W 2021 r. rowery miejskie wypożyczono w Poznaniu 320 tys. razy. A jeszcze w 2018 r. wypożyczeń było prawie 1,7 mln. Ten spadek to nie tylko wina pandemii. Nawet rowerowi aktywiści mówią wprost: - Lepiej z niego zrezygnować i przeznaczyć te pieniądze na nowe drogi rowerowe.
Już 1 marca na ulice Poznania wrócą rowery miejskie. W tym sezonie łatwiej będzie dojechać w peryferyjne miejsca. Ale znikną darmowe minuty dla części użytkowników
Do systemu Poznańskiego Roweru Miejskiego zostało włączonych 97 nowych rowerów czwartej generacji i 16 nowych lokalizacji stref 4G.
- W czasach pandemii jednoślady to najbezpieczniejszy środek zbiorowego transportu, poprawiają kondycję fizyczną i odporność - mówi Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike Polska
W 2019 r. gwałtownie spadła liczba wypożyczeń rowerów miejskich w polskich miastach - wynika z opublikowanego właśnie raportu stowarzyszenia Mobilne Miasto. Średnio spadek wyniósł 19 proc., ale np. w Poznaniu liczba wypożyczeń zmniejszyła się o jedną trzecią, a wskaźnik wykorzystania jednego roweru - aż o połowę.
Najbliższe miejskie rowery bezstacyjne pokazuje aplikacja na telefonie. Ostatnio zdarza się, że prowadzi do miejsca, w którym wcale roweru nie ma... albo jest, ale nie można go wypożyczyć. - Dokładnie sprawdzamy każdy przypadek i usuwamy pojawiające się usterki - twierdzi Nextbike, operator systemu.
Z upływem ostatniej minuty listopada kończy się sezon Poznańskiego Roweru Miejskiego. W 2019 r. na ulicach Poznania pojawią się rowery wyposażone w tzw. komputery pokładowe, które nie potrzebują tradycyjnych stacji. W centrum miasta wypożyczymy je "z ulicy" tak, jak skutery na minuty.
Najprawdopodobniej Nextbike będzie dalej zajmował się Poznańskim Rowerem Miejskim. Operator wprowadzi nowość, czyli wypożyczanie rowerów "z ulicy", a nie ze stacji. W planach są też rowery elektryczne i wydłużenie sezonu. Tyle że nowych rowerów będzie mniej, niż zakładało miasto.
W tym roku milionowe wypożyczenie Poznańskiego Roweru Miejskiego padło w lipcu, a więc w połowie sezonu. Dla porównania - w ubiegłym roku milion przypadł na cały sezon. Wypożyczamy częściej, bo jest więcej rowerów i stacji.
Duże zmiany w Poznańskim Rowerze Miejskim. W przyszłym roku będziemy nadal wypożyczać rowery z obecnych stacji, ale nie będzie już żadnych nowych. Miasto wprowadzi za to rowery, które będzie można wypożyczyć i zostawić w dowolnym, legalnym miejscu na ulicy. Tak jak skutery na minuty.
Przejażdżka rowerem miejskim w wiosenny dzień wydaje się dobrym pomysłem. Tyle że rowery nie zawsze nadają się do jazdy, a czasem nie można ich w ogóle wypiąć ze stojaka. - Awarie to niewielki procent wypożyczeń - przekonuje Nextbike.
Od tego tygodnia poznaniacy mogą korzystać z nowej stacji roweru miejskiego u zbiegu ul. Złotowskiej i Malwowej. Z kolei w niedzielę padł rekord wypożyczeń, kiedy to ulicami miasta przebiegł Poznań Półmaraton.
Na działkach, w bramach, piwnicach... Skradzione czy porzucone mogą być wszędzie. Nextbike szuka kilkudziesięciu poznańskich rowerów, które po zakończeniu sezonu nie trafiły do magazynów. Osobom, które pomogą je namierzyć, obiecuje nagrodę.
Wiosną na ulice Poznania wrócą rowery miejskie Nextbike. W nadchodzącym sezonie stacji i rowerów będzie więcej. Znamy lokalizacje dziewięciu nowych wypożyczalni.
Jeszcze do niedzieli poznaniacy mogą wypożyczać miejskie rowery firmy Nextbike. To i tak dłużej niż początkowo planowano. Tegoroczny sezon Poznańskiego Roweru Miejskiego znów bił rekordy popularności. W tym roku rowery wypożyczono ponad milion razy!
Sezon Poznańskiego Roweru Miejskiego kończy się w listopadzie, ale miasto zastanawia się, czy nie pozwolić poznaniakom na wypożyczanie o miesiąc dłużej. Wiadomo już, że w przyszłym roku sieć wypożyczalni Next Bike rozrośnie się o 20 nowych stacji i 200 rowerów.
"Ostatnim starciem Północy i Południa" zakończyła się rywalizacja dwóch poznańskich dzielnic: Naramowic i Świerczewa w European Cycling Challenge. Wygrali ci drudzy. Ale na nagrodę zasłużyli wszyscy!
Nextbike, operator Poznańskiego Roweru Miejskiego, dostał 200 tys. zł kary od miasta. Na razie jednak nie za to, że rowery często trudno wypiąć ze stacji.
W środę 1 marca ruszył nowy sezon Poznańskiego Roweru Miejskiego. Niestety, początek nie był udany. Niektóre stacje nie działały, innym system zmieniał nazwy.
W nocy z wtorku na środę - chwilę po północy - ruszył system rowerów miejskich. W tym sezonie rowery możemy wypożyczyć w 88 miejscach.
Chcecie dojeżdżać rowerem miejskim do pracy lub na uczelnię, ale nie możecie, bo w okolicy nie ma żadnej stacji? Weźcie udział w konsultacjach społecznych w sprawie lokalizacji nowych rowerów - jest szansa, że poznańscy urzędnicy postawią je w twojej okolicy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.