- W tej chwili urząd wojewódzki nie bierze już pod uwagę ośrodka w Kiekrzu. Docelowym miejscem dla uchodźców w Poznaniu ma być hotel Ikar - mówi Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania.
- Jeżeli będzie następował przyrost uczniów, z czym się liczymy, to będziemy dostosowywać się do nowej sytuacji - zapewnia wielkopolski wicekurator oświaty Zbigniew Talaga. Do Polski płynie fala uchodźców z ogarniętej wojną Ukrainy
- Wielkopolskie ośrodki rekolekcyjne przyjmą uchodźców wojennych z Ukrainy - deklaruje Szymon Stułkowski, biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej. Takie domy znajdują się m.in. w Zaniemyślu, Bąblinie, Zaborówcu, Pniewach i Gostyniu.
Kaliski sztab kryzysowy jest gotów zbudować kilka obozowisk na parkingach po zlikwidowanych marketach, na terenach zielonych oraz kampusach uczelni wyższych. Rada miasta wyraziła solidarność z Ukraińcami żyjącymi w Kaliszu oraz w zaprzyjaźnionym mieście i w całej Ukrainie.
Przede wszystkim Poznań i Kalisz - w tych dwóch wielkopolskich miastach zostaną zlokalizowani ewentualni uchodźcy z Ukrainy. Wszystkie samorządy w województwie musiały wskazać obiekty, w których zmieszczą się minimum 50-osobowe grupy osób uciekających przed rosyjską agresją
"Dzieje Polski dowodzą, że w naszej Ojczyźnie od wieków znajdowali schronienie ci, którzy - szanując polską kulturę i prawo - uciekali od prześladowań i nienawiści" - napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
Kolejna odsłona wojny na Ukrainie to niestety realny scenariusz. Polska szykuje się, by pomóc ewentualnym uchodźcom z tego kraju. Poznań przygotowuje taki ośrodek w Kiekrzu.
Chodzi o nieistniejący już, bo usunięty autopoprawką, fragment projektu uchwały w sprawie przekazania wsparcia gminie Michałowo na pomoc migrantom. Wiceminister Szymon Szynkowski vel Sęk nie ma wątpliwości, że ten właśnie fragment "zdradza prawdziwe intencje radnych KO".
- Obóz tymczasowy dla poznaniaków trwał kilka dni. Obozy uchodźcze na terenie Jordanii czy na greckich wyspach, funkcjonują latami, zawieszając ludzi w totalnym rozmyciu - mówią artyści z teatru Usta Usta Republika. W swoim najnowszym spektaklu* opowiadają o przesiedleniach mieszkańców Poznania w czasie II wojny światowej.
- Na temat sytuacji na granicy mówi się na poziomie politycznym. Nie zapominajmy jednak, że znajdują się tam ludzie, którzy potrzebują realnej pomocy. O ten aspekt humanitarny apelujemy - informują organizatorzy akcji "Daj zielone światło". 10 grudnia budynki poznańskich instytucji publicznych zostaną oświetlone na znak solidarności z uchodźcami.
- Wszyscy jesteśmy świadkami bardzo trudnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Dziękujemy za wsparcie materialne - mówił w niedzielę ksiądz w kościele dominikanów w Poznaniu. O taką pomoc zaapelował do księży szef Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
"Stwórz kartkę dla polskiego bohatera" - to hasło akcji stowarzyszenia radnych PiS Projekt Poznań i tworzonego przez nich klubu dyskusyjnego Cyryl Club. Kartki mają przygotować m.in. uczniowie z poznańskich i wielkopolskich szkół
W zbiórkę na rzecz potrzebujących włączył się Wydział Socjologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Wszystkie rzeczy zostaną przekazane wolontariuszom Grupy Granica, działającym na pograniczu polsko-białoruskim. - To są dosłownie graniczne sytuacje na krawędzi życia i śmierci - tłumaczy dr Katarzyna Sztop-Rutkowska, socjolożka i wolontariuszka Grupy Granica.
"Sytuacja, z którą mamy do czynienia na granicy, jest sytuacją zagrożenia. Ale to nie my jesteśmy zagrożeni" - mówiła w Sejmie Katarzyna Kretkowska. To wystarczyło, żeby zajęła się nią TVP. "Wyborczej" Kretkowska mówi: - Ludzie tam umierają. A ci, którzy chcą na to spojrzeć po ludzku, są wyśmiewani i pogardzani przez PiS.
Podczas spotkania ze studentami UAM poseł Franciszek Sterczewski porównał sytuację na granicy do wydarzeń w Srebrenicy. Krytykował też działania polskich żołnierzy. - To hańba! - oburza się poseł PiS Szymon Szynkowski vel Sek. Uczelnia: "Zapraszamy różnych polityków".
Poznańscy radni PiS chcieli przegłosować stanowisko wspierające straż graniczną i wojsko. Ale Koalicja Obywatelska się na to nie zgodziła. I zaproponowała coś innego - pieniądze dla punktu pomocy migrantom w Michałowie. - To jest realne działanie, które możemy podjąć jako samorząd - mówi radna KO Marta Mazurek.
113 obywateli Afganistanu wciąż oczekuje w Poznaniu na decyzję o swoich dalszych losach. Nieoficjalnie wiemy, że żadna z rodzin nie ubiega się o pobyt w Polsce.
Protestującą grupę poznańskich aktywistów mijają w poniedziałek, 1 listopada, odwiedzający groby bliskich na cmentarzu na Junikowie. - Szczególnie dziś chcemy przypomnieć mieszkańcom naszego miasta, że na granicy polsko-białoruskiej umierają ludzie - mówi jedna z organizatorek protestu
"Oto poseł Platformy Obywatelskiej, który biegnie po władzę. Ojej, sznurówka się rozwiązała!" - kpi z poznańskiego posła Franciszka Sterczewskiego w swoim spocie PiS. I dodaje, że poseł, który chciał pomóc uchodźcom, próbował "zbić polityczny kapitał na polsko-białoruskiej granicy".
- Upominamy się o ratowanie ludzkiego życia - podkreślają pracownicy Galerii Miejskiej Arsenał. Wraz z innymi instytucjami z Poznania i całej Polski protestowali w samo południe przeciw nieludzkim praktykom dotykającym uchodźców, którym polski rząd odmawia azylu.
Z głośnika na pl. Wolności niosły się dźwięki lasu i szczekanie psów. Można było usłyszeć komendę: "Wynocha!" i przejmujący płacz dziecka. Zapętlone nagranie było częścią protestu zorganizowanego we wtorek wieczorem przez KOD.
- Jako chrześcijanie musimy być przekonani, że prawo i obowiązek obrony granic państwowych daje się pogodzić z niesieniem pomocy ludziom, którzy znaleźli się w dramatycznej sytuacji - apeluje abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
- Obóz jest przy morzu, ale oni mieszkają za drutami i nie mogą zanurzyć w nim stopy. A temperatury latem sięgają 40 stopni - opowiadali wolontariusze ze wspólnoty Sant'Egidio o swoim pobycie na wyspie Lesbos. Znajduje się tam obóz, w którym na możliwość legalnego wjazdu do Europy czeka ponad 4,5 tys. osób.
- Cudzoziemcy zostali zawróceni do linii granicy państwowej - pisze w odpowiedzi na interwencję poselską płk Andrzej Jakubaszek, komendant podlaskiej straży granicznej. W grupie wypchniętych z Polski dzieci byli - Aryas (8 lat), Arin (6 lat), Alas (4 lata) i Almand (2 lata) wraz ze swoimi rodzicami.
Książki, zabawki, pyszne ciasta, ubrania, gadżety od poznańskich festiwali. To wszystko od godz. 12 do 18 można kupić pod Zamkiem, w ramach sobotniej Garażówki. Celem jest zebranie pieniędzy na pomoc dla osób dotkniętych kryzysem humanitarnym na wschodniej granicy.
- Potrzebujemy waszego wsparcia w postaci presji na polskie władze! Pomocna będzie każda akcja protestacyjna - piszą w liście otwartym członkowie organizacji Granica, apelując o nagłaśnianie dramatycznej sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. W odpowiedzi na ten apel w Poznaniu odbędzie się manifestacja solidarności z uchodźcami.
- Władza twierdzi, że jest twarda, bo nie ulega szantażom, a ci, którzy domagają się międzynarodowej ochrony i respektowania prawa do azylu, są nazywani pożytecznymi idiotami. A więc ja wolę być pożytecznym idiotą niż świnią - mówił na demonstracji Marcin Kęszycki, aktor Teatru Ósmego Dnia.
"W obliczu śmierci kolejnych osób z doświadczeniem uchodźczym nie można milczeć i milczeć bynajmniej nie zamierzamy" - piszą poznańscy aktywiści. I zapraszają pod UW, by w ciszy i w ramach sprzeciwu zapalić symboliczne znicze.
- Polityka to jest odpowiedzialność za skutki swoich działań, a nie za intencje. Trzeba rozumieć wszystkie skutki, także te dalekosiężne, swoich działań, swoich manifestacji, swojej ekspresji - mówił w sobotę na konwencji PO w Płońsku Donald Tusk.
- Powiedzmy to sobie jasno: na granicach UE, za cichą zgodą i przyzwoleniem jej "włodarzy", giną ludzie - piszą organizatorzy Poznańskiej Garażówki. Dochód z najbliższej, wrześniowej edycji zostanie przekazany na rzecz osób ubiegających się o azyl w Polsce i na Litwie.
Gdy talibowie przeszukiwali jej dom, wiedziała, że jutra może już nie być. Przed kabulskim lotniskiem spędziła dwie noce. Przy odgłosach wystrzałów modliła się o ostatni samolot.
Niebawem dojedzie do nich kolejna grupa uchodźców. Ma się to stać jeszcze w tym tygodniu. Taką informację potwierdził nam w środę rano Damian Duda, rzecznik Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
- Poprosiłem przewodniczącego Donalda Tuska o spotkanie - mówi poseł Franciszek Sterczewski. Rozmowa ma dotyczyć sytuacji na polsko-białoruskiej granicy i zaangażowania posła w pomoc przetrzymywanym tam uchodźcom.
Po 82 latach, wskutek własnych wyborów, znów znaleźliśmy się na "nieludzkiej ziemi", choć teraz ma ona charakter wyspowy, otoczony jak kokonem stanem wyjątkowym, bo większość z nas wciąż jeszcze może żyć dalej spokojnie, zadowolona - pisze Andrzej Niziołek z Fundacji Tu żyli Żydzi.
- Nie chcemy żyć w kraju, który odrzuca godność drugiego człowieka oraz kategoryzuje ludzi na lepszych i gorszych - mówią organizatorzy koncertu, który odbędzie się w niedzielę, 12 września, przed Teatrem Polskim. Zebrane środki przekazane zostaną na rzecz Stowarzyszenia Interwencji Prawnej.
W tej chwili w Poznaniu 113 obywateli Afganistanu oczekuje na decyzję o swoich dalszych losach. Ile osób przyleci kolejnym transportem, na razie nie wiadomo
- Dwa lata temu na granicy polsko-białoruskiej zostały uratowane tygrysy. A teraz nie wiemy, co się dzieje z ludźmi, którzy potrzebują pomocy i naszego chrześcijańskiego miłosierdzia - mówiła Ewa Zgrabczyńska, dyrektorka poznańskiego zoo, jedna z organizatorek demonstracji przeciwko ogłoszeniu stanu wyjątkowego.
- Ewakuacja obywateli Afganistanu przebiegła sprawnie i efektywnie. Po przylocie do Polski zostali zakwaterowani w hotelu i poddani obowiązkowej kwarantannie - poinformowało w niedzielę wczesnym popołudniem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
- Wykorzystywanie przez PiS sytuacji uchodźców służy utrzymaniu się u władzy. Kultywowanie poczucia strachu przekłada się na wzrost poparcia politycznego - mówił Adam Bodnar na spotkaniu w Poznaniu.
- Możliwe, że to ten moment, na który wszystkie i wszyscy czekaliśmy od dawna. Moment, który pokaże, że potrafimy wspólnie działać i jednoczyć siły w staraniach o sprawiedliwość, równość i wolność tych wszystkich, którym tych praw się coraz częściej odmawia - mówią aktywiści z Poznania.
Copyright © Agora SA