Cierpliwość popłaca - można powiedzieć o rogalu świętomarcińskim, który wygrał nasz tegoroczny ranking przed 11 listopada. Urzekł nie tylko niezłym smakiem, ale i hojną posypką z orzechów włoskich. Która cukiernia może się nim pochwalić?
Lukier, orzechy i dużo nadzienia z białego maku. No właśnie, czy zawsze było go pod dostatkiem? Sprawdzali to jurorzy w rankingu rogali świętomarcińskich przed 11 listopada.
15 certyfikowanych rogali w stawce, 200 punktów do zdobycia i tylko jeden zwycięzca. Jury obradowało nad rogalami świętomarcińskimi na 11 listopada. Która cukiernia wygrała?
W pewnym momencie, gdy opuszczały nas już siły, komuś się w końcu wymknęło "Nienawidzę rogali!". Proszę jednak w to nie wierzyć. Po ciężkim treningu z Lechem Poznań wszyscy jego uczestnicy i tak pałaszowali je z większym smakiem, niż gdyby siedzieli w domu. Po takich zajęciach zanim ktoś powie "oni w Lechu nic nie trenują", dwa razy się zastanowi.
Nic na to nie poradzimy, święto 11 listopada wypada akurat w samym środku jesieni i chłodu, wśród bezlistnych drzew i zasuniętego chmurami nieba. Nie znaczy jednak, że musi być mroczne. W Poznaniu takiego mroku nie ma.
W Poznaniu wybuchła afera rogalowa. Na Facebooku mówi się już o rogalgate. "Uważamy, że rogal, który ma być dumą Poznania, promować nas na świecie, powinien być rogalem najwyższej, genialnej próby, bez najmniejszego kompromisu" - piszą w liście otwartym właściciele Cafe La Ruina i Raj. Chodzi o margarynę w rogalu świętomarcińskim.
11 osób uzbrojonych w formularz rankingowy, kubki z wodą, kubki smakowe i wrażliwe podniebienia, z pustymi brzuchami i nadziejami na cukiernicze doznania, przetestowało rogale świętomarcińskie z 15 poznańskich cukierni. Niektórzy debiutanci przebojem wdarli się na pierwsze miejsca naszego rankingu i zostawili w tyle ubiegłorocznych zwycięzców.
Który rogal świętomarciński wygrał nasz ranking? Na które rogale poznaniacy powinny zwrócić uwagę, a nad kupnem których powinni się zastanowić? Wyniki naszego corocznego testu rogali świętomarcińskich sprawdźcie w środę w poznańskiej "Wyborczej" i na poznan.wyborcza.pl.
1200 kalorii - tyle ma zaledwie jeden, ważący 250 g rogal świętomarciński. Ile takich rogali zostanie spałaszowanych w Poznaniu przy okazji 11 listopada? Lech Poznań zaproponował więc kibicom Kolejorza: przyjdźcie na nasz trening i spalcie nadmiar kalorii.
Wielkopolska Izba Rzemieślnicza co roku w okolicach 11 listopada wręcza certyfikaty potwierdzające, że rogale świętomarcińskie wytwarzane są zgodnie z tradycyjną recepturą. W tym roku taki certyfikat otrzymało 105 cukierni.
Chrupiące półfrancuskie ciasto i słodkie nadzienie z białego maku z bakaliami urzekło już niejednego. O tym jak zrobić idealne rogale świętomarcińskie przed 11 listopada opowiadają właściciele cukierni Natura.
Na Zachodzie buty nosi się jeden sezon, muszą wytrzymać 60 tys. zgięć. Polski but zniesie dwa razy więcej.
Który rogal świętomarciński wygrał nasz ranking? Na które rogale poznaniacy powinny zwrócić uwagę, a nad kupnem których powinni się zastanowić? Jak co roku zrobiliśmy dla naszych Czytelników test rogali świętomarcińskich. Wyniki sprawdźcie w czwartek w Gazecie Wyborczej Poznań i na Poznan.Wyborcza.pl. Tak, by 11 listopada, w imieniny ulicy św. Marcin, wiedzieć, którymi się zajadać
Prezydent Jacek Jaśkowiak promuje świętomarcińskie rogale. Na filmie zajada się nimi razem z wiceprezydentami i pracownikami urzędu miasta.
Ciasto półfrancuskie, biały mak i orzechy to przepis na słodki sukces. Idealnego rogala świętomarcińskiego kupimy w ponad 110 piekarniach i cukierniach w całej Wielkopolsce. Izba Rzemieślnicza przyznała im dziś certyfikaty potwierdzające ich jakość.
Idealne zwinięte i ?brzydale?. Słodkie i słonawe. Malutkie i prawdziwe rogalowe mutanty. Ale jedno jest pewne: - Rogale muszą być na bogato. Tak po prostu być powinno - przekonywał Maciej Nowak.
Mniejsze, większe, bardziej zagięte, hojnie obsypane orzeszkami, piętrzące słodkie brzuszki. Takimi rogalami świetomarcińskimi chwalili się cukiernicy, którzy w czwartek w Izbie Rzemieślniczej odebrali certyfikaty, potwierdzające zgodność z unijnymi normami.
Rogale świętomarcińskie z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem? Tak popołudnie spędził pan Robert, który lekcję lepienia w Rogalowym Muzeum Poznania, wylicytował na aukcjach charytatywnych Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Wszystkie były piękne. Jednak kiedy doszło do bliższego poznania, niektóre naprawdę rozczarowały nas wnętrzem. - Smakuje olejem znad morza - krzywili się jurorzy. Oszczędzimy wam gorzkich niespodzianek - wybraliśmy najlepsze rogale świętomarcińskie w mieście.
Rogale z 12 cukierni degustowali dziś w naszej redakcji jurorzy. Szef kuchni hotelu Sheraton Krystian Szopka, pomysłodawcy akcji AlleRogal Karolina Walkowiak i Damian Zalewski z biura promocji Urzędu Miasta, Paweł Nawrot główny technolog Bakels Polska (producenta dodatków do ciast) oraz dziennikarze Gazety - Marta Kaźmierska, Michał Wybieralski, Bartosz Nosal, Jakub Łukaszewski, Joanna Żarnoch-Chudzińska, Joanna Leśniewska i Dariusz Kędzierski oceniali wygląd, smak i zapach smakołyków. Oto jakie opinie zebrały poszczególne cukiernie. Kto okazał się najlepszy? Wyniki rankingu w czwartek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.