- To nie są czasy, żeby można było sobie pozwolić na jakieś rarytasy. Dawniej święta to było duże wydarzenie, teraz wszyscy obchodzą je skromniej. Zarówno my, jak i klienci - mówi Roman Adamski, sprzedawca na Rynku Jeżyckim w Poznaniu.
Organizatorzy zapraszają na Rynek Jeżycki 3 grudnia. - Idea, która nam przyświeca, to stworzenie możliwości wystawienia się lokalnym restauratorom, twórcom rękodzieła, biżuterii, ceramiki, księgarzom - mówi Krzysztof Koch z rady osiedla Jeżyce.
- Grzyby są drogie, bo jest zbyt sucho, są za duże upały. Był tu taki Przemek, który sprzedawał kurki, ale już go nie ma, bo nie ma grzybów. Przywoził je z południa i ze wschodu Polski, bo tam więcej padało, ale w końcu odpuścił - mówi pan Janusz z Rynku Jeżyckiego w Poznaniu.
- Rynek zostanie wyremontowany, gdy dojdziemy do kompromisu pomiędzy kupcami, radą osiedla i ustalimy, jaka będzie funkcja tego rynku - mówi prezydent Jacek Jaśkowiak. I zapowiada, że w najbliższym czasie na pewno nie będzie remontu ulicy Dąbrowskiego.
Spalone stoisko, coraz mniejsza przestrzeń targowa i coraz bardziej dziurawy dach. Rynek Jeżycki lata świetności ma za sobą. I chociaż to wciąż ulubione targowisko poznaniaków, to nie poradzi sobie samo. Wymaga gruntownej przebudowy.
Budowa przystanków na Rynku Jeżyckim ma się zakończyć jeszcze w sierpniu tego roku. Dzięki nim pasażerom łatwiej będzie wejść do tramwaju. Jeżyce czekały na takie przystanki od lat.
Marszałek Spychalski powiedział, że na Ratajach będzie nowy Paryż. A my, Bułgary, krzyczeliśmy, że najlepsza ziemia w Poznaniu się marnuje - wspomina Dymiter Kocew, jeden z ostatnich bułgarskich ogrodników w Poznaniu.
Ponad 600 podpisów zebrali mieszkańcy Jeżyc, którzy nie chcą nakazu skrętu z Kraszewskiego w malutką uliczkę Rynek Jeżycki, tą za płytą targowiska. "Nie akceptujemy i stanowczo protestujemy przeciwko rozwiązaniom szkodliwym dla Jeżyc" - czytamy w petycji do władz miasta.
Rynek Jeżycki ma przejść rewolucyjny remont w 2022 r. Rok temu miejscy urzędnicy zamówili wstępną koncepcję zmian na placu. Apel w tej sprawie - skierowany do prezydenta Jacka Jaśkowiaka - przesłał nam Marek Jerzak, radny osiedla Jeżyce.
Miasto pokazało dwie nowe wizualizacje Rynku Jeżyckiego. - Okropne betonowe brzydactwo. Nie można zaprojektować targowiska, które wpisuje się w klimat dzielnicy? - piszą w sieci jej mieszkańcy.
Przedstawiciele koalicji "Odnawiamy Jeżyce" zorganizowali happening na przystanku przy Rynku Jeżyckim. Przekonywali, że w Poznaniu - w tym właśnie na Jeżycach - musi być więcej wygodnych przystanków wiedeńskich, dzięki którym łatwiej wejść do tramwaju.
- Takiego dnia jeszcze nie miałem - mówi 81-letni Zenon Fabiś, emerytowany leśnik. Od pół roku pojawia się kilka razy w tygodniu na poznańskim Rynku Jeżyckim, by sprzedawać swoje książki. Zbiera w ten sposób pieniądze na lekarstwa.
Szerokie aleje dla pieszych biegnące po przekątnej targowiska, drzewa na płycie rynku, ładniejsze stragany, a przede wszystkim kawiarniane ogródki na dachach nowych pawilonów. Być może tak za trzy lata będzie wyglądał Rynek Jeżycki po remoncie.
Pachnące jabłka, świeże buraki, marchew, dynia - sprawdziliśmy ceny na czterech miejskich targowiskach
Krzysztof Janowski nie jest już prezesem spółki Targowiska. Na stanowisku zastąpiła go Iwona Rafińska. To pod jej kierownictwem poznańskie rynki mają stać się ?wizytówką miasta?.
Na przejściach dla pieszych przez ul. Kraszewskiego i Dąbrowskiego montowane są światła. Rada Osiedla Jeżyce uważa, że są niepotrzebne i utrudnią ruch pieszych. ZDM: - Ten projekt ma za zadanie usprawnić komunikację publiczną.
Od 2016 r. handel na poznańskich targowiskach będzie o połowę tańszy. Prezydent Jacek Jaśkowiak zapowiada też, że w ciągu dwóch lat Rynek Jeżycki stanie się perełką.
Rynek Jeżycki bez samochodów, przystanek wiedeński przy Polnej i drogi rowerowe wzdłuż chodnika - tak wygląda koncepcja przebudowy ul. Dąbrowskiego. Co sądzą o niej mieszkańcy Jeżyc?
- Grałem trzy dni. Jak w jakimś amoku. Piłem, grałem, robiłem straszne rzeczy - wyznał Andrzej, hazardzista, na jednym ze straganów
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.