Oskarżeni to trzej mężczyźni. Motywem działania była zemsta. Miesiąc przed śmiercią Leszek M. pobił jednego z nich. Powodem był konflikt rodzinny. Wszyscy przyznali się do pobicia i pozbawienia wolności, ale nie zabicia Leszka M.
Dwie osoby nie żyją, a jedna jest ranna po egzekucji w biurowcu w Pleszewie. W poniedziałek, 14 lutego, policja poinformowała o zatrzymaniu pięciu osób. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Byli wyjątkowo brutalni. Najpierw go bili po głowie, a później skrępowali nogi i ciągnęli za samochodem. Mężczyźni podejrzewani o śmiertelne pobicie 35-letniego mieszkańca powiatu ostrowskiego przyznali się do winy.
Policja wyjaśnia, co było przyczyną śmierci 35-letniego mieszkańca powiatu ostrowskiego. Nieprzytomnego mężczyznę znalazła w niedzielę rano żona. Na ciele miał ślady pobicia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.