Tragedia wydarzyła się w sobotę, 19 sierpnia nad zalewem w Kobylej Górze. Dziecko znajdowało się na plaży razem z rodzicami. Mimo akcji reanimacyjnej zmarło.
Do przegrzania dziecka może dojść nie tylko w rozgrzanym aucie. Także w nasłonecznionym mieszkaniu czy w wózku na spacerze. Pamiętam siedmioletniego chłopca, który grał z kolegami w piłkę w upalny dzień. Z przegrzania stracił przytomność.
Silne opady deszczu, ale też grad, wiatr w porywach do 70 km na godz. mogą pojawić się we wtorek, 16 sierpnia aż w 26 powiatach Wielkopolski, w tym w Poznaniu i Kaliszu. Czeka nas też upalny maraton, który potrwa do piątku.
W tym roku na części stacji synoptycznych w zachodniej i południowej Polsce zanotowano już ponad 15 upalnych dni. Rekordowa ich liczba padła w Legnicy - 19. W Poznaniu aż 16 dni było z temperaturą powyżej 30 stopni Celsjusza.
Kilkudniowe upały punkt kulminacyjny osiągną w piątek, 5 sierpnia. Termometry wskażą wówczas nawet 37 stopni Celsjusza. Po upalnym dniu w całej Wielkopolsce mogą pojawić się burze. IMGW wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia.
W środę, 3 sierpnia, termometry w Poznaniu pokażą 32 stopnie Celsjusza, w czwartek, 4 sierpnia aż 34. W Wielkopolsce będą obowiązywać ostrzeżenia drugiego stopnia.
Po chłodniejszym okresie powracają upały. Gorąco będzie już we wtorek, a w środę termometry w Wielkopolsce wskażą nawet 34 stopnie Celsjusza.
Temperatura do 26 stopni Celsjusza, a jeśli opady, to dopiero w weekend - taka jest prognoza pogody dla Wielkopolski na najbliższe dni. Od poniedziałku, 18 lipca niektóre modele pogodowe wskazują na falę upałów.
Tomasz Dzionek, radny z Gniezna, w niecodzienny sposób zaprotestował przeciwko betonozie w centrum miasta. Na pozbawionym zieleni placu przed teatrem bez problemu usmażył jajecznicę oraz przygotował omlet.
Piątek, 1 lipca, był jednym z najgorętszych dni w 2022 r. Sprawdziliśmy, jaka była w rzeczywistości temperatura w kilku punktach Poznania. Chyba nikogo nie dziwi, że rekord odnotowaliśmy na dopiero co wyremontowanym pl. Kolegiackim - to aż 51,7 stopnia Celsjusza.
Synoptycy wydali ostrzeżenie dla całej Wielkopolski. W piątek, 1 lipca temperatura osiągnie nawet 35 stopni Celsjusza.
Kto tylko może, szuka w niedzielę 19 czerwca ochłody nad wodą. W Poznaniu i Wielkopolsce panują bowiem wielkie upały. Chłodniej zrobi się dopiero w poniedziałek, 20 czerwca po przejściu frontu atmosferycznego.
Ostrzeżenie o upałach dotyczy praktycznie całego kraju, a wyjątkiem jest województwo zachodniopomorskie i południe dolnośląskiego. W Wielkopolsce we wtorek, 13 lipca synoptycy prognozują bezchmurne niebo i upał.
W wielkopolskich lasach obowiązuje trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego. Przyczynami zaprószenia ognia są bezmyślność turystów, podpalenia, winni są także sami leśnicy, którzy prowadzą w czasie suszy wycinkę drzew.
Pięć miejskich kąpielisk działa od kilku dni w Poznaniu między innymi w Kiekrzu i Strzeszynku. Letnia pływalnia Chwiałka otworzy się w tę niedzielę (20 czerwca). W upały w Poznaniu szturm przeżywają Termy Maltańskie. Warto zabrać dowód szczepień, mniej czasu spędzimy wtedy w kolejce
- Wchodzimy w stan suszy atmosferycznej. W perspektywie kilku kolejnych dekad wizja, że zabraknie nam wody w kranie, jest realna. Zwłaszcza że mamy najniższe zasoby wody w Europie i nie jesteśmy w stanie ich odbudować. Musimy się starać magazynować wodę, bo nie potrafimy dziś odbudować jej zasobów - mówi dr Bartosz Czernecki, klimatolog.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje zagrożenie meteorologiczne na najbliższe dni. Cała zachodnia Polska będzie rozpalona do czerwoności. Synoptycy przewidują, że może paść rekord czerwcowych temperatur.
- Temperatura "powyżej normy" na obszarze całego kraju, z wyjątkiem Mazowsza, Podlasia i miejscami Pomorza, gdzie prognozowane są temperatury "w normie" - czytamy na stronie IMGW prognozy meteorologów dotyczące drugiej części wakacji
Przy wysokich temperaturach trawa koszona niemal do zera zamienia się w ściernisko. Możemy je zobaczyć nad Wartą, na trasie Pestki, w pasach drogowych, na osiedlach... Choć straszącej żółcią wypalonej trawy jest w Poznaniu mnóstwo, i tak w mieście słychać jeszcze kosiarki.
Końcówka poprzedniego tygodnia i sam weekend były bardzo przyjemne. Temperatura poniżej 25 stopni i delikatny wiatr pozwoliły odpocząć od upału. Ten przypomni o sobie już w poniedziałek i nie da zapomnieć przez cały następny tydzień. Najgoręcej będzie we wtorek. Wtedy termometry w Poznaniu pokażą około 32 stopni.
Burza tropikalna Ernesto przyniesie w zachodniej Polsce kilka dni lekkiego ochłodzenia. Niestety, nie przyniesie w Poznaniu deszczu.
Termy Maltańskie w sobotę od rana przyciągały tłumy. Po południu personel wstrzymał wpuszczanie klientów. - Na basenie jest komplet, czyli 1700 osób - rozkładali w południe ręce pracownicy Term Maltańskich.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.