- Wiele osób nie płaci za wynajem, bo wie, że nic im nie grozi. Wielu też przestało nawet starać się płacić - mówi Konrad Gieżek z ZKZL. Jego zdaniem przepisy powinny chronić tylko tych lokatorów, którzy zadłużyli się z powodu pandemii, a nie wszystkich.
Cztery lata temu wynajęli swój dom lekarce "w trudnej sytuacji życiowej". Zamiast lekarki w budynku zamieszkała jej koleżanka, z kilkunastoma kotami i psami. Właściciele mają sądowy nakaz eksmisji, ale nic z nim nie mogą zrobić. To efekt pandemii.
Mówił, że kamienica najlepiej pali się od drugiego piętra, bo wyższe kondygnacje trawi ogień, a niższe zalewają wodą strażacy.
Kamienicznik Josef Lew musi siedzieć za próbę wyrzucenia podstępem 93-letniej kobiety - uznały jednogłośnie sądy dwóch instancji. Niespodziewanie pomocną dłoń wyciągnął do skazanego sędzia Dariusz Kawula.
Nawet po śmierci 101-letniej Stefanii Chlebowskiej poznańska prokuratura nie staje po jej stronie. Rusza za to na ratunek kamienicznikowi, którego sąd postanowił wysłać do więzienia.
Pani Marta wynajmowała pokój w domu na poznańskim Grunwaldzie. Właściciel nie podpisał z nią umowy, pieniądze brał do ręki, potem z dnia na dzień wyrzucił. - Zaczęły przeszkadzać mu dzieci - mówi pani Marta.
- Pozwanie kapłana przez drugiego kapłana jest zgorszeniem wobec Boga i Kościoła. Aby nie szerzyć tego zgorszenia, bronię się sam - mówi ks. Michał Woźnicki.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.