W sobotę, 29 października, koło godziny 12 w okolicach stacji Poznań-Górczyn doszło do wykolejenia lokomotywy Lotos Kolej. - Nikomu nic się nie stało - uspokajają służby
Pociągi z Warszawy do Poznania regularnie notują kilkadziesiąt minut opóźnienia. Podobnie jest na trasie z Przemyśla do Szczecina albo z Ustki do Wrocławia. To samo podróżni przeżywają na liniach regionalnych. Notorycznie spóźniają się pociągi na wyremontowanej dwa lata temu linii z Piły do Poznania. Kolejarze rozkładają bezradnie ręce.
Gdy jadą punktualnie, są najszybszą opcją, by np. z Poznania dostać się do centrum Berlina. Ale od kilkunastu tygodni są regularnie opóźnione. Pociągi w obu kierunkach stoją na stacjach po kilkadziesiąt minut, by wymienić się specjalnymi lokomotywami, bo tylko one mogą wjechać do Niemiec. I tak może być aż do... 2025 roku.
Pociąg z Katowic do Słupska opóźniony o ponad godzinę. Duże problemy są też na remontowanej linii z Poznania do Szczecina - tak wygląda poniedziałek na wielkopolskiej kolei.
Copyright © Agora SA