Usunięcie nielegalnego składowiska toksycznych odpadów w niewielkiej wsi Szołajdy wyceniono na 8 mln zł. Tyle że roczny budżet gminy to 12 mln zł. Rząd PiS nie chce pomóc, wójt szykuje się na najgorsze.
Gęsty dym było widać z odległości kilkunastu kilometrów. Towarzyszył mu nieprzyjemny zapach palonego plastiku. - Takie opony się same z siebie nie zapalają - komentuje kierownik Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego UM Konin.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.