Mógłby Pan uprzejmie nie kompromitować całego paktu senackiego, zanim on jeszcze de facto powstał? Boli Pana, że ofiary pedofilii w Kościele mają głos? - apeluje do senatora PSL Anna-Maria Żukowska, posłanka Nowej Lewicy.
Mężczyzna został zatrzymany w grudniu. Doniesienie do prokuratury złożył pół roku wcześniej były podopieczny Pawła R. - Taka osoba powinna odpowiedzieć za swoje czyny. Nie chciałem, żeby sprawa się przedawniła - wyznaje 27-latek.
Podejrzany ma 26 lat. Według śledczych mieszkaniec powiatu pleszewskiego miał wykorzystać seksualnie 7-miesięczną dziewczynkę.
O trzymiesięcznym areszcie dla szkoleniowca zdecydował w grudniu Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim. Paweł R. złożył zażalenie. Podejrzanego nie było na posiedzeniu.
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się we wtorek 3 stycznia w ośrodku OHP w Niechanowie pod Gnieznem. Zatrzymani przez policję sprawcy mają 17-18 lat.
Ukraina chciała wywieźć z Polski bite i gwałcone dzieci, które ujawniły pedofilską aferę. Sąd w Poznaniu się na to nie zgadza - dzieci zostają w Polsce, bo są tu bezpieczne.
Ksiądz H.J. pracował na terenie archidiecezji gnieźnieńskiej, którą kierował wtedy kard. Józef Glemp, prymas Polski. Duchowny został skazany na dwa lata więzienia, ale hierarcha wysłał go do Ameryki Łacińskiej.
Sportowiec, który złożył zawiadomienie do prokuratury, obecnie ma 26 lat. Przez wiele lat grał w kolejnych drużynach prowadzonych przez Pawła R. Oskarżany o pedofilię trener dostał zarzuty i decyzją sądu jest w trzymiesięcznym areszcie.
Policja potwierdza śmierć skazanego za pedofilię 37-latka. Zarzuty wobec niego badały sądy dwóch instancji - nie miały wątpliwości co do winy.
Specyficzna linia obrony, którą obrał w sądzie niedoszły ksiądz, a potem wychowawca w katolickim przedszkolu, nie uratowała go przed więzieniem. Wręcz mu zaszkodziła.
Do resocjalizacji nie potrzeba więzienia - przekonuje adwokatka wychowawcy z katolickiego przedszkola. Jeśli pedofil sam się zresocjalizował, to dlaczego w sądzie atakował ofiarę?
Przeciwko Leszkowi S. zeznawało łącznie dziewięć osób. Sąd w Kaliszu wydał właśnie w tej sprawie wyrok. Skazał S. na 11 lat pozbawienia wolności i wysłał go na terapię.
Dziewczynka powiedziała, że mężczyźni trzymali ją za włosy i gwałcili, a matka stała w drzwiach i odmierzała czas. Odsłaniamy wstrząsające ustalenia śledztwa poznańskiej policji i prokuratury.
Trzy miesiące spędzi w areszcie 29-latek podejrzewany o pedofilię. Został zatrzymany w Ostrowie Wielkopolskim w drodze na spotkanie z 12-letnią Laurą. W parku, gdzie mieli się spotkać, na mężczyznę czekali członkowie Niewidzialnych Obrońców Nieletnich.
Sąd w Lesznie wysyła do więzienia pedofila, który wykorzystał przyjaźń z rodzicami młodego chłopca. - To ludzie, którzy nie zasłużyli na moją dobroć - atakuje skazany.
49-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego przyznał się do molestowania trzech dziewczynek. Prokuratura zarzuca mu, że skrzywdził znacznie więcej dzieci. Pedofilowi grozi do 12 lat więzienia.
Mężczyzna wyszedł z aresztu, choć dopuścił się innych przestępstw pedofilskich, za które został już skazany. Prokuratura nie zgadza się na taki scenariusz, domaga się dla niego dwóch lat więzienia i złożyła apelację do Sądu Okręgowego w Kaliszu.
Łowcy pedofilów organizują publiczne samosądy, po których ludzie popełniają samobójstwa. Ale wiceszef polskiej policji wierzy w ich dobre intencje.
Niespodziewany zwrot w sprawie ks. Arkadiusza Hajdasza. Mimo że przyznał się do molestowania chłopca, nie poniesie kary. Sąd w Kaliszu uchylił wyrok skazujący pedofila na więzienie i umorzył sprawę.
Katolickie przedszkole w Lesznie zwalnia z pracy wychowawcę oskarżonego o pedofilię. Mikołaj T. przekonuje: - Żyjemy w takich czasach, że każdego można oskarżyć.
Mężczyzna miał molestować córkę w domu i na wakacjach, a także pokazywać jej pornografię. Poznański sąd po trzech tygodniach wypuścił go z aresztu.
Mama Adama ma do siebie żal, że przez tyle lat była ślepa. Teraz najtrudniejsze zadanie: musi chodzić do pracy i udawać, że o niczym nie wie.
Przemysław Czapracki opiekował się w kościele pod Poznaniem ministrantami i dziecięcą scholą. W laptopie miał 1,3 tys. pedofilskich zdjęć. Wpadł ponownie, gdy dorosła dziś kobieta opowiedziała śledczym o molestowaniu.
Na ławie oskarżonych ksiądz Krzysztof G., do którego pomocną dłoń wyciągnął szef Episkopatu. Po drugiej stronie jego ofiara. Oczekuje, że sąd będzie odważniejszy niż prokuratura.
Taki punkt otwarto w Poznaniu prawie rok temu. Ma być wsparciem m.in. dla tych, którzy doświadczyli przemocy seksualnej ze strony księży. Po śmierci ks. Artura Filipiaka koordynatorem został ks. Przemysław Przybylski, psycholog z wykształcenia.
Na swoim komputerze miał 5500 plików, z czego co najmniej 2400 filmów pornograficznych z udziałem dzieci, nawet kilkuletnich. Ściągał je z internetu, a następnie dalej rozsyłał.
12-letnia dziewczynka poznała 43-letniego mężczyznę na rodzinnej uroczystości z okazji I komunii św. Ten zaczął składać jej niedwuznaczne propozycje i dopuścił się wobec niej innych tzw. czynności seksualnych. Teraz grozi mu do 12 lat więzienia.
Emerytowany strażak z Poznania przyznał się do składania propozycji seksualnych 12-latce. W rzeczywistości korespondował z dorosłą kobietą, która sama nazywa się łowczynią pedofilów.
Internetowa transmisja z ujęcia pedofila doprowadziła w Poznaniu do ulicznego samosądu. Bo zanim przyjechała policja, zjawili się agresywni widzowie.
Piotr Adamczak nie był jedynym ministrantem wykorzystywanym seksualnie przez ks. Jerzego Przybylskiego z archidiecezji poznańskiej - ustaliła prokuratura. Ale Przybylski, usunięty niedawno ze stanu duchownego, przed sądem nie stanie.
Uwielbiany przez wiernych ks. Arkadiusz H. skazany na bezwzględne więzienie za molestowanie Bartłomieja Pankowiaka. Ofiar było więcej, ale pozostałe zarzuty się przedawniły. Sąd docenia przyznanie się do winy.
75-letni pedofil, który pół roku temu zaatakował chłopca w miejskim autobusie, uniknie kary, ale na wolność nie wyjdzie - zdecydował w piątek poznański sąd.
- Przez swoją słabość i grzeszność wyrządziłem ogromną krzywdę. Mam tego świadomość - mówił przed sądem ksiądz Arkadiusz H. z Pleszewa
Czterech lat potrzebował poznański metropolita, by osądzić sprawę księdza Jerzego Przybylskiego. Duchowny pracował w tym czasie w archidiecezjalnym archiwum.
75-letni Stanisław P. wykorzystywał chłopców, wychodził na wolność i znów atakował. I tak przez lata. Ale kolejnego wyroku - jeśli sąd zgodzi się z prokuraturą - nie będzie.
Gdy policjanci słyszą, że pedofil zaprosił dziecko na cmentarz, nawet nie pytają o rysopis. Od razu go rozpoznają: - To nasz Stachu. Ale co on robi na wolności?
- Był postrzegany jako przykładny katolik, od urodzenia dzielnie zmagający się z chorobą - mówią o swoim współbracie pedofilu członkowie zakonu rycerzy Jana Pawła II.
Były metropolita wrocławski kard. Henryk Gulbinowicz zmarł w poniedziałek rano w wieku 97 lat. Oskarżany był o molestowanie, kontakty z bezpieką i krycie pedofilii. Ponad tydzień temu Watykan - w reakcji na te zarzuty - odebrał mu prawo do pochówku w katedrze.
- Osoby odpowiedzialne za ukrywanie przestępstw pedofilskich powinny zostać ukarane i potępione, ale w żadnym razie nie honorowane - przekonują działacze Partii Razem w liście do prezydenta Poznania i rady miasta. Papież został honorowym obywatelem Poznania w 1997 roku.
Kaliski biskup Edward Janiak sam złożył rezygnację z zajmowanego urzędu - wynika z sobotniego komunikatu Watykanu. Hierarcha przez lata chronił księży pedofilów.
Copyright © Agora SA