Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    aby jezdzic po Poznaniu zgodnie z przepisami rowerem to potrzeba chyba kilkutygodowych przygotowan!! gdy chce jechać w dzielnice których nie znam to jakas masakra! drogi rowerowe znikają znienacka i albo kontynuujemy jazde chodnikiem albo w poprzek trawnika mamy wjezdzac na jezdnię. Gdzieniegdzie sa drogi rowerowe tak sprytnie poukrywane ze tylko miejscowi je znają chyba..pol biedy jak jade latem i jest jakiś ruch to mogę sledzic miejscowego oblatanego rowerzystę, gorzej jak jechałam pozna jesienią - nikogutko na rowerze, droga się skonczyla a ja stoję, szukam...nic to ze się powycierały oznaczenia - ważne ze stoją polocjanci i polują na jezdzacych chodnikiem rowerzystow którzy powinni zgadywać gdzie może być hipotetycznie sciezka rowerowa- to co jest, ale jej nie widać..
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Jako rowerzysta może powinienem się obrazić za ten artykuł, bo powiela stereotypy, ale niestety dużo w nim prawdy :) Kultury, wiedzy i umiejętności na drogach rowerowych brakuje nam tak samo, jak za kierownicą. Dużo czynników się na to składa, począwszy od wspomnianych braków infrastrukturalnych, przez marne programy edukacji dzieci i młodzieży, po zwykłą polską ułańską fantazję.
    @krscp Nie obrażaj ułanów ;)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Osobiście gratuluje tym wszystkim złośliwym, upartym i chyba niezbyt rozgarniętym, którzy mimo szerokiej drogi rowerowej na Koszalińskiej jeżdżą nadal jezdnią.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Niewidoczni rowerzyści to niestety większość. Że nie liczą się z własnym zdrowiem i życiem, to jedno. Drugie, jak dla mnie, to zwykłe chamstwo, które nie liczy się z innymi użytkownikami ulic. Chciałbym zobaczyć statystyki policyjne przedstawiające liczby pokaleczonych i zabitych rowerzystów z powodu braku oświetlenia. Krajobraz "uzupełniają" piesi na poboczach dróg bez OBOWIĄZKOWYCH odblasków. Cóż, dziki kraj. P.S. O kierowcach samochodów ani słowa, bo to temat-rzeka czyli jeszcze gorzej :|
    @tt Proszę bardzo. W 2015 roku jazda bez wymaganego oświetlenia była przyczyną 27 wypadków spowodowanych przez rowerzystów (1,6%). Zginęło w nich 10 rowerzystów, 18 zostało rannych. Jest to zatem rozdmuchany problem i praktycznie nie wpływa na ogólny poziom bezpieczeństwa na drogach. W statystykach policyjnych póki co nie jest uwzględniana przyczyna "brak elementu odblaskowego", ale piesi przyczynili się do 30% wypadków ze swoim udziałem, a to oznacza, że za zdecydowaną większość wypadków odpowiadają kierujący. Co więcej, w obszarze niezabudowanym, czyli miejscu gdzie obowiązują przepisy o odblaskach, zdarzyło się 850 wypadków, a więc ledwie 1/10 wszystkich z udziałem pieszych, choć pochłonęły aż 1/3 ofiar, ale to oznacza, że odblaski to zwykłe placebo, a nie lek na rozwiązanie fatalnego bezpieczeństwa na polskich drogach.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @krscp Dziękuję za odpowiedź. Choć - jeśli dobrze odczytuję - ta statystyka dotyczy Wlkp ? Oczywistością jest, że to samochód jest na drogach głównym narzędziem okaleczeń i śmierci. Moje tu pisanie o nieoświetlonych rowerach i pieszych to wyraz irytacji spowodowanej brakiem wyobraźni w.w. Śmiem twierdzić, że jestem rozsądnym i uważnym kierowcą (tak jak i takowym rowerzystą) i nie chciałbym nikogo potrącić samochodem z powodu jego/jej głupoty. A nie raz musiałem wykonywać NAGŁE manewry, gdy z ciemności wyłaniał się jak duch, rowerzysta/pieszy. Niepotrzebny stres (tak jakby go było mało na polskich drogach). I jestem przekonany, że większość kierowców go nie potrzebuje. Koniec końców, rzecz w tym, że w Polsce mało kto myśli o innych ludziach, w tym przypadku o współużytkownikach dróg. Cóż, niestety głęboko zakorzeniła się w Polsce postawa własnodupizmu. P.S. Nie mogę się zgodzić, że obowiązkowe odblaski dla pieszych to placebo. WSZYSTKO co choć trochę poprawia bezpieczeństwo na polskich drogach, warte jest stosowania. ... a placebo ma tę cechę, że działa jak lek ;)
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @tt Nie, statystyki dotyczą całej Polski. To dane CEWiK, corocznie publikowane na stronach Policji: statystyka.policja.pl/st/ruch-drogowy/76562,Wypadki-drogowe-raporty-roczne.html Co się natomiast tyczy tych nieszczęsnych odblasków, no właśnie sęk w tym, że para idzie w gwizdek. Policja i urzędy odpowiedzialne za BRD w Polsce koncentrują swoje działania i tracą energię i zasoby na eliminację pobocznych przyczyn wypadków, zamiast wysiłki skupić na przyczynach głównych. Tak było z odblaskami, tak jest z łapaniem pieszych na czerwonym, czy akcjami "zapnij pasy". I nawet całkowite wyeliminowanie tych przyczyn zdarzeń nie zmieni znacznie poziomu bezpieczeństwa. To tak jakby chorego na raka leczyć z kataru, skoro już trzymamy się medycznych analogii. I żeby nie było, mnie też dziwią i wkurzają niefrasobliwi rowerzyści. Jaki to problem kupić zestaw lampek za 30 czy 50 złotych i ich używać? Choćby dla własnego lepszego samopoczucia.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @krscp OK. Choć ciągle trudno mi z tekstu wyczytać, jakie działania Państwa miałyby w radykalny i szybki sposób poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach ? Oczywistość, ale napiszę, że to nie samochody i stan dróg zabija i okalecza a ludzie, którzy ich używają. A najkrócej to BRAK - wyobraźni, wiedzy i kultury osobistej. W krajach o wyższej kulturze poradzono sobie z tymi "brakami" za pomocą surowych kar i ich nieuchronności. No ale tam Państwo działa i obywatele rozumieją sens umowy społecznej.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Autor zappmnial o bardzo czesto spotykanych w POznaniu rowerzystach : typowi parweniusze ! Dla parweniuszy rowerowych liczy sie nie tylko cena roweru ale rowniez wszystkich akcesorii ktore musza byc markowe : koszulka , spodenki , kask, buty , skarpety, rajbany oraz laserowo,wydepilowane nogi ?. Parweniusz rowerowy nie wyjedzie z domu rowerem bez wszystkich akcesorii , dlateko wielu pierze koszulki i spodenki w umywalce i suszy na balkonie luib w oknknie tak , aby sasiedzi widzielii markowe naposy i zazdroscili ??!!! Prezydent Jaskowiak podal w zeznaniu podatkowym , ze ppsiada rower wart 20 000 zlotych , ciekawe , za ile go kupil ?? ? Wielu rowerowych parweniuszy chce dorownac Jaskowiakowi , niewielu poprawilo samopoczucie , bo maja rower drozszy niz rower prezydenta ??!
    @rockville "Prezydent Jaskowiak podal w zeznaniu podatkowym , ze ppsiada rower wart 20 000 zlotych , ciekawe , za ile go kupil ? ?" Pewnie za więcej niż 20 tysięcy. Rozwiązałem Twój problem?
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @diesel_poznan Nie! Bardzo zadko uzywany rower kosztuje wiecej niz nowy , rower ten misial kupic za 40 000 zlociszow . Albo kupil za 10 000 ale jest warty 20 000 , bo za tyle kupi ktorys z Kluczykow czy z oligarchii zerujacyej na zamowieniach miejskich ?÷)))
    już oceniałe(a)ś
    0
    5
    @rockville a co cię nteresuje za ile kupił swój rower??? mało ze masz gościu problemy ze zwierzętami, zielenią miejską to jeszcze się pchasz innym do ich wydatków...smutne człowieczek który by chciał mieszkac w swiecie z betonu bez przyrody i zwierząt...nawet przerażający dość..
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @wiola140872 Nie mam problemu ze zwierzetami , lubie polowac i od czsu do czasu zlapac zwierzyne w potrzsk !
    już oceniałe(a)ś
    0
    4