Głazy z ukraińską flagą stanęły na cmentarzach na Miłostowie i Junikowie. Uchodźcy z Ukrainy mogą tam położyć znicz ku pamięci swoich bliskich zmarłych i uczcić ofiary wojny w Ukrainie.
- Wszyscy jeździmy naszymi prywatnymi osobówkami. My nie ukrywamy tego, że jesteśmy bandą prywatnych wariatów - mówią.
"Rosja, ręce precz od Ukrainy" - apelowali na pl. Adama Mickiewicza w centrum Poznania. Chcieli też w symboliczny sposób wesprzeć swoich żołnierzy. - Jesteście najdzielniejsi - krzyczała do tłumu Katerina Mirosyna, psycholożka z Ukrainy, której mąż walczy na froncie.
Na ostatniej sesji rady miasta Jacek Jaśkowiak zastanawiał się, gdzie podziały się dzieci uchodźców z Ukrainy, których nie ma w poznańskich szkołach. Okazuje się bowiem, że mieszkając w Polsce, wszystkie mają obowiązek nauki.
Kontrole zleciło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Przeprowadza je Państwowa Straż Pożarna. - Szukamy też nowych obiektów - przyznają strażacy.
Do Poznania przywieziono ponad 760 tys. tabletek jodku potasu. - Apelujemy do wszystkich o odpowiedzialność - by nie brać więcej tabletek, niż jest to konieczne - mówi dyrektor Witold Rewers z wydziału zarządzania kryzysowego i bezpieczeństwa urzędu miasta.
Akcja spektaklu "Mezopotamia" rozgrywa się przed wojną w Donbasie i przed inwazją na Ukrainę. - Opowiada o mieszkańcach Charkowa, o tym, jak szukają bliskości i miłości przed zbliżającą się katastrofą - mówi reżyser Wiktor Bagiński.
Nieznani sprawcy przemalowali czerwoną gwiazdę na pomniku ku czci Armii Czerwonej na poznańskiej Cytadeli. Gwiazda jest teraz żółtego koloru. To kolejna dewastacja tego obelisku. Zarząd Zieleni Miejskiej wydał ostatnio 6 tys. zł na jego czyszczenie.
Spotkanie odbędzie się w ramach Kyiv Investment Forum 2022. W tym roku ma być w całości poświęcone odbudowie Ukrainy, w tym jej stolicy. Rzeczniczka prezydenta: - To cykliczne wydarzenie, które - z uwagi na trwającą wojnę z Rosją - nie może zostać zorganizowane w tym roku w Kijowie.
- Ukraina, w tym Charków, są w dramatycznej sytuacji. W mieście partnerskim Poznania nie ma możliwości zakupu ciepłej odzieży, zgromadzenia żywności, czy środków na ogrzewanie - zwracają uwagę radni. Porozumieli się w sprawie finansowego wsparcia dla Charkowa.
- Szacuje się, że jodek potasu tak, aby był on najbardziej skuteczny, można podać do sześciu godzin od wystąpienia promieniowania. Niestety, nie ma informacji o żadnym punkcie dystrybucji w Poznaniu - mówił we wtorek radny PiS Michał Grześ.
Czeka kilkanaście osób. Wszystkie pracują, ale nie mogą w pełni korzystać z wiedzy zdobytej w rodzinnym kraju. Deklarują, że chcą zostać w Ostrowie Wielkopolskim jeszcze przynajmniej rok, więc dla szpitala, w którym brakuje personelu, będą sporym wsparciem. Nie tylko przy leczeniu pacjentów z Ukrainy.
"W imieniu miasta Kijowa chciałbym wyrazić swoją wdzięczność za przyjęcie zwierząt z Ukrainy do waszego poznańskiego zoo" - pisze mer Kijowa Witalij Kliczko do prezydenta Jacka Jaśkowiaka. Do tej pory poznańskie zoo przyjęło z Ukrainy osiem transportów zwierząt.
Tegoroczna edycja jest 15. w historii festiwalu. - Wyjątkowa podwójnie. Z jednej strony jubileusz, z drugiej w czasie, o którym jeszcze rok temu nikt nie myślał, że kiedykolwiek się wydarzy - mówi Witold Horowski ze Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego "Polska - Ukraina", organizatora festiwalu.
- Jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz, nawet ten najmniej prawdopodobny - mówi Michał Zieliński, wojewoda wielkopolski. I zapewnia, że tabletek z jodkiem potasu wystarczy dla wszystkich.
Poziom porozumienia między Polakami i Ukraińcami jest teraz bardzo wysoki. To bardzo duży kapitał, który wyrósł na pomocowym zrywie solidarnościowym. Pytanie: jak będziemy tym kapitałem dysponować. Można zrobić szereg błędów, które spowodują, że będzie on trwoniony.
Jeśli w Polsce wystąpi zagrożenie radiacyjne, tabletki z jodkiem potasu będą rozdawane mieszkańcom w szkołach - przewiduje przygotowana już kilka lat procedura. Specjaliści ostrzegają, by nie przyjmować preparatu na własną rękę.
- Przez chwilę chciałem się już poddać. Ale wtedy Jarosław podjął się czegoś niesamowitego. Wsiadł w auto z Katią i przywiózł ją do mnie. Kiedy strażnik potwierdził jej tożsamość, pozwolił nam odjechać - opowiada Aleksander. - Przeżyliśmy ze sobą wspólnie 50 pięknych dni. Moja żona odeszła dziewiątego września.
- Każdy z nas chce mieć swoje miejsce na ziemi, kawałek podłogi, żeby dzieci miały gdzie się bawić - mówi Monika Wińczyk z Kolektywu Analog. Przy wsparciu lokalnych aktywistów i artystów grupa uchodźczyń przygotowuje spektakl "Try walking in my shoes"
Ponad 30 osób, głównie matek z dziećmi, znalazło schronienie w poznańskim Domu Ukraińskim. Hostel powstał dzięki inicjatywie firmy Beyond.pl, przy wsparciu wielu firm i osób prywatnych, a także przy zaangażowaniu wolontariuszy. Teraz znów potrzebuje pomocy, by dalej działać.
Sprawców pobicia udało się zatrzymać dzięki nagraniom z monitoringu na Rynku Łazarskim. Przebywający od marca w Polsce Zachar trzy dni spędził w szpitalu. Jeden z napastników już złożył wyjaśnienia na komisariacie. Ponieważ jest nieletni, towarzyszyli mu rodzice.
- Zrzucili go z roweru. Kopali i bili. Następne dusili. Zachar miał siniaki na nogach, twarzy, wstrząs mózgu, skarżył się na ból brzucha. Trzy dni spędził w szpitalu - opowiada Nadia, mama chłopca. Sprawców pobicia szuka policja.
Gdy w 1986 r. wydarzyła się katastrofa w Czarnobylu, dzieci przyjmowały płyn Lugola. Teraz w związku z zagrożeniem w Ukrainie do komend powiatowych straży pożarnej w całej Polsce dotarły zapasy tabletek zawierających jodek potasu.
Po ataku Rosji na Ukrainę w lutym tego roku Pomnik Bohaterów na poznańskiej Cytadeli był już kilka razy niszczony. Miasto zleciło jego czyszczenie. Domagał się tego konsul Rosji w Poznaniu. Pomnik jednak długo czysty nie był.
Łącznie w mieście przebywa kilka tysięcy uchodźców. Większość najbardziej potrzebuje pomocy doradczej, więc najprawdopodobniej formuła działania domu dla uchodźców będzie musiała się zmienić.
- Pomysł na e-booka powstał w mojej głowie po tym, jak w marcu tego roku przyjęliśmy wraz z mężem pod własny dach trzy kobiety i troje dzieci z Kijowa. Kiedy nasze gościnie odpoczęły po traumatycznej podróży, na naszym stole pojawił się barszcz, sałatka winegret i wareniki - opowiada dziennikarka Katarzyna Bosacka.
Prof. Michaiło Zgurowski tytuł odebrał podczas uroczystości w Poznaniu. - W imieniu Politechniki Poznańskiej, a także Konferencji Rektorów Polskich Uczelni Technicznych deklarujemy pełne wsparcie dla Politechniki Kijowskiej - mówił podczas uroczystości rektor Politechniki Poznańskiej prof. Teofil Jesionowski.
- Kobido to jest taka dobra energia, którą się komuś daje. I ona do nas wraca - mówią Katya Pavlenko i Yana Petrova. Obie przyjechały do Polski uciekając przed wojną w Ukrainie. Nauczyły się tu japońskiej sztuki masażu, którą czasem nazywa się liftingiem bez skalpela.
23-letnia Marina z Ukrainy zbiera pieniądze, by spod Kijowa sprowadzić do Polski swojego konia, Bonyi. Zwierzę ma za sobą trudną przeszłość, a w dodatku w Ukrainie zaczyna brakować siana. - Mam nadzieję, że już niedługo znów spotkam się z Bonyi - mówi Marina.
Urząd wojewódzki przelał właśnie 14 mln 978 tys. zł od rządu na konto poznańskiego samorządu. 22 mln zł dostaną inne samorządy z Wielkopolski. Ale to wciąż o wiele za mało w stosunku do rządowych zobowiązań wobec tych, którzy uchodźców przyjęli pod swój dach.
- Chciałbym, żeby dzieci z Ukrainy czuły się u nas dobrze. Jak widzę je gdzieś w tramwaju czy na spacerze, to serce się kraje. One tęsknią ze swoimi domami. Musimy zrobić wszystko, żeby uchodźcy czuli się u nas jak najlepiej - mówi pan Jarek, który wraz z innymi seniorami przygotowuje dla małych uchodźców plecaki szkolne.
W Poznaniu zagra Taniec na Majdanie Kongo, którego celem jest artystyczna obrony Ukrainy. Będzie można posłuchać dobrej muzyki i wesprzeć Ukraińców z terenów okupowanych przez Rosjan.
Pyry tygodnia przyznajemy od jesieni 1993 roku. Biała to wyróżnienie za coś szczególnego. Czarna - no cóż, chyba łatwo się domyślić.
- To wybór między dobrem a złem, światłem a ciemnością. Ludobójstwo, tortury, manipulacje - to oblicze Rosji - mówili w niedzielę na pl. Mickiewicza uchodźcy z Ukrainy. Około 100 Ukraińców protestowało tam przeciwko rosyjskiej agresji.
U rolników z Ukrainy też trwa okres żniw. Ale oni, w przeciwieństwie do nas, nie mogą wyjechać na swoje pola, bo te są zaminowane, stoi na nich rosyjski sprzęt - mówi sołtys wsi Jarząbkowo, gdzie słomiany ciągnik z czołgiem stanął z okazji dożynek
- Dla mnie będzie to bardzo symboliczny koncert. Połączenie okazji do odpoczynku z możliwością pomocy. To powinno dodać nam wszystkim sił i otuchy - mówi Maria Andruchiw, która współorganizuje koncert razem z Plażą Wilda Eco Village i przy wsparciu Stowarzyszenia S-K "Polska - Ukraina".
Polska kupiła 250 czołgów Abrams. Pierwsi żołnierze technicy szkolą się obsługiwać amerykańskie maszyny wypożyczone na ćwiczenia. Ale do bojowych zadań droga daleka. Wizyta szefa MON na poligonie w Biedrusku k. Poznania była czysto kurtuazyjna.
- Ze względu na znacznie zmniejszoną liczbę uchodźców z Ukrainy, którzy przybywają do Poznania, punkt informacyjny od 22 sierpnia zostanie przeniesiony do punktu recepcyjnego, który znajduje się w pawilonie nr 2 na MTP - informuje Nina Swarcewicz z biura prasowego Gabinetu Wojewody.
Pięcioramienna gwiazda na pomniku na Cytadeli znajduje się na terenie cmentarza wojskowego i stąd problem z ewentualnym jej zdjęciem. Właśnie potwierdziło to oficjalnie Ministerstwo Kultury. - Wojewoda opowiada się za usunięciem gwiazdy - mówi jednak rzecznik wojewody.
Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak podjął decyzję, że poniedziałkowe obchody 78. rocznicy powstania warszawskiego odbędą się bez tradycyjnego uruchamiania syren alarmowych w Godzinę W. Chodzi o komfort przebywających w Poznaniu uchodźców wojennych.
Copyright © Agora SA