Tłum ochotników czekał w sobotę na poznańskiej Malcie na szczepienie przeciwko COVID-19. Urząd wojewódzki w południe podał, że dzienna pula szczepionek Johnson & Johnson się wyczerpała. Lekarze: - Chcemy szczepić dziś do oporu.
Pierwsi ochotnicy do szczepienia przeciwko COVID-19 pojawili się już grubo przed ósmą rano. Przyjechali z całej Wielkopolski. Zainteresowanie szczepieniami Johnson & Johnson jest ogromne. I przerasta możliwości organizatorów.
Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych ma dostarczyć w ramach akcji do mobilnego punktu nad poznańską Maltą 2,5 tys. dawek szczepionki Johnson & Johnson.
Z symulacji NFZ wynikało, że Poznań zaszczepi się w rekordowym tempie. Ale na razie to mało realne: w pierwszym tygodniu maja do powszechnego punktu szczepień na stadionie dotrze tylko 2,2 tys. dawek szczepionek.
Najpierw weekendowe szczepienia powszechne na Malcie - dla wszystkich ochotników z e-skierowaniem po 30. roku życia. A potem otwarcie punktu masowego na stadionie. Już wiadomo, że będą problemy z dostawami.
Dostawa ponad miliona dawek szczepionek zamiast pod koniec kwietnia dojedzie do Polski prawdopodobnie w pierwszych dniach maja. - To fatalna informacja. Zwłaszcza jeśli chodzi o AstraZenekę, którą łatwo się przechowuje i łatwiej podaje - mówią pracownicy punktów szczepień.
Z symulacji Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że w Wielkopolsce najkrótszy czas na zaszczepienia dorosłej populacji gwarantują Poznań i powiat poznański - szczepienie pierwszą dawką powinno zakończyć się tu maksymalnie na początku lipca.
W sobotę zakończy się rejestracja osób urodzonych do 1973 r. Od poniedziałku rejestrować będą mogły się każdego dnia po dwa roczniki: od 1974 i 1975 roku począwszy.
Jak podzielić fiolkę, jak prawidłowo wkłuć igłę, co zrobić, gdy dojdzie do wstrząsu po szczepieniu. Tylko w Poznaniu szkolenia przejdzie dwa tysiące ochotników do pracy w masowych punktach szczepień.
Operator stadionu oczekuje, że Urząd Miasta pokryje te koszty. Czy Poznań zapłaci za funkcjonowanie punktu szczepień we własnym obiekcie? NFZ pokrywa tylko koszty podania szczepionki.
Dziennikarka "Wyborczej" we wtorek wieczorem udała się do największego punktu szczepień w Poznaniu. Sprawdzić pogłoski o tym, że można załapać się na niewykorzystane dawki. I załapała się, choć jej PESEL zaczyna się od siódemki. Nie, nie widzę w tym nic złego - poza złym systemem organizacji szczepień.
Pełny wykaz poznamy do końca tygodnia - zapowiada biuro prasowe wojewody wielkopolskiego. Teraz trwają jeszcze konsultacje z NFZ, sanepidem i policją.
Nawet kilka godzin trzeba było czekać w środę na szczepienie przeciwko COVID-19 w szpitalu HCP w Poznaniu. Seniorzy wezwali policję, by zapanowała nad kolejką. W czwartek wciąż jest tu ścisk. - Ale sytuacja jest o niebo lepsza niż wczoraj - mówi pani Dorota.
- Ci, którzy zrezygnowali ze szczepień brytyjskim preparatem, autentycznie teraz tego żałują - opowiadają lekarze.
Jacek Jaśkowiak, który uczy na Collegium Da Vinci w Poznaniu, przyjmie preparat firmy AstraZeneca.
Największy punkt szczepień w Poznaniu, który mieści się na Międzynarodowych Targach Poznańskich, nie dostał we wtorek preparatu Moderna.
- Każda nowa mutacja prawdopodobnie będzie osłabiać działanie istniejących dziś szczepionek. Wirus musiałby się jednak nieprawdopodobnie zmienić, by oszukać na całej linii ich mechanizmy - o szczepionkach przeciwko COVID-19 opowiada prof. Grzegorz Dworacki, immunolog.
Największy w Wielkopolsce punkt szczepień na Międzynarodowych Targach Poznańskich zawiesza na dwa tygodnie zapisy dla seniorów, bo nie ma już wolnych terminów. Zainteresowanie szczepieniami jest szalone. Call center rejestruje 24 tys. połączeń w ciągu doby.
Mimo doniesień, że po szczepieniu preparatem AstraZeneca u części osób pojawiła się gorączka, dreszcze, bóle głowy i mięśni, nauczyciele nie rezygnują ze szczepień przeciwko COVID-19. Wręcz przeciwnie - kolejki się wydłużają.
Zaplanowane pierwotnie do końca dnia w czwartek (18 lutego) zapisy nauczycieli szkolnych i akademickich na szczepienie przeciwko COVID zostały przedłużone. Resort edukacji poszerzył też grono uprawnionych.
Terminy szczepień nauczycieli z jednej placówki należy rozłożyć w czasie tak, by wszyscy jednocześnie nie cierpieli z powodu nieprzyjemnych reakcji po przyjęciu preparatu - proponuje Kuratorium Oświaty w Poznaniu
Agencja z powodu nieregularnych dostaw wstrzymuje szczepienie pierwszą dawką osób z grupy "0", DPS i zakładów opiekuńczych. Chyba że została jakaś dawka i "trzeba ją wylać do zlewu".
- W poniedziałek wysłaliśmy do Ministerstwa Zdrowia 103 nazwiska naszych wykładowców. W kolejnych dniach wyślemy następne - mówi Artur Adamczak, rzecznik prasowy i koordynator szczepień na poznańskim Uniwersytecie Artystycznym. W Poznaniu, jak i w całym kraju, rozpoczęła się rejestracja nauczycieli akademickich do szczepień przeciwko koronawirusowi.
Dyrektorzy szkół, przedszkoli i żłobków mają jeszcze tylko jeden dzień na zgłoszenie pracowników, głównie nauczycieli, na szczepienia przeciwko COVID-19. W niektórych szkołach odzew jest ogromny, w niektórych co druga uprawniona osoba chce zrezygnować z dawki AstraZeneki.
Od najbliższej niedzieli nauczyciele z Poznania i powiatu poznańskiego mogą po raz kolejny przetestować się na obecność koronawirusa. Natomiast nie wiadomo jeszcze, kiedy rozpoczną się szczepienia, ale na pewno szczepionką Astra Zeneca nie będą szczepieni nauczyciele powyżej 60. roku życia.
Poznański szpital tymczasowy w piątek zaszczepi 10-tysięcznego pacjenta. Ale im dalej od stolicy Wielkopolski, tym z dostępnością do szczepień gorzej.
W poniedziałek rano w całym kraju rozpoczęły się szczepienia 80-latków preparatem firmy Pfizer. Tych, którym udało się zarejestrować. Było sporo nerwów, i emocji. Ale i pochwał - także ze strony lekarzy, którzy podkreślali, że seniorzy to bardzo zdyscyplinowana grupa pacjentów.
W całej Polsce jest jeszcze prawie 1,3 mln terminów szczepień dla seniorów - twierdzi rządowe Centrum e-Zdrowia. Kłopot w tym, że nie bardzo wiadomo, gdzie ich szukać.
- Zaszczepiłem się zgodnie z wytycznymi rządu. Promowałem szczepienia. Dziś zrobiłbym to samo - tłumaczy Zenon Jahns.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.