Z powodu reformy edukacji i likwidacji gimnazjów, uczniowie Szkoły Podstawowej w Wirach nie mieszczą się w jej dotychczasowych budynkach. Od września część dzieci ma zajęcia w ustawionych koło szkoły blaszanych kontenerach.
W podstawówce na Sołaczu, która powstała z gimnazjum, nie ma ani jednej klasy. Dyrektor mówi, że jego placówka jest ofiarą reformy oświaty i boi się, że za dwa lata szkoła zostanie zamknięta.
Absurd reformy oświaty: w budynku przy Małoszyńskiej w Poznaniu od września będą działać pod jednym dachem szkoła podstawowa, gimnazjum i nowe dwujęzyczne liceum. Dyrektorzy walczą teraz o każdy metr powierzchni
Copyright © Agora SA