Podśmiewają się z żywności reklamowanej jako bio, ale sami starają się żyć i jeść ekologicznie. Wydają na to więcej niż przeciętny Polak.
Jednym ze sposobów na to, by nie marnować jedzenia, są mobilne kuchnie warsztatowe. Na początek działać będą w Poznaniu, Koninie i Pile. - W Wielkopolsce mamy prawie 200 tys. osób, które żyją poniżej progu ubóstwa. To wciąż jest poważny problem - mówi Mieczysław Augustyn, twórca Wielkopolskiego Banku Żywności.
Są już kraje, które wprowadzają odpowiednie przepisy, mówię o nich ustawy fleksitariańskie. W Portugalii promuje się już ustawowo produkty bezmięsne - mówi Paweł Marciniak z Poznania, założyciel strony fleksitarianizm.pl, "bloga o rzucaniu mięsem"
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.