Policjanci i prokuratorzy z Chodzieży mieli wszelkie możliwości, by zapobiec śmierci dwuletniego Marcela. Zawiedli jednak ludzie.
W wieczornej akcji w Stęszewie policja zatrzymała 31-letnią obywatelką Ukrainy, która podczas dramatycznej kłótni zadała kilka ciosów nożem swemu partnerowi. Mężczyzna nie żyje.
W notatnikach Grzegorza L. śledczy znaleźli rozdział "Zemsta po latach", a w nim opis zabójstwa. Pasował do śmierci wędkarza nad jeziorem Lusowskim pod Poznaniem. To sprawa podobna do głośnej historii Krystiana Bali i powieści "Amok".
Konrad M., ps. "Szajba", miesiącami terroryzował mieszkańców Kalisza. Prokuratura miała go na widelcu, ale puściła wolno. Mężczyzna zamordował młodą kobietę.
Strzelanina w domu pod Poznaniem. Sprawca ranił byłą partnerkę, zabił jej brata i sam próbował popełnić samobójstwo. Miał pozwolenie na broń.
- Dziecko było niedożywione, brudne, umazane kałem. Matka je udusiła. Gdy komendanci z Poznania dowiedzieli się, że można było temu zapobiec, byli wściekli. Do Chodzieży pojechał wydział kontroli - mówi nasz informator. Efekt: szef miejscowej policji odwołany, szef prokuratury zawieszony.
To "Ogór", niezrealizowany artysta plastyk, zamordował w 2004 r. szefa ochrony modnego klubu Sami Swoi - uważa poznański sąd. Członkowie półświatka wiedzieli o tym od lat. Wiedzieli też policjanci, ale "Ogór" pozostawał bezkarny.
Nie ma żadnych dowodów na zabójstwo Ewy Tylman - twierdzi sąd apelacyjny. Zarzuca prokuraturze bezprawne tworzenie dowodów i sugeruje, że Adam Z. powinien odpowiadać za inne przestępstwo.
- Pod wpływem adrenaliny niemożliwe staje się możliwym. Człowiek potrafi czynić cuda, podnosić samochody, biegać kilometry - przekonuje poznańska prokuratura. Ujawniamy, w jaki sposób chce obalić wyrok w głośnej sprawie śmierci Ewy Tylman.
- To już nie jest zło. To tragedia totalna i w tym domu strach mieszkać - mówią mieszkańcy Turku. W sylwestra na jednym z osiedli 19-letni Maciej zabił swojego młodszego brata Adama. Bracia pokłócili się o konsolę do gier.
19-letni Maciej J. z Turku, który miał dźgnąć nożem i zabić swojego młodszego brata Adama w walce o miejsce przy komputerze, został aresztowany.
Przyczyną śmierci 9-latka były liczne rany kłute brzucha, klatki piersiowej i lewego przedramienia. - Zdaniem biegłego mogły zostać zadane kuchennym nożem - mówiła w środę Aleksandra Marańda, rzeczniczka prasowa prokuratury w Koninie.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że przyczyną była kłótnia o dostęp do komputera. W jej wyniku starszy brat miał dźgnąć nożem 9-latka. Dziecko nie żyje.
Mieszkańcy tej niewielkiej miejscowości są wstrząśnięci. Policja już ujęła sprawcę.
Podczas spotkania towarzyskiego w jednym z kaliskich mieszkań doszło do konfliktu między 21-letnią kobietą i 38-letnim mężczyzną. Podczas szarpaniny kobieta miała sięgnąć po nóż i dźgnąć nim mężczyznę.
W czwartek, 7 listopada poznański sąd rozpocznie wydawanie kart wstępu na proces Tomasza J. oskarżonego o zabójstwo pięciu osób i usiłowanie zabójstwa kolejnych 34. Jeszcze nikt w Polsce nie stawał przed sądem pod takim zarzutem.
W poznańskim sądzie rozpoczął się proces Zbigniewa P., który chciał się zemścić na żonie i zabił swojego pasierba. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie.
Podejrzany o morderstwo na fermie drobiu pod Kaliszem to recydywista z bogatą kartoteką. Podczas zatrzymania był pijany.
53-letni Krzysztof Kaznowski zastrzelił w poniedziałek rano swojego pracodawcę na fermie drobiu niedaleko Kalisza. Uciekł w pole kukurydzy. W poszukiwaniach uczestniczy policyjny helikopter.
Chorobliwa zazdrość i zapowiedź rozwodu to zdaniem prokuratury motywy brutalnego morderstwa, które zakończyło się wysadzeniem kamienicy na poznańskim Dębcu. W akcie oskarżenia śledczy ujawniają nieznane wcześniej okoliczności zbrodni.
Sprawcy brutalnego samosądu pod Sierakowem prawomocnie skazani na 25 lat więzienia. Sądu nie przekonały argumenty, że to zamordowany mężczyzna był postrachem okolicy.
Gangster "Baryła" znów potwierdza, że to były senator Aleksander Gawronik i ochroniarze Elektromisu stoją za porwaniem i zabójstwem poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary.
22-letni Eryk J. zamordował dwie osoby, a dwie kolejne próbował, bo nie chciał płacić alimentów. - To była okrutna i odrażająca zbrodnia - mówił sąd w uzasadnieniu wyroku.
Według biegłych oskarżona o usiłowanie zabójstwa córki 50-letnia mieszkanka Rawicza Małgorzata G. jest niedojrzała emocjonalnie. - Oskarżona rozumie pojęcia "miłość" i "matka". Ale ocenia tylko proste i oczywiste fakty. Pomija próby zrozumienia głębszych aspektów - mówiła biegła Edyta Pliszka-Kurasiewicz.
- Gdzie są dowody potwierdzające winę oskarżonego? - pytał w mowie końcowej obrońca Adama Z., oskarżonego o zabójstwo Ewy Tylman. Po ponad dwóch latach zakończył się proces w sprawie najgłośniejszej zagadki kryminalnej ostatnich lat.
- Przepraszam was bardzo, nie mogę zrozumieć, jak mogłem to zrobić - mówił w środę Nazarii H., 23-letni robotnik budowlany z Ukrainy. Po ekspresowym procesie sąd skazał go za zabójstwo pracownika salonu gier w Luboniu pod Poznaniem. Prokurator i obrońca byli zgodni co do wymiaru kary.
W poniedziałek przed południem w lesie pod Wrześnią policjanci odnaleźli ciało poszukiwanego od tygodnia 62-letniego Marka Ś.
Takiego procesu w Polsce jeszcze nie było. Tomasz J. z poznańskiego Dębca ma odpowiadać za pięć zabójstw oraz usiłowanie zabójstwa kolejnych 34 osób, czyli mieszkańców kamienicy, którą wysadził w powietrze.
- Kilkanaście firm z Poznania, w tym Elektromis, przemycało do Polski alkohol. Dowodem na to jest rządowy raport, który odnalazłem w archiwum w Kalifornii - ujawnił w czwartek w poznańskim sądzie dziennikarz Piotr Litka.
- Oskarżeni chcieli sami wymierzyć sprawiedliwość, ale nie ma i nie może być przyzwolenia na jakiekolwiek akty samosądu - mówiła sędzia, uzasadniając skazanie braci, którzy zamordowali i zakopali w lesie swojego prześladowcę.
Nowe fakty w sprawie morderstwa nad Wartą. 75-letnia Jadwiga dobrowolnie poszła z tajemniczym mężczyzną w kierunku mostu Królowej Jadwigi. Poszukiwany jest leworęczny i może mieć chore nogi. Jedna z wersji zakłada, że to pracujący w Wielkopolsce obcokrajowiec, dlatego policja prosi o pomoc także zarobkowych migrantów z Ukrainy
Nowe informacje w sprawie brutalnego morderstwa 75-letniej Jadwigi nad Wartą w Poznaniu. Policjanci podejrzewają, że mężczyzna, który rozmawiał z kobietą przed jej śmiercią, może nie być mieszkańcem Poznania. Mógł przyjechać tu na imprezę, z której wracał w niedzielę rano, w dniu zaginięcia 75-latki.
Dla poznańskiej policji może to być jedna z najtrudniejszych spraw kryminalnych ostatnich lat. W zaroślach nad Wartą znaleziono częściowo obnażone ciało zaginionej kilka dni wcześniej mieszkanki os. Jagiellońskiego.
Mieszkaniec poznańskiego Szczepankowa podejrzany o zabójstwo swojego partnera był niepoczytalny - stwierdzili biegli. Prokuratura chce, by sąd umieścił mężczyznę w ośrodku zamkniętym.
Dużo pracowali, nie nadużywali alkoholu, nie pyskowali i nie byli agresywni - taki obraz braci oskarżonych o brutalne morderstwo pod Sierakowem kreślą mieszkańcy tej miejscowości.
- Ani wyrażenie skruchy i żalu, ani przyznanie się do winy i opowiedzenie o szczegółach zbrodni nie może być okolicznością łagodzącą - stwierdził poznański sąd apelacyjny podtrzymując wyrok dożywocia w sprawie Wojciecha Placka, który zamordował matkę, wrzucając ją do studni.
- Patryk wkurzył się, że stracił łup. Najpierw uszkodził mój samochód, wybił szyby w naszym domu. Groził, że mnie załatwi. Nie wytrzymałem psychicznie - opowiada jeden z oskarżonych o zabójstwo pod Sierakowem.
Remigiusz L., który najpierw groził śmiercią swojej partnerce, a potem w Luboniu pod Poznaniem zamordował jej matkę, zasłużył na surową karę, ale nie na dożywocie - uznał poznański sąd. I skazał go na 25 lat więzienia. Rodzina ofiary obawia się o swoje bezpieczeństwo.
Dożywocia zażądał prokurator dla Remigiusza L., który w Luboniu zamordował matkę swojej partnerki. - Nie chciał zabić. To był nieszczęśliwy zbieg wypadków - przekonywał obrońca.
Zabójstwo poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary zlecił biznesmen Aleksander Gawronik - potwierdził w sądzie były gangster "Kanada". Ale w swoich zeznaniach wskazał innych wykonawców zbrodni niż wynika z ustaleń prokuratury
Copyright © Agora SA