Wybory samorządowe 2024. - Chcemy, żeby Poznań stał się znowu przestrzenią wolności, żebyśmy nie byli ograniczeni kretyńskimi przepisami - mówił Zbigniew Czerwiński, kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Poznania podczas prezentowania kandydatów do rady miejskiej.
W mieście, w którym Koalicja Obywatelska ma najłatwiej w Polsce, PiS składa wyborcom ofertę: głosując na nas, głosujecie na Konfederację. To się skończy wyborczą katastrofą.
Koalicja Obywatelska przedstawiła w piątek, 1 marca ostateczne listy kandydatów do kaliskiej Rady Miasta. Zabrakło na niej osób rekomendowanych przez Karolinę Pawliczak.
- Wreszcie mamy wolny wybór i możemy głosować tak, jak chcemy. Za, a nie tylko przeciw. Dzisiaj czas na nowe miasto, nowe otwarcie, nową energię - mówiła w piątek Beata Urbańska, kandydatka Nowej Lewicy na urząd prezydentki Poznania.
Leszek Wojtasiak to były wicemarszałek Wielkopolski i bardzo ważny polityk Platformy w regionie. Później kojarzono go luźno z Polską 2050 Szymona Hołowni. Teraz ostrzega PO, by nie była pewna siebie.
Prezydent Kalisza Krystian Kinastowski przed kwietniowymi wyborami dostał poparcie powiązanego z Konfederacją stowarzyszenia Kalisz Jutra. Wśród jego działaczy są sympatycy Grzegorza Brauna.
Wiadomo już, kto pociągnie listy Nowej Lewicy w sześciu okręgach w wyborach do rady miasta. Na jedynkach obecni miejscy radni, ale też jedna niespodzianka.
Według starającego się o reelekcję polityka dzięki budowie nowych bloków zniknie kolejka osób oczekujących na mieszkania komunalne. Jego kontrkandydaci z Koalicji Obywatelskiej i Trzeciej Drogi zarzucają Kinastowskiemu wprowadzanie wyborców w błąd.
Zarząd krajowy PO zmienił listy do rady miasta w Poznaniu. W PO mówią: - Są korekty, na których zależało prezydentowi. Ale to szefowie PO w Poznaniu i Wielkopolsce dopięli swego.
PiS i Konfederacja mają wspólnego kandydata na prezydenta Poznania - radnego PiS z sejmiku. Na konwencji w poniedziałek politycy przekonywali, że trzeba budować jeden prawicowy front.
Dwóch kandydatów walczyło o nominację PiS w wyborach prezydenckich w Kaliszu. Obaj przepadli. Partia stawia na trzecie nazwisko. Niespodzianki także na listach do rady miasta.
Poseł Jarosław Urbaniak namawia koalicjantów do poparcia kandydatury radnego PO Jakuba Paducha. Lewica stoi jednak twardo za obecną prezydentką Beatą Klimek, a Trzecia Droga ma dylemat. Kandydatka PiS rzekomo zgodziła się startować po naciskach liderki swojej partii w Ostrowie Marleny Maląg.
Nasi rozmówcy mówią, że negocjacje trwają, a jeśli zakończą się powodzeniem, politycy PiS będą musieli posunąć się na listach. Konfederacja rozważa też start do rady miasta z własnego komitetu.
"Komuś to przeszkadzało i zazdrościł, że tak dobrze nam idzie. To zwykła walka polityczna" - tak Marek Gola, wiceprzewodniczący sejmiku z PO, komentuje wniosek o wyrzucenie go z partii. Do rozprawy przed sądem koleżeńskim ostatecznie nie doszło.
Wielkopolska Platforma Obywatelska zatwierdziła listy KO w wyborach do sejmiku województwa wielkopolskiego. Te listy muszą jeszcze zaakceptować władze krajowe Platformy.
Prezydent Poznania o swoich rywalach w wyborach 2024: Zbigniew Czerwiński - Dziękuję PiS-owi, bo wypromował remonty. Przemysław Plewiński - Nie lekceważę sportowców. Tomasz Hejna - Egzotyczny kandydat, którego popierają kamienicznicy.
Koalicja PSL i Polski 2050 ujawniła na razie tylko swojego kandydata na prezydenta, którym jest adwokat Przemysław Plewiński. Jak ustaliła "Wyborcza", na listach znajdą się m.in. byli radni i ludzie związani kiedyś politycznie z Ryszardem Grobelnym. Do sejmiku też wystartują znane twarze.
Eskan Darwich, kaliski przedsiębiorca, jest kandydatem Trzeciej Drogi na prezydenta Kalisza. - Inni kandydaci będą się chwalić tym, co zrobili ich przodkowie. Eskan tym, co sam osiągnął - mówi o nim posłanka Polski 2050 Barbara Oliwiecka.
Jacek Jaśkowiak powtarza: albo on, albo PiS. My tworzymy realną alternatywę - mówi Przemysław Plewiński, adwokat, kandydat Trzeciej Drogi na prezydenta Poznania.
"Martwe dusze" i fałszowanie podpisów w średzkim kole Platformy - takie zarzuty miał usłyszeć Marek Gola, wiceprzewodniczący sejmiku z ramienia PO. Na rozprawie się nie stawił, ale kariera polityka została zatrzymana.
Platforma zaakceptowała listy, które przygotował poseł Bartosz Zawieja. W PO mówią, że ludzie prezydenta Jaśkowiaka zostali z nich wycięci. A prezydent sugeruje, że to nie koniec: - Trzeba poczekać na ostateczny kształt list.
Tomasz Hejna, znany w mediach społecznościowych inicjator profilu Gemela Poznańska, będzie najprawdopodobniej kandydatem Energii Poznania na prezydenta. - Realny cel to wprowadzenie radnych do rady miasta i być może prezydent z naszej listy - mówi Hejna.
W Poznaniu czas na zmianę władzy. Jestem kandydatem wszystkich mieszkańców na prawo od Platformy Obywatelskiej i ruchów miejskich, którzy mają już dość obecnych rządów Jacka Jaśkowiaka - deklaruje Zbigniew Czerwiński, kandydat PiS na prezydenta Poznania.
Dobre miejsca dla ludzi szefa poznańskiej PO, ale też działaczy Nowoczesnej, prezydent na jedynce i aktywistka ze stowarzyszenia LGBT+ - tak wyglądają poznańskie listy KO.
Swój komitet ze społecznikami i miejskimi radnymi tworzy Nowa Lewica. Poznańscy działacze partii Razem i aktywiści budują jednak własny komitet pod nazwą Społeczny Poznań.
Prawo i Sprawiedliwość długo szukało kogoś, kto zmierzy się z urzędującym prezydentem Poznania Jackiem Jaśkowiakiem. Niewykluczone, że postawi na radnego sejmiku Zbigniewa Czerwińskiego.
Polska 2050 stawia na adwokata z Poznania. Poseł Jacek Tomczak "miesza", bo ma inny pomysł. A stawka jest duża: chodzi o potencjalną drugą turę z prezydentem Jackiem Jaśkowiakiem.
Lider Polski 2050 zapowiedział, że żaden działacz jego partii nie będzie jednocześnie członkiem rady nadzorczej spółki skarbu państwa. Tyle że w radzie nadzorczej spółki Enea zasiada Michał Gniatkowski, radca prawny z Poznania.
- Za te słowa powinien wylecieć z partii - mówią działacze Polska 2050 o słowach Piotra Walkowskiego, prezesa PSL w powiecie ostrowskim, który nie wyklucza koalicji z PiS. - To małe środowisko, a samorządność polega na współpracy - tłumaczy Walkowski.
Nowa Lewica przygotowuje się do wyborów samorządowych. Na jej listach ma być Tomasz Lewandowski, szef ZKZL. A to niejedyne głośne nazwisko związane z poznańską lewicą.
Nowa Lewica tworzy komitet do Rady Miasta w Poznaniu z własnym kandydatem na prezydenta. Ale to nie oznacza, że nie będzie współpracować z Jaśkowiakiem, jeśli to on wygra wybory.
Czy Marek Woźniak ma nadal szansę być marszałkiem woj. wielkopolskiego? Czy opozycyjny PiS może w ogóle liczyć na przejęcie władzy? Prognozy wyborcze na dwa miesiące przed wyborami samorządowymi są jednoznaczne.
- Mało kto wierzy, że Jacek wygra w pierwszej turze - słyszę w poznańskim urzędzie miasta. Politycy Trzeciej Drogi zdają sobie sprawę z tego, że ich ugrupowanie jest na fali. W Poznaniu mogą być dwie tury wyborów.
Swoich ludzi chcą mieć prezydent Poznania i szef poznańskiej PO - a tych interesów pogodzić się nie da. Na listach mają być: sam prezydent Jaśkowiak i były radny, tym razem pod szyldem KO.
Lewica liczyła na wspólny start w wyborach samorządowych z Koalicją Obywatelską, , ale dostała kosza. W terenie będą jednak wspólni kandydaci - np. w Kaliszu.
W najbliższych dniach PiS ma znaleźć w końcu kandydata na prezydenta Poznania. W partii ścierają się dwa obozy, działacze są zmęczeni.
- Ważne, żebyśmy się zmobilizowali. Nie załamali, nie przestraszyli - mówił w niedzielę w Poznaniu Jacek Sasin, poseł, były wicepremier w rządzie Mateusza Morawickiego.
Sytuacja polityczna w Poznaniu niezwykle sprzyja urzędującemu prezydentowi miasta z PO. Im dłużej nie ma innych kandydatów na prezydencki urząd, tym dla Jacka Jaśkowiaka lepiej.
W tych wyborach byli członkowie stowarzyszenia Prawo do Miasta połączą siły z Nową Lewicą. Po raz pierwszy od lat w Poznaniu nie będzie osobnego komitetu wyborczego społeczników.
Bartłomieja Wróblewskiego cała Polska poznała po tym, gdy zgotował piekło kobietom. Nigdy nie był ulubieńcem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Ale ten właśnie go awansował.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.