Kinowe szaleństwo, koncerty, święto Bambrów Weekend w Poznaniu

Tomasz Organek, dyrektor muzyczny tegorocznej odsłony Męskiego Grania w przerwie między koncertami tej ogólnopolskiej trasy koncertowej wraca do Poznania. W niedzielę wystąpi na Maltańskiej Scenie Muzycznej.

Brodaty gitarzysta z niewielkich Raczek na Suwalszczyźnie to dziś absolutnie jeden z najpopularniejszych muzyków w Polsce. Jego solowy debiut "Głupi" sprzed dwóch lat pokrył się platyną, na koncerty ściągają tłumy, Organek trafił na największe festiwale. W zespole Męskie Granie Orkiestra występuje drugi raz.

Ale Organek na scenie pojawił się już dekadę wcześniej, razem z toruńskim zespołem Sofa. Dziś jego muzyka to energetyczny, lekko przybrudzony rock'n'roll. Z Sofą prezentował zupełnie inne oblicze. Grupa grała na styku hip-hopu, soulu i R&B, w składzie mieli rapera, koncertowali wspólnie z O.S.T.R.- em. Później zrobili woltę i na ostatnim jak dotąd wydawnictwie "Hardkor i disko" z 2012 r. poszli w elektronikę.

Potem zespół się rozpadł, a Tomasz Organek wymyślił się na nowo. - Odkąd pamiętam, chciałem nagrać gitarową płytę po polsku. Trwało to długo, ponieważ Organek w takim kształcie, jaki jest na "Głupim", musiał się we mnie najpierw urodzić. Potrzebowałem czasu, by nabrać przekonania, że będzie to moja w pełni świadoma wypowiedź. Organek to najprawdziwsza emanacja mnie - opowiadał w rozmowie z ?Gazetą Wyborczą?.

Dziś, dwa lata po debiucie Organek to pełnoprawny zespół z Adamem Staszewskim, Robertem Markiewiczem i Tomaszem Lewandowskim. Niemal cały czas jest w trasie. Jego lider przyznaje, że występy na scenie nigdy nie były wyłącznie graniem na gitarze. - Koncert to trochę teatr -  mówił "Wyborczej". - Zależne od wielu czynników zdarzenie, które rozgrywa się tu i teraz. Trochę, jak mówi Wojtek Waglewski, z którym miałem okazję na ten temat dyskutować:  'Piosenka jest tylko pretekstem, aby wyjść na scenę i zbudować na jej podstawie coś zupełnie nowego".

Organek szykuje też nową płytę. Materiał jest już jest prawie gotowy. Tylko muszę go uporządkować. Także muzycznie. To będzie na pewno krok do przodu. Już widzę, że ta nowa płyta będzie świeższa, bardziej współczesna. Nie chcę się przywiązywać do jednej stylistyki ani gatunku. Sukces debiutu nie sprawia, że mam ochotę powtarzać schemat. Przeciwnie, czuję, że musimy teraz uciec z tego vintage'u. To tylko forma, z której skorzystaliśmy - zdradza Organek.

Koncert zaczyna się o godz. 20. Wstęp wolny.

Maraton chodzony, filmy z muzyką na żywo, pokaz na placu Wolności i filmowe szybkie randki. A do tego blisko 20 przedpremier! Dziś w Poznaniu rozpoczyna się festiwal Nic Się Tu Nie Dzieje.

Powstał dzięki współpracy trzech poznańskich kin studyjnych - Muzy, Rialto i Pałacowego. M.in. po to, żeby rozruszać miasto w środku lata. Impreza potrwa do wtorku.

Co zobaczymy? M.in. ambitne kino. W programie znalazło się blisko 20 przedpremier. -  Wybieraliśmy takie filmy, które były pokazywane na najważniejszych festiwalach filmowych - mówi Gosia Kuzdra z kina Muza.

Jednym z najbardziej oczekiwanych obrazów jest nowy film Woody'ego Allena "Śmietanka towarzyska", który otwierał tegoroczny festiwal w Cannes. Zainteresowanie wzbudza też "Boska Florence" z Meryl Streep i Hugh Grantem o najgorszej operowej śpiewaczce na świecie.

W pozostałych filmach pomoże zorientować się przygotowany przez organizatorów krótki drukowany "Przewodnik filmowy inaczej". Jak doradza? Np. film "Fukushima, moja miłość" -  czytamy - jest dla ciebie "gdy prześladują cię duchy przeszłości lub chcesz nauczyć się, jak być dobrą gejszą".

Na festiwalu nie zabraknie polskich produkcji i spotkań z twórcami. W niedzielę po pokazie filmu "Moje córki krowy" z widzami porozmawia reżyserka Kinga Dębska, w poniedziałek będzie "Ziarno prawdy" Borysa Lankosza i spotkanie z Robertem Więckiewiczem. We wtorek pokaz i spotkanie z twórcami filmu "Kamper".

W programie - dzięki współpracy z firmą Ferment Kolektiv - pojawi się także pokaz plenerowy na pl. Wolności. W piątek o godz. 21.30 wyświetlony będzie film drogi "Blue Highway'" Kyle'a Smitha.

Także w piątek odbędzie się maraton chodzony - po jednym pokazie w każdym z kin, a między seansami spacer od jednego do drugiego. W ramach maratonu wyświetlone zostaną "Najlepsze najgorsze wakacje", "Królowie lata" i "Vicky Cristina Barcelona". Początek o godz. 18.30 w Muzie.

Specjalną sekcję tematyczną przygotowała fundacja Widmo. W ramach "Neonu" pokażą filmy o tematyce miejskiej, zorganizują dyskusję oraz neonowy nocny bieg.

Będą też seanse filmów niemych z muzyką na żywo, m.in. "Bestii" - jedynego w całości zachowanego obrazu z Polą Negri - oraz premiera letniego wydania popularnego cyklu filmów krótkometrażowych Future Shorts.

Poza filmowymi doświadczeniami festiwal Nic Się Tu Nie Dzieje oferuje szereg wydarzeń specjalnych. To m.in. zwiedzanie kina od kuchni, filmowy spacer po Poznaniu, atrakcje na kinowych dziedzińcach, warsztaty filmowe dla dzieci i filmowe szybkie randki w Muzie. - Jeśli dla kogoś ważne jest kino i chce poznać dziewczynę lub chłopaka, to film może być dobrym punktem wyjścia. Nie trzeba rozmawiać o pogodzie, nie robi się niezręcznie - mówi Kuzdra. Uczestnicy szybkiej randki zobaczą trzy trailery filmowe, a później dostaną siedem minut na rozmowę "każdy z każdym". - Na koniec uczestnicy zaznaczają kogo polubili. Ci, którzy wybrali się nawzajem dostaną zaproszenie do kina - wyjaśnia organizatorka festiwalu. Randki organizowane są dla par mieszanych oraz dla kinomanów tej samej płci.

Bilety kosztują od 10 do 30 zł, na wybrane wydarzenia wstęp jest wolny.

Szczegółowy program imprezy dostępny jest na stronie www.nicsietuniedzieje.pl.

Przy Fontannie Prozerpiny (to ta naprzeciwko drzwi do Ratusza) najpierw wystąpi wokalistka Asi i Kotów, czyli subtelna wokalistka Joanna Bielawska. Godzinę później koncert da zespół Hoszpital. Poznaniacy celują w poetyckich smutnych piosenkach dla wrażliwców. Są jednocześnie przejmujący i łagodni, melodyjne gitary przyprawiają retro klawiszami. Wydali do tej pory dwie płyty nakładem Thin Man Records - "Weszoło" w ubiegłym roku, a w tym "Horor". Wstęp wolny. Piątek, godz. 18 i 19, Stary Rynek.

Wyluzowany, chwilami bezczelny, ze sporym dystansem do siebie -poznaniak Adi Nowak to jedno z najgorętszych nazwisk wśród młodych polskich raperów. Pojawił się zimą z epką "Nienajprawdziwsze". Z internetowego materiału pochodzą jego przebojowe single "El Poznaniako" i "Idiotko moja". Poszło szybko - dzięki nagraniu raperem zainteresowali się internauci, został uznany za jednego z najciekawszych debiutantów, a kultowa wytwórnia Asfalt wydała jego epkę w wersji materialnej. Adi zdążył już zagrać m.in. na festiwalu Spring Break, teraz da koncert nad rzeką. Wstęp wolny. Niedziela, godz. 20.

Do Poznania wracają reprezentanci metalcore'u w jego melodyjnej wersji - Bury Tomorrow. Ich recepta na granie to mocne bębny, ciężkie gitarowe riffy, przełamywane solówkami i melodyjny wokal wymieszany z wrzaskiem. Brytyjczycy grają od 2006 r. i wydali do tej pory cztery świetnie przyjęte przez fanów i krytykę albumy. Na trasie po Europie promują najnowszy, wydany w tym roku "Earthbound".

Przed nimi wystąpi metalowy zespół ze Szczecinka Materia. Grupa istnieje od 2007 r. i zdążyła zaliczyć występy na dużych

festiwalach, m.in. Woodstock i Sonisphere. Zagra także Mentally Blind z Wrocławia.

Bilety kosztują 39 zł (przez stronę www.winiarybookings.8merch.com) i 49 zł w dniu koncertu. Niedziela, godz. 19, Klub Pod Minoga (ul. Nowowiejskiego 8).

Do Poznania wraca Młoda Polska Filharmonia. W parku przy Starym Browarze wystąpi 43 młodych muzyków w wieku od 15 do 24 lat, pod batutą Adama Klocka, dyrektora Filharmonii Kaliskiej i dyrektora artystycznego Filharmonii Częstochowskiej. W repertuarze m.in. utwory Beethovena, Vivaldiego i Mozarta. Gościem koncertu będzie ceniony na świecie smyczkowy kwartet Vołosi, który z niezwykłą energią łączy tradycyjną muzykę karpacką z jazzem i improwizacją. Start o godz. 19, wstęp wolny.

Są w Poznaniu już od 279 lat. W sobotę poznańscy Bambrzy będą obchodzić swoje święto. Rocznicę przybycia osadników spod Bambergu do Poznania co roku świętuje się właśnie w pierwszy weekend sierpnia.

Tego dnia Poznań świętuje rocznicę przybycia osadników spod Bambergu do Poznania.

Uroczystość rozpocznie się o godzinie 12.15 przy pomniku Bamberki na Starym Rynku. W programie m.in. prezentacja nowego Kalendarza Bamberskiego na 2017 rok, dekoracja figury Bamberki girlandą, czy koncert zespołu Dixie Company.

Druga część, od godziny 13.30, odbędzie się w Muzeum Bambrów Poznańskich, w którym oprócz zwiedzania odbędą się tego dnia gry i konkursy.

Wstęp wolny!

Na pierwszą przekrojową wystawę prac Ryszarda Kai - jednego z najbardziej znanych polskich twórców plakatu oraz autorów scenografii teatralnych - zaprasza w piątek o godz. 18 Galeria Miejska Arsenał.

Zobaczymy głównie prace na papierze (rysunki, plakaty, monotypie, projekty kostiumów oraz dekoracji teatralnych). Ekspozycję uzupełnią projekty scenograficzne kostiumów i dekoracji, a także kilka przykładów malarstwa olejnego.

Kurator: Georgi Gruew. Koordynatorka: Ewelina Muraszkiewicz. Oprowadzania kuratorskie: 12 sierpnia o godz. 17 i 27 sierpnia o godz. 17.

Na wystawę i wernisaż wstęp jest wolny.

"Letni targ przy Arenie" w niedzielę o godz. 10 znów zagości w Parku Karpowicza na alejce w pobliżu placu zabaw i siłowni. Znajda tu coś dla siebie i miłośnicy smacznego, zdrowego jedzenia i wypoczynku na świeżym powietrzu i dzieci, dla których przygotowano animacje, gry i zabawy. Targ potrwa do godz. 17.