Fundacja Mondo Cane powiadomiła prokuraturę, że w Niedźwiedziu pod wielkopolskim Ostrzeszowem mogło dochodzić do znęcania się nad zwierzętami. Schronisko zamknięto. Kilkadziesiąt psów oddano do adopcji i innych placówek.
Pyry przyznajemy co tydzień. Białe tym, których działania doceniamy. Czarne ślemy do tych, którzy w ostatnim czasie się nie spisali. W tym tygodniu przyznajemy tylko białe pyry.
Nieznany mężczyzna przywiózł skatowane psy do kaliskiego schroniska. Gdy o sprawie stało się głośno, odezwała się kobieta, która twierdziła, że to jej zwierzęta, które jej skradziono. Tajemniczą sprawą czterech szczeniaków ma się zająć policja.
Schronisko z Gniezna, z którego pochodzi niewielka Duszka, przyznaje, że wykorzystało popularność akcji krakowskiego schroniska. Uczula jednak adoptujących na dobrostan psychiczny zwierząt i psy wydaje tylko na specjalnych zasadach.
Właściciele schroniska dla zwierząt w Niedźwiedziu pod Ostrzeszowem zamykają placówkę. Chcieli dwa razy więcej dotacji od samorządu. Wolontariusze szukają domów dla 54 psów, ale cieszą się, że miejsce zniknie.
W schronisku dla zwierząt na Kobylempolu jest już prawie 400 kotów. Na domiar złego zwierzęta atakuje groźna choroba
Szef schroniska dla zwierząt kontra aktywiści. Oni twierdzą, że psy są przetrzymywane w fatalnych warunkach. On czuje się ofiarą hejtu
Złe warunki przetrzymywania psów i utrudnianie pracy wolontariuszom zarzucali miłośnicy zwierząt właścicielom schroniska pod Ostrzeszowem. Ci ogłosili, że zamykają schronisko, i grożą usypianiem niektórych psów.
Schronisko w Wysocku Wielkim ma nową kierowniczkę. Jej poprzedniczkę organizacje prozwierzęce oskarżały o uśpienie szczeniaków, ukrywanie informacji publicznych i nieprawidłowości finansowe. Broniły ją władze miasta.
Policja zatrzymała mężczyznę, który włożył dwa psy do worków i porzucił je w lesie. Za znęcanie się nad swoim psem ze szczególnym okrucieństwem odpowie też 87-latek
Tylko niewielką częścią zwierząt zajmują się wolontariusze w ramach poznańskiego programu Kociej Opieki Terenowej (KOT) - przyznaje miasto. I zachęca wolontariuszy, by dołączyli do koalicji.
Władze Ostrowa Wlkp. rozpoczynają modernizację schroniska w Wysocku Wielkim. Powstanie duży, nowoczesny obiekt. Po interwencji organizacji ochrony zwierząt będzie tam kociarnia, której teraz tam nie ma, a w planach była niewielka.
- Kiedy skazani na prace społeczne pojawiali się w schronisku, pracownicy musieli prowadzić ich za rękę, stać nad nimi, zwracać im uwagę, nie mogli wykonywać swoich obowiązków. Nie o to chodzi - tłumaczy wiceprezydent Grzegorz Kulawinek, któremu schronisko podlega.
W starym schronisku przy Bukowskiej tymczasowo mieszka prawie 30 psów ewakuowanych z Ukrainy. To owczarki niemieckie szkolone do pracy w służbach mundurowych i ratowniczych pod okiem licencjonowanego trenera.
Kilkanaście kotów i 10 psów uratowanych z Charkowa przywiózł do Kalisza wiceprezydent miasta Grzegorz Kulawinek we współpracy z niemiecką fundacją i ukraińskimi wolontariuszami. Zwierzęta pochodzą z prywatnych schronisk w nieustannie bombardowanym mieście.
Do kaliskiego schroniska dla zwierząt przyjedzie kilkadziesiąt bezdomnych kotów i psów z Ukrainy. To zwierzęta ewakuowane ze schroniska we Lwowie - poinformował w mediach społecznościowych wiceprezydent Kalisza Grzegorz Kulawinek.
Bezdomna Fina miała zamieszkać w nowym domu. Chwilę przed oddaniem suczki rodzinie adopcyjnej zwierzaka skradziono z kaliskiego schroniska.
W kaliskim schronisku dla zwierząt trudniej o adopcje. Ostra weryfikacja praktycznie do zera wyeliminowała traktowanie psów lub kotów jako świątecznych prezentów, które po pierwszym zachwycie stają się kłopotliwym obowiązkiem.
Nowo powstałe schronisko dla zwierząt na Kobylimpolu jest jedną z 20 inwestycji samorządowych, które ma szansę na tytuł Top. W przyszłości przytulisko ma być elementem dużego kompleksu dla zwierząt.
Niektóre, gdy tylko poczują zew wolności, wyrywają się ze smyczy, inne czują olbrzymi strach przed wejściem do samochodu, ale są i takie, którym wystarczy smaczek, by wskoczyć do bagażnika auta. Trwa wielka przeprowadzka psów i kotów z poznańskiego schroniska
- Mam nadzieję, że to będzie miejsce, w którym zwierzęta będą przebywały tylko tymczasowo, a nie żyły przez wiele lat. Chociaż jest to obiekt na miarę XXI wieku - stwierdził Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, na otwarciu długo wyczekiwanego schroniska dla zwierząt na Kobylimpolu.
Rocznie do polskich schronisk trafia około 70 tys. psów. Jednym z powodów bezdomności zwierząt jest ich niekontrolowane rozmnażanie
- Oby ta moda nie skończyła się wraz z końcem pandemii - martwią się zarówno hodowcy, jak i pracownicy schronisk. W czasie pandemii to właśnie czworonogi są wielkimi wygranymi.
W samej Polsce i to tylko w schroniskach przebywa obecnie ponad 100 tysięcy bezdomnych psów i kotów. Czekają, aż ktoś zapewni im dom z prawdziwego zdarzenia.
W nowym schronisku, zlokalizowanym na powierzchni blisko 5 ha, przewidziano miejsce na przyjęcie 300 psów i 300 kotów. Wszystkie zwierzęta będą miały stały dostęp do ogrzewanych pomieszczeń. Zwierzęta ze starego schroniska przeprowadzą się tu najprawdopodobniej w lipcu.
- Przeprowadziliśmy kontrolę w schronisku i nie wykazała mobbingu w pełnym sensie - mówi Maciej Dźwig, dyrektor Usług Komunalnych, któremu podlega schronisko w Poznaniu. Ale ogłasza konkurs na nowego kierownika.
Dwie byłe pracownice schroniska dla zwierząt napisały list do prezydenta Jacka Jaśkowiaka, w którym zarzuciły kierownictwu placówki m.in. niegospodarność, brak troski o zwierzęta i nierówne traktowanie pracujących tam ludzi. Teraz czekają na odpowiedź miasta i dyrektora schroniska.
- Sytuacja związana z epidemią przez długi czas uniemożliwiała nam wydawanie naszych podopiecznych do adopcji. Jednak po opracowaniu nowych zasad postanowiliśmy wyjść naprzeciw naszym zwierzakom - czytamy na stronie poznańskiego schroniska.
Teraz sytuacja w schronisku jest stabilna, jednak wszystko może się zmienić, kiedy zaczną do nas napływać młode koty - mówi Agata Szarata, kierowniczka schroniska dla zwierząt w Poznaniu.
Bielenia jest u szczytu popularności, gra główną rolę w nominowanym do Oscara filmie "Boże Ciało". Razem z innymi znanymi aktorami: Agatą Buzek, Katarzyną Żak, Justyną Wasilewską, Jackiem Braciakiem oraz Sebastianem Stankiewiczem promuje poznańską Fundację Głosem Zwierząt, zajmującą się m.in. adopcją porzuconych psów i kotów.
Tragiczna w skutkach okazała się eksplozja najprawdopodobniej piecyka w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Przyborówku. Śmierć poniosły mieszkające w przytułku zwierzęta.
Sprawę eutanazji dwóch dziewięciomiesięcznych kundelków nagłośnił jeden z wolontariuszy schroniska w Wysocku Wielkim (Wielkopolska). W sieci wrze.
Schronisko dla zwierząt przy ul. Kobylepole w Poznaniu to inwestycja zapowiadana od dawna. W końcu w lipcu ruszy jego budowa, obiekt ma być gotowy za dwa lata. Urzędnicy zapewniają, że będzie najnowocześniejszym schroniskiem w Polsce.
Były adopcyjne historie, konkurs na najdłuższe uszy i zakręcony ogon. A w wolnych chwilach - obgryzanie patyków i popijanie wody z misek. W sobotę na Łęgach Dębińskich odbyły się wybory Kundelka Roku 2019.
Między 27 grudnia a 1 stycznia do schroniska dla zwierząt w Poznaniu przyjechało 18 psów. Jedenaścioro właścicieli wciąż szuka swoich zwierząt.
Schronisko dla zwierząt przy ul. Bukowskiej chce się przenieść na Kobylepole, gdzie ma powstać nowoczesna placówka. Na razie jednak nie wiadomo, kto ją wybuduje. Pierwszy przetarg na wykonawcę miasto unieważniło, bo trzeba byłoby dopłacić co najmniej połowę założonej w kosztorysie kwoty.
Miasto apeluje do poznaniaków, żeby decydowali się na adopcje kotów ze schroniska dla zwierząt przy Bukowskiej. Już teraz jest ich tam ponad 200, a dla tylu kotów nie ma po prostu miejsca i warunków.
Słynne kontenery socjalne, w których mieli mieszkać trudni lokatorzy, mają nowych mieszkańców. Teraz to dom dla kilkudziesięciu kotów. Te kontenery to jedyne nowe budynki w schronisku dla zwierząt przy ul. Bukowskiej.
W tym roku ma ruszyć budowa nowoczesnego schroniska dla zwierząt na Kobylepolu. Obok miasto widzi atrakcje przyciągające właścicieli zwierząt, jak basen dla psów czy wybiegi. Całość mają uzupełnić komercyjne usługi, np. hotel dla zwierząt czy salon piękności. Nazwa ma nawiązywać do filmu Disneya.
Za kilka dni miasto chce ogłosić przetarg na budowę schroniska dla zwierząt na Kobylepolu. Inwestycja jest nieco opóźniona, bo przeciwko niej protestowały zrzeszenia mieszkańców Kobylepola.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.