Samochód z impetem uderzył w drzewo, a obrażenia odniosły wszystkie jadące nim osoby. Mają od 17 do 19 lat.
Auta zostały prawdopodobnie podpalone w piątek w nocy. Samochody były zaparkowane na os. Komandoria w Poznaniu. Policja wyznaczyła nagrodę za pomoc w ujęciu podpalacza.
Tragedia na Opolskiej. Trzy wypadki z udziałem motocyklistów wydarzyły się w Poznaniu tego ranka.
Kiedy potężne rury zaczęły spadać wprost na renault prowadzony przez 40-latkę, kobieta nie spanikowała - wcisnęła gaz i uszła z życiem.
Kierowca forda fiesty jadący ulicą Nad Wierzbakiem nie zauważył nadjeżdżającego od strony al. Wielkopolskiej w kierunku dzielnicy Sołacz tramwaju linii 9. Z całym impetem uderzył w przód pierwszego wagonu. Z komory silnika samochodu zaczął wydobywać się dym i ogień. Na miejsce szybko przyjechała straż pożarna, policja i pogotowie. Do groźnie wyglądającego wypadku doszło ok. godz. 12 w Poznaniu.
Kierowca jadący z Zaborowic (powiat rawicki) w kierunku Borszyna Wielkiego (woj. wielkopolskie) wjechał czołowo w drzewo. 24-letni kierowca renault clio zginął. Do wypadku doszło po godz. 13.
Około godziny 15 w czwartek w Poznaniu doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Na skrzyżowaniu Grunwaldzkiej i Śniadeckich dwa auta zderzyły się czołowo, po czym jedno z nich uderzyło w parkomat. Nikt nie ucierpiał.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.