Zwolennicy innych partii prędzej poprą Małgorzatę Kidawę-Błońską niż Jacka Jaśkowiaka - uważa szef klubu parlamentarnego PO Borys Budka. Z kandydatury Jaśkowiaka cieszy się natomiast legenda opozycji Władysław Frasyniuk.
W internecie pojawiły się już pierwsze komentrze po decyzji prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka o starcie w prawyborach prezydenckich. Kibicuje mu m.in. Włodzimierz Nowak, społecznik z Grunwaldu.
Podczas prac w komisji sportu byłem przerażony, gdy ktoś zaproponował, by podsumowanie przygotowań olimpijskich zrobić w lutym, bo wtedy jest akurat okienko. To jeszcze pół biedy, ale tacy ignoranci są w ważnych komisjach finansów publicznych, infrastruktury, służb specjalnych. Ręce opadają.
Powyborcze rozliczenia w PO. Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak broni szefa partii Grzegorza Schetyny przed gniewem lokalnych działaczy. Jednocześnie prowadzi swoją wojenkę z przewodniczącym PO w Wielkopolsce Rafałem Grupińskim.
Senator Marcin Bosacki (KO) z Poznania napisał, że w sobotę zapalił świeczkę na grobie zamordowanego ks. Jerzego Popiełuszki oraz w miejscu samospalenia Piotra Szczęsnego. W internecie rozlał się hejt. "To kulturowa dzicz" - skomentował Dariusz Lipiński, były poseł PO dziś związany z PiS.
Wybory parlamentarne 2019. Poznańska PO upaja się sukcesem w Poznaniu i powiecie poznańskim. Ale na otrzeźwienie opozycji przypomnę, że partia wprowadziła do Sejmu tylko dwoje swoich działaczy, i to z najgorszym wynikiem. A teraz do sejmiku wraca jej były szef Filip Kaczmarek, za którym ciągnie się tzw. afera mieszkaniowa. Nie ma więc mowy o żadnym nowym rozdaniu.
Wybory parlamentarne 2019. 2250 zł pensji minimalnej na rękę, zwolnienie rozwijających się firm z podatku CIT, a także pakt odnowy demokracji oraz przywrócenie silnej opozycji Polski na arenie międzynarodowej - to niektóre propozycje opozycji przed wyborami parlamentarnymi.
"TVP uprawia gorszą propagandę niż za czasów PRL" - napisała Joanna Jaśkowiak. Liderka listy KO w wyborach parlamentarnych 2019 w Poznaniu nie zamierza zrezygnować z bojkotu telewizji publicznej. Rezygnację z bojkotu ogłosił szef PO Grzegorz Schetyna.
Wybory parlamentarne 2019. Koalicja Obywatelska, PiS, SLD i PSL - według najnowszych sondaży te cztery ugrupowania mają szansę wejść do Sejmu. Wszystkie zarejestrowały kandydatów w każdym z wielkopolskich okręgów. Zarówno PiS, jak i PO liczą na zwycięstwo w regionie. Lewica i ludowcy chcą zdobyć po kilka mandatów.
38 proc. dla PiS, a 35 proc. dla PO - to wyniki najnowszego sondażu wyborczego dla Wielkopolski. Do Sejmu spokojnie weszłoby też SLD, a 5-procentowy próg przekracza jeszcze PSL.
"Tragicznie skończysz, pedale Poznania" - zapowiada autor listu do prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka. Ustalamy, że autorem jest niebezpieczny recydywista, skazany przed laty za zabójstwo matki byłego marszałka Senatu Bogdana Borusewicza.
Wybory parlamentarne 2019. Joanna Jaśkowiak, notariuszka i była żona prezydenta Poznania Jacka, ma pociągnąć listę Koalicji Obywatelskiej w Poznaniu. Jedynkę na liście zaproponował jej szef PO Grzegorz Schetyna. - Zdecydowałam się i dam radę - mówi nam Joanna Jaśkowiak.
- Niektórzy się śmieją, że jeżdżąc na spotkania w sołectwach, zachowuję się jak radny, a nie jak senator. Ja nie mam z tym problemu, bo samymi konwencjami wyborców się nie przyciągnie - mówi senator Jan Filip Libicki. Dziś jest w PSL, ale wcześniej należał i do PiS, i do PO.
Według Naczelnej Izby Aptekarskiej w polskich aptekach brakuje 500 leków. Do sytuacji odniósł się poseł PO z Poznania Rafał Grupiński. - Co Ministerstwo Zdrowia zrobiło, żeby temu zapobiec? - pyta.
W okręgu poznańskim wybieraliśmy do Sejmu 10 posłów i posłanek. Wszystko wskazuje na to, że jesienią w wyborach parlamentarnych 2019 będziemy ich mieli 11. W aglomeracji poznańskiej zdecydowanie wzrosła liczba mieszkańców. Decyzja należy do Państwowej Komisji Wyborczej.
Wybory parlamentarne 2019. PSL chce wziąć na swoją poznańską listę w wyborach do Sejmu byłego posła PO Jacka Tomczaka. Z PSL rozmawia też Jarosław Pucek. W sobotę PSL zdecyduje, czy pójdzie do wyborów w ramach Koalicji Obywatelskiej, czy osobno.
Wybory parlamentarne 2019. Obecni posłowie, ale też zupełnie nowe osoby, w tym miejscy radni. Platforma Obywatelska zbiera zgłoszenia od tych, którzy jesienią chcą startować do Sejmu. Ostateczny kształt list zależeć będzie jednak od tego, w jakiej koalicji Platforma do wyborów pójdzie.
- PiS nie może Poznaniem ręcznie sterować z Nowogrodzkiej. Ale jeśli wygra wybory jesienią, to nie będzie miał już żadnych zahamowań, może całkowicie zdemolować samorządy - mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania, przewodniczący PO w Poznaniu.
Dwaj mężczyźni zerwali w poniedziałek z fasady biura PO przy Zwierzynieckiej tablicę z nazwiskami parlamentarzystów, wbiegli do budynku i cisnęli nią o podłogę. Później wydzwaniali do biura i krzyczeli: "Tusk powinien siedzieć". Politycy PO powiadomili policję.
Specjalny koncert donGURALesko, nowy neon na Arkadii, parada z ogromnym tortem i transmisja obchodów z Gdańska, gdzie udadzą się władze Poznania i Wielkopolski. Tak miasto ma świętować 30. rocznicę wyborów 4 czerwca 1989 r.
Wiceprezydent Mariusz Wiśniewski miał pewnie wygrać wybory szefa poznańskiej PO i umocnić swoją pozycję w partii. Tymczasem niewiele brakowało, żeby te wybory przegrał, mimo braku konkurenta. Jak to możliwe?
Prezydent Gniezna Tomasz Budasz (PO) zakazał planowanego na najbliższą sobotę Marszu Równości i innych zgłoszonych tego dnia zgromadzeń. - Robię to w obawie o zdrowie i życie mieszkańców - przekonuje prezydent. - Zaskarżymy tę decyzję do sądu - odpowiadają organizatorzy.
Europoseł Ryszard Czarnecki już się chwalił swoimi dokonaniami w Brukseli na wielkopolskich billboardach. Tymczasem prezes Kaczyński niespodziewanie zesłał go na "dwójkę" do Warszawy. Układanie list wyborczych do Parlamentu Europejskiego wkracza w decydującą fazę.
- Siedziba waszej kłamliwej partii wyleci w powietrze - taki mail przyszedł w czwartek rano do biura wielkopolskiej PO. Władze partii podjęły decyzję o ewakuacji z biura przy Masztalarskiej. Podobnie jest w całej Polsce.
Przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz i wiceprezydent Mariusz Wiśniewski rywalizują o stanowisko szefa poznańskiej Platformy Obywatelskiej. Największe koło PO na Grunwaldzie najpewniej poprze Ganowicza. Ale Wiśniewski może liczyć na poparcie prezydenta Jacka Jaśkowiaka. Oraz - podobno - szefa PO Grzegorza Schetyny.
W wyborach w 2009 r. PiS wygrał w jednym powiecie Wielkopolski, w 2015 r. - aż w 21 powiatach. Ale jesienią marsz na zachód się zatrzymał. Dwa miesiące temu PiS wygrał tylko w 10 powiatach. Co wydarzy się w 2019 roku, gdy czekają nas wybory do Parlamentu Europejskiego i wybory parlamentarne?
- Można się spodziewać, że skoro kwota wyjściowa unijnej dotacji na lata 2021-2027 jest o wiele niższa, a do tego mamy rząd, który nie ufa samorządom i woli centralizować działania, to środków będzie dużo mniej - uważa Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, europosłanka PO.
Przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz jest najpoważniejszym kandydatem na stanowisko szefa PO w Poznaniu. Tydzień temu zrezygnował z niego Bartosz Zawieja.
Gdyby dodać głosy oddane w naszym regionie na wszystkie partie demokratyczne (PO/N/PSL/ZL/Razem), to taka hipotetyczna "koalicja" zdobyłaby 26 mandatów, aż o 5 więcej niż uzyskała przy realnym podziale. Natomiast gdyby powstały dwa takie bloki, to koalicja centrowa (PO/N/PSL) otrzymałaby 20 mandatów (o jeden mniej niż w wyborach), ale za to 4 mandaty zdobyłaby koalicja lewicowa (ZL/Razem), nie biorąca w rzeczywistości udziału w tym podziale.
- Donald Tusk zapytał mnie: Jak ty, mając przeciwko sobie kibiców i Kościół, wygrałeś w pierwszej turze? Z kibicami jest tak, że ci bardzo głośni na naszym stadionie często są spoza Poznania. A z Kościołem zrobiliśmy wspólnie wiele rzeczy, razem bardzo szeroko działamy charytatywnie - mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.
Drugi raz w Wielkopolsce porozumienie PiS z udziałem członków Koalicji Obywatelskiej stało się faktem. Po powiecie ostrowskim zatwierdzono ją w powiecie słupeckim, który był bastionem PSL.
Bartosz Zawieja zrezygnował z funkcji przewodniczącego poznańskiej PO. Polityk, skonfliktowany m.in. z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem, a także częścią zarządu regionu Platformy, od kilku miesięcy był marginalizowany.
- Musimy zachęcić młodych do działania zarówno w ramach samej PO, jak i w szerszej Koalicji Obywatelskiej. To moja ostatnia kadencja na stanowisku starosty poznańskiego i zrobię wszystko, byśmy jako cała formacja mieli młodych, zdolnych i ambitnych polityków. Inaczej staniemy się radą starszych - mówi starosta poznański Jan Grabkowski.
W nowej kadencji w radzie miasta będzie 11 stałych komisji. Radni Koalicji Obywatelskiej objęli stanowiska aż dziewięciu przewodniczących komisji.
Jeszcze miesiąc nie minął od wyborów samorządowych, a Koalicja Obywatelska już zgotowała w Poznaniu niejedną personalną niespodziankę. Najświeższa ma niecały tydzień.
Przez miesiąc prezydent Jacek Jaśkowiak starał się wynegocjować z Platformą Obywatelską stanowisko wiceprezydenta dla Tomasza Lewandowskiego. Opór partyjnych struktur był jednak za duży. Lewandowski nie został zastępcą, ale to prezydent, a nie Platforma, wskazał na tę funkcję swojego człowieka.
Starosta Jan Grabkowski kieruje powiatem poznańskim od 2002 r. W środę na to stanowisko został wybrany po raz piąty. Koalicja Obywatelska będzie rządzić razem z Bezpartyjnymi Samorządowcami, Niezależnymi dla Powiatu i PSL-em. W opozycji pozostanie tylko PiS.
Koalicja Obywatelska i PSL podpisały umowę koalicyjną w sejmiku. Podchody PiS okazały się nieskuteczne. 13 radnych partii Jarosława Kaczyńskiego pozostanie w opozycji.
- Nie zawiodłam wyborców. W Sejmie glosowałam konsekwentnie, zgodnie z wartościami, o których mówiłam w trakcie kampanii. Walczyłam o prawa kobiet i przeciwstawiałam się deformie edukacji. Nikt nie może mi zarzucić zmiany poglądów - mówi Joanna Schmidt, wielkopolska liderka nowej partii Teraz!.
Były senator i były przewodniczący rady miasta Przemysław Alexandrowicz będzie przewodniczącym klubu radnych PiS w kolejnej kadencji. PiS będzie miało tylko dziewięcioro radnych.
Copyright © Agora SA