskiego na poznańskich Winiarach może zostać zabudowana, jeśli miasto da zielone światło i pod zabudowę przygotuje miejscowy plan. O to, by zachować klin zieleni w całości, walczą działkowicze i mieszkańcy, którzy chcą zielonych, nie betonowych Winiar.
Tomasz Lisiecki w ostatni piątek pożegnał się ze stanowiskiem dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej. Decyzja o jego odwołaniu zapadła nieoczekiwanie dla wszystkich. Powód? Utrata zaufania. - Poznań potrzebuje mądrego, proekologicznego zarządzania zielenią miejską - cieszą się społecznicy.
Drwali udało się ująć, bo jeden ze staromiejskich radnych zrobił zdjęcie tablic rejestracyjnych ich samochodu. Zarząd Dróg Miejskich prosi, by w podobnych sytuacjach reagować tak samo.
Bukszpan, po inwazji ćmy, to teraz deficytowe dobro i pewnie dlatego stał się łupem wandali. Zarząd Zieleni Miejskiej w Poznaniu poinformował na Facebooku o zniszczeniu bukszpanowego żywopłotu w ogrodzie przy CK Zamek. Do kolejnych dzikich wycinek doszło tam w czwartek.
Widać wyrastające z ziemi tulipany, krokusy i hiacynty. Są też przebiśniegi i fiołki. Kolorowo jest także już przed Umberto. Uwierzycie, że niektóre kwiaty tam już nawet przekwitły?
Gdy latem mamy 32 stopnie Celsjusza, to nad betonem temperatura sięga 43 stopni, a nad asfaltem aż 52. Tak się nie da żyć. Co zrobić, żeby Poznań był naprawdę zielonym miastem?
- Urzędnicy czarują dopieszczonymi wizualizacjami zielonych ogrodów, które deweloper urządzi na wybudowanym osiedlu. To jest fikcja - mówią aktywiści z poznańskiego kolektywu Zielona Fala. Wypisali klepsydry drzewom, które wycinane są w Poznaniu.
Ten bardzo atrakcyjny teren położony w pobliżu trasy PST to łakomy kąsek dla deweloperów. - Przykład Bogdanki pokazuje, że już dzisiaj musimy walczyć o zachowanie tak potrzebnej w Poznaniu zieleni. Nie można wszystkiego zabetonować - mówi Mikołaj Jaroszyk, jeden z organizatorów społecznego protestu na Winiarach.
Park jest bardzo ładny, ale wciąż jeszcze ogrodzony. Nie przeszkadza to mieszkańcom Wildy odwiedzać ten zielony teren, a niektórym nawet bazgrać sprejem po nowych ławeczkach i pergolach. Widok psują też hałdy ziemi od strony ul. Królowej Jadwigi.
Wykonanie rzeźb - wśród nich są drewniany Mikołaj Kopernik i sowa - zlecił Zarząd Zieleni Miejskiej, administrator parku. - Rzeźby tworzą swoistego rodzaju galerię sztuki - entuzjazmuje się dyrektor ZZM Tomasz Lisiecki. - To nawet nie jest cepelia! - komentują mieszkańcy.
Spotkanie z członkami koalicji ZaZieleń Poznań odbędzie się w piątek wieczorem w Po-Dzielni. Zacznie się od projekcji filmu o przyrodzie w mieście, m.in. zarastającym dziką zielenią Stadionie im. Szyca.
Wbitymi w ziemię drewnianymi słupkami ZZM zatarasował rowerzystom skrót przy schodach na Cytadeli. "W parku są wyznaczone ścieżki i rozjeżdżanie zieleni w celu utworzenia skrótów jest nieuzasadnione" - tłumaczą urzędnicy.
Ma to być oaza ciszy i spokoju w otoczeniu roślin i owadów. Jest już projekt, pozwolenie na budowę i część pieniędzy. O resztę radna Halina Owsianna zamierza walczyć na najbliższej sesji rady miasta. Koszt inwestycji: 3 mln zł.
- Na drzewa w mieście trzeba patrzeć przez pryzmat liczb, a ten bilans w Poznaniu jest dodatni. Ale porozmawiam z dyrektorem Zieleni Miejskiej Tomaszem Lisieckim, co miał na myśli mówiąc, że każde stuletnie drzewo powinno zostać wycięte - mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
- Robić mniej, to czasami znaczy więcej. Jeśli nie wygrabimy wszystkich liści, zostawimy stertę w kącie ogrodu, to będzie wspaniałe siedlisko dla jeża, kwiczoła - mówią architektki krajobrazu z Kolektywu Kąpielisko i koalicji ZaZieleń.
Suche patyki zamiast młodych drzew, wypalone trawniki pod blokiem, wzdłuż ulicy, na trasie tramwajowej PST.... Susza i wysokie temperatury wyjątkowo boleśnie rozprawiają się z miejską zielenią tej wiosny.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.