W czwartek neonaziści przeszli przez centrum Poznania z piosenką o Hitlerze. Wcześniej z rasistowskimi symbolami odwiedzili urząd miasta. Żądali rozmowy z prezydentem Jaśkowiakiem.
Policja czekała na nich na Wildzie, ale neonaziści spotkali się w innym miejscu i niezatrzymywani przemaszerowali głównym deptakiem w centrum miasta. Poznań takich scen nie widział.
Policyjni wywiadowcy zatrzymali rowerzystę po serii zgłoszeń napastowanych na ulicy kobiet. 20-latek polował na nie w biały dzień. Tłumaczy się zaskakująco.
Dentystka mieszkała w willi po drugiej stronie ulicy. Aleksandr patrzył na nią codziennie, paląc w oknie papierosa.
Kierowcy ciężarówek pokłócili się, bo jeden zajechał drugiemu drogę - wynika ze wstępnych ustaleń policji. Dramatyczne wydarzenia rozegrały się na autostradzie A2 w pobliżu węzła Poznań Krzesiny.
W napadzie na pasażera miejskiego autobusu uczestniczył lider kibolskiej grupy Wildeccy Fanatycy - ustaliła policja. To trzeci kibol Lecha Poznań zatrzymany po homofobicznym rozboju.
Domowa kuchnia była w istocie narkotykowym laboratorium i magazynem - opowiadają policjanci.
Włamywacz młotkiem zamordował dentystkę ze Środy Wielkopolskiej i ciężko ranił jej syna księdza. Zrabował cukiernicę, łańcuszek, książeczkę do nabożeństwa. Ofiar mogło być więcej - wynika z ustaleń, do których dotarła "Wyborcza".
Policja potwierdza rabunkowe tło zabójstwa i zatrzymanie sprawcy. Ciało znanej w Środzie Wielkopolskiej dentystki znaleziono w domu. Jej syn walczy o życie w szpitalu. Według policji włamywaczem i mordercą jest cudzoziemiec.
Zwłoki dryfujące w Prośnie odkryli w sobotę (27 lipca) wieczorem wędkarze przy moście na ul. Piłsudskiego w Kaliszu, niedaleko szpitala. Policja nie wyklucza, że to mężczyzna poszukiwany od półtora roku.
61-letni mieszkaniec Kalisza wymalował pod osłoną nocy nienawistne napisy. Policja zatrzymała go po pięciu dniach i przejrzeniu kilkudziesięciu godzin nagrań z monitoringu.
Organizator marszu zapowiada m.in. "palenie szmat" i odtwarzanie piosenek neonazistowskiej kapeli. - Ma prawo korzystać z dobrodziejstw demokracji - przekonują nas urzędnicy prezydenta Jacka Jaśkowiaka.
Pierwsza w Polsce sprawa o porwanie i zmuszanie przemocą do małżeństwa zakończyła się szybko i bez rozgłosu. Ofiara żyje w strachu, sprawcy są już na wolności.
Sprawcami homofobicznego rozboju są kibole Lecha związani z grupą Wildeccy Fanatycy. Jeden to zawodnik MMA i uczestnik pojedynków w biciu otwartą dłonią po pysku. Drugi jest recydywistą. Obu pozdrawia kibolska trybuna na miejskim stadionie.
Urząd miasta w Kaliszu opublikował na swojej stronie internetowej oświadczenie, w którym potępia mowę nienawiści. Reakcji władz miasta domagał się prawnik prof. Mirosław Wyrzykowski.
Koledzy Rogera M. raz twierdzą, że policja kłamie, raz przyznają, że powinęła mu się noga.
Krystian Grygiel, ps. "Doberman", uciekał przed więzieniem za zabicie na drodze 13-latki. Próbował zacierać za sobą ślady, ale nie był w tym dobry. Namierzyli go policjanci ze specjalnej grupy pościgowej.
Roger M. przewidział przyszłość - w jednym z teledysków wchodzi do sali rozpraw w kajdankach i siada na ławie oskarżonych. Policja znalazła u niego 67 kilogramów marihuany i mefedronu. Wśród kiboli Lecha Poznań poruszenie.
23-letni mężczyzna ranił trzy osoby na polu namiotowym w Boszkowie. Dwie z nich wymagają hospitalizacji.
Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim bada wspólne źródło pochodzenia fentanylu, którym handlowali dilerzy z Płocka i Żuromina. Przez ten narkotyk od początku roku zmarło blisko 50 osób.
Jeśli kobieta alarmuje, że boi się o życie, to nie prosi o ochronę. A jeśli policjanci kłamią w dokumentach, by ratować własną skórę, to nie popełniają przestępstwa - to wnioski z wyroku poznańskiego sądu.
Funkcjonariusze Miejskiej Komendy Policji w Poznaniu zgłoszenie o wypadku otrzymali około godz. 7.30 w środę, 10 lipca. Tragedia wydarzyła się w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Ugory.
Bierze ode mnie reklamówkę. Gdy mówię, że teraz poczekamy, zaczyna się szarpać. Jest wyższy, wysportowany, więc sprowadzam go do parteru.
Pracownicy socjalni z Gniezna, którzy odwiedzali rodzinę z czwórką dzieci, zauważyli obrażenia na ciele dziewczynki w czwartek, 4 lipca. Prokuratura zadecydowała o zatrzymaniu rodziców. Dzieci trafiły do rodziny zastępczej.
Samochód może być takim samym narzędziem zbrodni jak nóż czy broń palna - uważa prokuratura. Dotarliśmy do nagrania z Gniezna, które w tej sprawie będzie ważnym dowodem.
Lekarz rodzinny z Piły odkrył na rządowej platformie recepty na oksykodon, których nie wystawiał. Dostęp do jego konta uzyskało nielegalnie dwóch mężczyzn.
Tacy ludzie nie zwracają na siebie uwagi, nie popełniają nawet wykroczeń drogowych - mówią policjanci. I zdradzają kulisy polskiego "Breaking Bad".
Więzienia bez zawieszenia domaga się dla czworga policjantów z Poznania prokurator Sylwester Noch. W trakcie procesu dwóch przyznało się do winy. Proszą o wyrozumiałość.
Dziecko wypadło na chodnik z okna na pierwszym piętrze. Stan zdrowia dziewczynki, która trafiła do szpitala w Ostrowie Wlkp., był "krytycznie ciężki".
Przedsiębiorca z Pleszewa zamordował z zimną krwią wspólników zwabionych na biznesową rozmowę. Do zbrodni wciągnął syna i jego kolegów. Trzech z sześciu oskarżonych sąd w Kaliszu skazał na dożywocie. - To była właściwie egzekucja - podsumowała sędzina.
Głównym podejrzanym jest Jerzy N., ceniony specjalista, były szef oddziału ortopedii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Poznaniu. Pozostali lekarze byli jego podwładnymi.
Natalia uważała, że mąż ją podtruwa, ale powiedziała o tym tylko znajomym. Ujawniamy, jak policjanci w pięć dni rozwiązali zagadkę zaginięcia 39-letniej doradczyni finansowej spod Poznania.
Przez niemal pół minuty policjanci strzelali z bliska do chorego na schizofrenię. Widzieli, że nie jest uzbrojony. Sąd w Poznaniu uniewinnił ich stosunkiem głosów dwa do jednego.
Podejrzane recepty zauważył na internetowym koncie pacjenta syn chorującej kobiety. Szpital potwierdził, że lekarka wystawiała na opioidy znacznie więcej recept niż inni medycy.
Mąż Natalii, zaginionej doradczyni finansowej z Gortatowa, przez pięć dni twierdził, że nie wie, co się z nią stało. Wiedział. W czwartek wieczorem oświadczył w sądzie: - Chcę się poddać najwyższej karze. Syn mi nie wybaczy.
Wady wzroku i nadciśnienie, do tego dieta, a także problemy związane z emocjami. W wielkim badaniu finansowanym z funduszy europejskich wezmą udział zarówno funkcjonariusze, jak i pracownicy cywilni, którzy bardzo dużo czasu spędzają przy komputerze.
Ciało zaginionej Natalii Panochy-Raczkiewicz policja odnalazła w środę w kompleksie leśnym nad jeziorem Kowalskim niedaleko Poznania. Doradczyni finansowa z Gortatowa zaginęła pięć dni wcześniej. Planowała rozwód.
Do Hamburga przyjechało 150 kiboli Lecha Poznań, ŁKS Łódź i Cracovii, ale tylko niektórych interesował mecz reprezentacji Polski z Holandią. Pozostali mieli inne plany.
Tajemnicze zaginięcie 39-latki spod Poznania. Policjanci szukają jej śladów w dolinie Cybiny, niedaleko domu. Natalia Panocha-Raczkiewicz przepadła bez wieści w piątek, 14 czerwca.
- Natalia nie zostawiłaby syna. Był jedynakiem i oczkiem w głowie - mówią sąsiedzi. Zaginiona doradczyni finansowa z Gortatowa niedawno poinformowała męża, że składa pozew o rozwód. We wtorek policja wystąpiła do prokuratury o wszczęcie śledztwa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.