Wiadomości z Poznania
Ulice w sercu miasta przypominają pobojowisko: wykopy, maszyny, wąskie przejścia i przejazdy. - Nie możemy dojechać do budynków. Jesteśmy bezradni - twierdzą strażacy. Urzędnicy natomiast problemu nie widzą.
drzewa w mieście
- Niektóre odcięte gałęzie były na tyle grube, że można mówić o amputacji. Na szczęście były to pojedyncze konary - ocenia Aneta Mikołajczyk z Koalicji ZaZieleń Poznań, która od ubiegłego roku walczy o zachowanie cennych drzew w centrum miasta.
Platany miały w środę stracić część swoich koron. Mimo że na niektórych gałęziach są gniazda gołębia grzywacza, a obowiązujące przepisy nie pozwalają na niszczenie gniazd ptaków łownych.
Święty Marcin
Kultowa kawiarnia na Świętym Marcinie po prawie sześćdziesięciu latach zniknęła w czasie epidemii koronawirusa. Teraz będzie miała nowe otwarcie pod egidą znanego cukiernika Pawła Mieszały i jego syna Adriana
korki
Bardziej zakorkowany jest tylko Wrocław, trzecie miejsce zajmuje Warszawa. W skali globalnej stolica Wielkopolski uplasowała się na 44. pozycji, liderem pozostaje Londyn
Stare Miasto
Miasto planuje dokończyć rewitalizację Al. Marcinkowskiego. W efekcie odcinek między ul. 23 Lutego a ul. Solną zostanie znowu obsadzony drzewami. Dziś miejsca, gdzie niegdyś była zieleń, są gęsto zastawione parkującymi samochodami, i to parkującymi całkiem legalnie.
Remont miał się zakończyć w trzecim kwartale ubiegłego roku, potem termin przesunięto na koniec 2022 r. Tymczasem miejska spółka PIM przyznała właśnie, że "kończą się ostatnie przygotowania przed podpisaniem aneksu terminowego przez strony". A to oznacza kolejne przedłużenie prac w centrum Poznania.
27 Grudnia
Warto walczyć o drzewa z ul. 27 Grudnia. Początkowo wydawało się, że to walka skazana na niepowodzenie, dziś jest realna szansa, że drzewa ocaleją, choć urzędnicy wciąż robią, co mogą, by się ich pozbyć. Dlaczego? Może chodzi głównie o to, by pokazać, kto tu rządzi?
W tej sprawie absurd goni absurd. Wykonawca remontu na ul. Święty Marcin w Poznaniu twierdzi, że nie dzieje się nic złego, a prace przebiegają zgodnie z projektem. I zapowiada kolejną przebudowę ulicy.
Urząd Miasta Poznania zapowiedział, że złoży odwołanie do Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska od decyzji RDOŚ, która nie zgodziła się na usunięcie leszczyn z ul. 27 Grudnia. Priorytetem jest jednak zakończenie projektu na czas, czyli w 2023 r.
Polska w ruinie 2022
Zniknęło już kilkadziesiąt lokali i sklepów. Ci przedsiębiorcy, którzy jeszcze działają, nie wiedzą, jak długo jeszcze wytrzymają. Miasto ma dla nich tylko jedną dobrą wiadomość: do jesieni 2023 r. wszystkie prace w centrum miasta mają się zakończyć.
- Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska uznał, że planowane prace można zrealizować bez konieczności usuwania tych drzew - wyjaśnia Jacek Przygocki, rzecznik RDOŚ w Poznaniu. Co w tej sytuacji zrobi miasto? Na razie urzędnicy się nad tym zastanawiają.
Już drugi trwający remont skrzyżowania Ratajczaka w ramach tego samego Projektu Centrum wydaje się kuriozalny. Ale jeszcze bardziej zaskakujące jest ponowne rozkopanie sąsiedniej ulicy, gdzie dopiero co położono nawierzchnię.
Galeria Techne w obecnej formule działać będzie tylko do końca roku. - To najlepsze miejsce z biżuterią w Poznaniu. Po prostu żal - mówi pani Agata, która zagląda tu zawsze, gdy jest w pobliżu. I wcale nie pociesza jej, że właścicielka galerii ma na ten lokal nowy pomysł, już niekomercyjny.
Urzędnicy z poznańskiego magistratu stoją na stanowisku, że piwnice tego zabytkowego budynku są częściowo w pasie drogowym należącym do miasta, więc urząd może nimi swobodnie dysponować. Właściciel budynku na razie nie chce sprawy publicznie komentować.
projekt centrum
Remont na Alejach Marcinkowskiego powinien zakończyć się jeszcze w tym roku. Teraz przyszła wreszcie pora na sadzenie zieleni. Nowe drzewa już teraz mają po 15 lat i 7-8 m wysokości. To dęby szypułkowe, tak jak w drugiej części alei.
Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie poinformowała, że w poniedziałek zaczyna się kolejny etap prac w ramach Projektu Centrum. Tym razem będą one prowadzone przy Okrąglaku i na ul. Kantaka. Jest już tu wprowadzona nowa organizacja ruchu, ale kierowcy nie czytają znaków.
- Święty Marcin zostanie wyremontowany do połowy przyszłego roku. A całe centrum zostanie oddane jesienią 2023 roku - zapewnia Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Urząd Miasta Poznania wysłał ją jeszcze do zaopiniowania Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Na razie decyzja nie jest więc ostateczna. Nie ma też klauzuli natychmiastowej wykonalności - informuje Koalicja ZaZielen Poznań.
Biuro Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta chce od wydziału kształtowania środowiska uzyskać decyzję z rygorem natychmiastowej wykonalności. To oznacza, że wycinkę i przesadzanie drzew będzie można zacząć już następnego dnia.
- Według naszych informacji drzewa mają zostać usunięte jeszcze przed 11 listopada, choć miasto nadal nie ma wymaganych zgód - alarmuje Aneta Mikołajczyk z Koalicji ZaZieleń Poznań. Urzędnicy zapewniają, że "dokładny termin przesadzania drzew nie został jeszcze wyznaczony".
Remont głównych ulic w centrum Poznania, bez ul. Ratajczaka, miał kosztować 100 mln zł. Teraz miasto policzyło realne koszty i okazało się, że przekroczą one 300 mln zł. Z tego unijna dotacja wynosi 59 mln zł. Szacunków dotyczących II etapu prac miasto jeszcze nie zmieniło.
Na Al. Marcinkowskiego pojawił się wyrób granitopodobny. Czy na ul. 27 Grudnia i na ulicach w sąsiedztwie Okrąglaka będzie podobnie? Spółka PIM zapowiada wysoką jakość zastosowanych materiałów, choć przyznaje, że nie zna jeszcze wszystkich szczegółów.
Choć stanowisko miasta jest takie, że decyzja w sprawie usunięcia drzew na 27 Grudnia już zapadła, formalna zgoda na to wcale nie została jeszcze wydana. Teraz do akcji przystępuje Koalicja ZaZieleń Poznań, która ma w zanadrzu mocne karty.
Jacek Jaśkowiak
Prezydent Poznania pouczał już przedsiębiorców i obrońców przyrody, którzy chcą ocalić zieleń w mieście. Teraz do tego grona dołączyli dziennikarze.
Na petycję do prezydenta Jacka Jaśkowiaka o ratowanie drzew na ul. 27 Grudnia odpisał mieszkańcom wiceprezydent Mariusz Wiśniewski. Swoją decyzję umotywował przede wszystkim troską o rosnące tam leszczyny. Jego zdaniem trzeba je koniecznie przesadzić, by poprawić ich dobrostan.
Betonowa kostka brukowa rodzimej firmy Poz Bruk nazywa się: Granit Nova. I nawet trochę wygląda jak granit. Niestety już wiadomo, że znacznie gorzej będzie wyglądała za parę miesięcy czy lat, nie mówiąc już o brudzie, który w beton wżera się łatwiej niż w kamień.
Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie zdecydowała, że - przy okazji prac na Świętym Marcinie - zleci jeszcze przebudowę skrzyżowania, by dostosować je do przyszłej trasy tramwajowej w ulicy Ratajczaka. Przebudowa opóźni niestety o kilka miesięcy powrót tramwajów na Święty Marcin.
remonty
Według najnowszych szacunków spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie wszystkie prace na ul. Św. Marcin zakończą się do połowy 2023 r. Pozostałe roboty w centrum mają trwać najpóźniej do końca przyszłego roku. Czy kolejne miesiące zweryfikują ten plan?
remonty w Poznaniu
Najpierw kilka miesięcy po otwarciu - lockdown. Potem drożejące produkty, coraz większe opłaty za prąd, gaz. A na koniec - remont centrum. Fuzz - najlepsza knajpa ze street foodem w Poznaniu - kończy działalność
Miasto nie zgodziło się sfinansować wyceny, o którą prosili społecznicy. Publicznej zbiórki jednak nie będzie, bo jej koszty pokryje posłanka Lewicy: - Widać, że urzędnicy nie są zainteresowani informacją, jakie są faktyczne koszty usuwania tych drzew - komentuje posłanka Kretkowska.
Straż pożarna chce, by pnie nowych drzew były pozbawione gałęzi i liści do wysokości 4,2 m. Same platany zaś będą miały po 5-6 m. To oznacza, że początkowo wysokość ich koron będzie się wahać między 0,8 a 1,8 m. Zupełnie nie tak, jak na filmie obrazującym efekt planowanych prac.
Prezydent Jacek Jaśkowiak przeprasza mieszkańców Poznania za uciążliwości związane z licznymi remontami. Ale tak naprawdę powinien przeprosić za ospałość swojej ekipy z pl. Kolegiackiego. Unijne pieniądze były dostępne od 2015 r., lecz Poznań sięgnął po nie na ostatnią chwilę.
drzewa
Przeprowadzenie ekspertyzy dotyczącej rzeczywistej wartości drzew w mieście chroni interes społeczny i ma szansę zabezpieczyć interes miasta w przypadku ewentualnych zniszczeń w trakcie prowadzonych inwestycji - podkreślają inicjatorzy
- To stanowisko to wyraz poglądów radnych i wskazówka dla prezydenta oraz dla jednostek miejskich - komentuje radny Andrzej Rataj z klubu Koalicji Obywatelskiej, który zgłosił propozycję przyjęcia wspólnego stanowiska podczas wtorkowej sesji rady miasta.
Zamknięcie całego centrum Poznania dla tramwajów przy jednoczesnym remoncie Pestki dowodzi, że władze miasta nie radzą sobie z planowaniem inwestycji. Nawet gdy za Ryszarda Grobelnego zamykano Kaponierę, nie fundowano mieszkańcom takiego paraliżu, jaki czeka nas od września.
wycinka drzew
Głogowska, Kurlandzka, Starołęka Mała - to tylko kilka przykładów, gdy wbrew woli mieszkańców wycięto drzewa, by przeprowadzić miejskie inwestycje. Czy zaplanowane przed laty projekty powinno się realizować w niezmienionym kształcie, choć zmienił się klimat? Czy głos ludzi nie ma znaczenia?
Prezydent Poznania podkreśla, że decydując o rozpoczęciu prac na ul. 27 Grudnia, oparł się na opinii Rady Konsultacyjnej ds. Klimatu i Środowiska. Tymczasem rada usuwania drzew nie rekomenduje, a jedynie dopuszcza taką możliwość, gdy nie ma alternatywy. Rada kieruje też do prezydenta słowa krytyki.
miejska zieleń
Społecznicy i aktywiści, którzy włączyli się do akcji obrony drzew w sąsiedztwie Okrąglaka, czują się zignorowani. Wiceprezydent Mariusz Wiśniewski: Absolutnie nie można tutaj mówić o jakimkolwiek zlekceważeniu głosu mieszkańców
- Fundamenty linii tramwajowej, która zacznie powstawać we wrześniu, znajdą się w piwnicach Okrąglaka. Nie ma na to naszej zgody. Poza tym budynek może spękać, wtedy będą kolejne pozwy - ostrzega Marta Kizierowska, zarządca Okrąglaka. Niezadowolonych z planów miasta jest więcej.
Copyright © Agora SA