Miasto informuje, że wciąż prowadzi w tej sprawie analizy. Poprosiłam więc o komentarz prezydenta Jacka Jaśkowiaka. Nie dostałam go - w zamian odpisał wicedyrektor wydziału gospodarki nieruchomościami. Tyle, że to nie on ma podjąć decyzję.
Radni uchwałę w tej sprawie podjęli już w 2022 r. Od tamtego czasu trwały negocjacje między nimi, a urzędnikami niechętnymi wyprzedaży miejskich nieruchomości. Dyskusje ostatnio nabrały tempa. - Ale projekt nadal nie jest dobrze przygotowany - mówi radna Halina Owsianna.
Na początku września 2022 r. rada miasta podjęła uchwałę o wznowieniu sprzedaży mieszkań komunalnych. Jak szacowano, na taką możliwość czeka ok. 1500 lokatorów, niektórzy po kilka, a nawet kilkanaście lat. Jak dotąd nikomu z tej grupy nie udało się transakcji sfinalizować.
Mieszkania po tak korzystnych cenach będą mogli kupić najemcy, którzy zajmują lokale w budynkach zarządzanych przez wspólnoty mieszkaniowe. Miasto szacuje, że sprzeda w ten sposób ok. 1500 mieszkań i zarobi na tym ok. 200 mln zł.
Lokatorka wieżowca na Komandorii pokazuje pismo od ówczesnego wiceprezydenta Tomasza Lewandowskiego z zapewnieniem, że jak stare balkony zostaną rozebrane, "zostanie wykonana koncepcja budowy nowych". - A teraz, jako szef ZKZL, mówi, że to się nie opłaca - zauważa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.