Miasto odda marszałkowi Wielkopolskie Muzeum Niepodległości i podległe mu instytucje, w tym planowane nowe Muzeum Powstania Wielkopolskiego oraz Muzeum Archeologiczne. A marszałek przekaże Poznaniowi powstającą filharmonię. Zdaniem PiS Poznań na tej wymianie straci.
- Apelujemy do prezydenta, żeby podjął natychmiastowe działania, które zapobiegną kolejnym wycinkom drzew - mówiła we wtorek na sesji radna PiS Sara Szynkowska vel Sęk. Podpisy pod petycją do Jaśkowiaka w tej sprawie zbierają już mieszkańcy.
Uroczysta sesja odbywa się w dniu święta patronów miasta. Nie ma na niej polityki, jest za to wręczenie nagród. Tym razem było inaczej, bo - powołując się na zapisy ustawy - poseł Szymon Szynkowski vel Sęk z PiS zażądał udzielenia mu głosu. - To sytuacja bez precedensu, nietakt - mówi przewodniczący rady.
- Pod tablicami Petera Mansfelda i Romka Strzałkowskiego nie sposób nie myśleć o grobach dzieci zamordowanych w Buczy - mówił w środę przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz. Honorowym obywatelem Poznania został prawnik prof. Wojciech Łączkowski.
Za udzieleniem Beacie Klimek absolutorium głosowali w środę jej klub Przyjazne Miasto oraz troje z czworga radnych PiS. Od głosu wstrzymali się wszyscy radni z klubu PO i jeden radny PiS.
Na początku czerwca rada miasta nie zgodziła się na to, by przyznać tytuł Zasłużonego dla Miasta Poznania prof. Jackowi Kowalskiemu. Chodziło o jego homofobiczne wypowiedzi. We wtorek wrócił do tego radny Przemysław Alexandrowicz. - To butni, pewni siebie, zdeterminowani rewolucjoniści - mówił o organizacjach LGBT+.
Podczas wtorkowej dyskusji politykę Jaśkowiaka porównano do rządów Ryszarda Grobelnego. Przeciwko udzieleniu mu absolutorium był jednak ostatecznie tylko PiS. - Mam nadzieję, że za rok wszyscy będziemy mogli zagłosować z przekonaniem, a nie tak jak dziś - skwitował przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz (KO).
Trwa remont sali sesyjnej Urzędu Miasta w Poznaniu. Odsłonięto już całe zdobione freskami z XVIII w. sklepienie sali. Zrekonstruowane zostały też sztukaterie. Te dekoracje to przykład niemal nieznanego wcześniej barokowego wystroju budynku.
Państwowy gigant Enea to spółka, w której odnajduje się wielu polityków PiS. Teraz pracę dostała tam szefowa klubu PiS w radzie miasta Klaudia Strzelecka.
Specjalny bilet socjalny za złotówkę na 30 dni oraz bilety metropolitalne z ulgą dla dzieci i młodzieży to propozycja urzędu miasta. - Na razie do 30 września. Ale jeśli ta pomoc nadal będzie potrzebna, można będzie ją przedłużyć - zapowiada dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Jan Gosiewski.
Praca pracownika socjalnego jest trudna, obciążająca psychicznie i fizycznie i od lat kiepsko wynagradzana. - Jesteśmy wypalone, mamy depresję i nerwicę - mówiła we wtorek Grażyna Ren, pracownica socjalna z 35-letnim stażem.
Tydzień trwały rozmowy i negocjacje w sprawie kontrowersyjnej kandydatury, którą przewodniczący rady miasta z KO zgłosił po rozmowach z PiS. Ostatecznie Klub Koalicji Obywatelskiej podzielił się podczas głosowania. To wystarczyło, żeby kandydaturę odrzucić.
Historyk sztuki prof. Jacek Kowalski z UAM ma otrzymać tytuł Zasłużonego dla Miasta Poznania. Kowalski przekonywał, że "homoseksualizm jest dewiacją". Radni zdecydują o tym we wtorek. W tej sprawie PiS dogadał się z Koalicją Obywatelską.
"Są granice podłości" - protestują przeciwko przyznaniu prof. Jackowi Kowalskiemu tego tytułu działacze stowarzyszenia LGBT+ Grupa Stonewall. Radnych z komisji kultury nie przekonali. Pomysł poparło nawet dwóch radnych KO. Kolejne głosowanie - we wtorek na sesji rady miasta.
Po kontroli w bibliotece radna PiS Ewa Jemielity domagała się od prezydenta interwencji "w związku z podejrzeniem mobbingu". "Nie pozostaje mi nic innego, jak podjąć przewidziane prawem działania" - odpowiada dyrektorka biblioteki Anna Gruszecka. Prezydent mógł bez konkursu przedłużyć jej kadencję. Ale się na to nie zdecydował.
Historyk sztuki prof. Jacek Kowalski z UAM poglądy ma sprecyzowane - homoseksualizm to, jego zdaniem, "dewiacja" i "przypadłość". Kowalski protestuje też przeciwko polityce równościowej na UAM. We wtorek, 7 czerwca, radni zamierzają go uhonorować prestiżowym tytułem.
Stanisław Barańczak był wybitnym poetą, krytykiem literackim, działaczem opozycji w PRL. Teraz jego imię będzie nosiła ulica odchodząca od ul. Kościelnej na Jeżycach. Z taką inicjatywą wyszli radni z Rady Osiedla Jeżyce. We wtorek zgodzili się na to radni Poznania.
Poznań jako jedno z pierwszych miast wprowadził darmowe przejazdy komunikacją zbiorową dla uchodźców z Ukrainy. Najpierw na 30, a później na 60 dni. Do tej pory kosztowało to 14 mln zł. - Ubiegaliśmy się o zwrot tych pieniędzy, ale nic z tego - mówi wiceprezydent miasta Mariusz Wiśniewski.
Radna PiS Ewa Jemielity przeprowadziła kontrolę w Bibliotece Raczyńskich. Domaga się pilnego zbadania przez urząd miasta relacji dyrekcji i pracowników biblioteki "w związku z podejrzeniem mobbingu". Wiceprezydent Jędrzej Solarski odpowiada: - Niedługo ogłaszamy konkurs na dyrektora.
Radni KO najpierw poparli pomysł połączenia obu instytucji. Ale po spotkaniu z zespołami Estrady Poznańskiej i Teatru Ósmego Dnia zdanie zmienili. Prezydent zdecydował już, że łączenia nie będzie. W teatrze mówią: - To byłoby dla nas niebezpieczne.
Poznańscy radni chcieli, żeby właściciele mobilnych kawiarni i punktów sprzedaży mogli handlować tylko w wyznaczonych miejscach. I płacili za to. Wojewoda uznał, że to godzi w swobodę działalności gospodarczej.
Andrzej Krygier był dyrektorem GEOPOZ od 1991 roku. Wcześniej też pracował w urzędzie. - Całe życie zawodowe związane z jednym miejscem pracy. To jest ewenement - mówił o nim przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz.
Nazwę Goplana ma nosić ulica na nowym osiedlu, budowanym w miejscu dawnej fabryki czekolady. Osiedle buduje grupa, która jest też właścicielem znanej marki słodyczy. Radni przegłosowali stanowisko, w którym sprzeciwiają się takiemu pomysłowi dewelopera.
Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych w Kaliszu potrzebuje pomocy miasta w remontowaniu starych kamienic komunalnych. Radny opozycji zaproponował, aby corocznie przeznaczać ponad 3 mln zł na wsparcie spółki. Jej dyrektorka nie chce takiej formy pomocy.
Urzędnicy przekonują, że są problemy z cenami, dostawą materiałów budowlanych i pracownikami na placach budowy. Ale mieszkańcy i przedsiębiorcy domagają się spotkania z prezydentem: - Tak prowadzony remont skutkuje destrukcją centrum.
- Skwer ma być symbolicznym miejscem pamięci o wydarzeniach bohaterskiej obrony Ukrainy. Miejscem, w którym ukraińska społeczność w Poznaniu mogłaby spotykać się na wspólnym czuwaniu, modlitwie, oddać hołd swoim rodakom, którzy ponieśli śmierć za wolną Ukrainę - przekonują poznańscy radni.
Mieszkańcy, którzy mają skończone 13 lat, sami, bez zgody opiekuna lub rodzica, będą mogli głosować w PBO i zgłosić do niego swój projekt. Poznaniacy po raz pierwszy zagłosują aż na siedem projektów.
Skwer WOŚP będzie przy nowym szpitalu dziecięcym w Poznaniu. - Wyróżniamy ruch ludzi dobrego serca, którzy co roku w styczniu ruszają, żeby wesprzeć polską służbę zdrowia - mówił przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz.
Pełnomocniczka prezydenta Magdalena Górska została zwolniona tydzień temu. To zaskoczenie, bo praca Górskiej była świetnie oceniana. - Panie prezydencie, nie godzę się na takie traktowanie kobiet - mówiła we wtorek na sesji rady miasta radna Halina Owsianna z klubu Wspólny Poznań.
Żeby nie robić zamieszania, miasto najpierw przekaże marszałkowi muzeum Czerwca '56 i wszystkie pozostałe instytucje podległe Wielkopolskiemu Muzeum Niepodległości. Później zaś marszałek muzeum Poznańskiego Czerwca miastu zwróci.
Na początku marca przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz zaapelował do wojewody wielkopolskiego o usunięcie z pomnika Armii Czerwonej pięcioramiennej sowieckiej gwiazdy i przekonywał, że "symbolizuje imperium zła". Od tego czasu pomnik był kilka razy niszczony.
- My, jako mieszkańcy Poznania, oddajemy w ten sposób hołd i pamięć tym wszystkim, którzy walczą dzisiaj o wolną Ukrainę, ale bronią też demokratycznego świata i europejskich wartości - mówi "Wyborczej" Marek Sternalski, przewodniczący klubu Koalicja Obywatelska.
Sejm zdecydował, że każde z miast, które ma budżet obywatelski, może zawiesić prace nad nim "w związku z realizacją zadań związanych z pomocą obywatelom Ukrainy". - To nam w żaden sposób nie pomoże - mówi Patryk Pawełczak, dyrektor gabinetu prezydenta Poznania.
Poznań zamierza pomagać w aktywizacji zawodowej Ukraińców i nauce ukraińskich dzieci w szkołach. Milion złotych przekaże organizacjom pozarządowym, które pomagają uchodźcom. PiS: - O jakich kosztach miasta mówimy? Państwo wszystkie te pieniądze zwróci.
- Potrzebny jest mocny, lewicowy klub pod nazwą Nowa Lewica. Nawet jeśli PO spogląda w naszą stronę, nigdy nie będzie realizowała naszych postulatów - mówi Beata Urbańska, która właśnie została przewodniczącą Nowej Lewicy w Poznaniu.
Najpierw była wielka, rubinowa i podświetlana, na samym szczycie pomnika. Potem, po upadku komunizmu, mniejsza, z brązu i zamontowana niżej. Po ataku Rosji na Ukrainę szczególnie kłuje w oczy. Przewodniczący rady miasta domaga się zdjęcia gwiazdy z obelisku.
Urząd marszałkowski i miasto zamienią się instytucjami kultury - województwo ma przejąć Muzeum Niepodległości, któremu podlega Muzeum Powstania Wielkopolskiego, i Muzeum Archeologiczne. Miasto weźmie od samorządu województwa filharmonię. - Mam nadzieję, że marszałek podejdzie do tej budowy bardziej odpowiedzialnie niż prezydent - mówi radna PiS Klaudia Strzelecka.
- Ta bajka, w której "dzik jest dziki, dzik jest zły" narobiła więcej szkody niż pożytku - mówi dr Tomasz Knioła z Klubu Przyrodników. Miasto zamierza wypłoszyć dziki, stosując m.in. zapory i repelenty, czyli chemiczne środki.
"Myślę, że nadszedł czas, aby z obelisku stanowiącego dominantę zespołu cmentarnego na poznańskiej Cytadeli usunąć gwiazdę pięcioramienną, symbolizująca Armię Czerwoną i Związek Sowiecki" - pisze do wojewody przewodniczący rady miasta Grzegorz Ganowicz.
Najpierw był radziecki, a potem rosyjski - konsulat w tym miejscu został otwarty tuż po II wojnie światowej, na mocy umowy z MSZ. To MSZ decyduje, czy taki konsulat zamknąć. Jeśli go zamknie, można się spodziewać rosyjskiej odpowiedzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.