Czasy, w których nauka w szkole zawodowej była dla wielu młodych ostatnim wyborem, a dla sporej części rodziców nawet złem koniecznym, to już przeszłość. Dziś edukacja w tego typu placówkach to w wielu przypadkach konkretna wiedza, nowoczesny i atrakcyjny program, a po kilku latach fach w ręku, który niekiedy wyceniany jest lepiej niż etat po studiach.

Właśnie po to, by informować o tej zmianie, powstał projekt „Czas zawodowców BIS – zawodowa Wielkopolska”, który realizowany jest w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego 2014+ przez samorząd wojewódzki oraz Politechnikę Poznańską. Zaangażowało się w to przedsięwzięcie wiele samorządów, pracodawców, a także samych szkół kształcących zawodowo uczniów w całej Wielkopolsce. To kontynuacja programu, który odniósł sukces w latach 2012-2015.

Na obecny projekt przewidziano aż 63 mln zł, z czego prawie 54 mln zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej. Chodzi w nim przede wszystkim o odbudowę systemu kształcenia zawodowego w Wielkopolsce oraz nawiązanie konkretnej współpracy pomiędzy szkołami i pracodawcami. Np. o doradzanie uczniom w wyborze kierunku rozwoju zawodowego czy trafniejsze dopasowanie ofert staży do ich umiejętności i kompetencji. Bo to właśnie płatne staże dla uczniów szkół zawodowych są jednym z elementów tego programu.

Wśród partnerów, którzy przystąpili do „Czasu zawodowców”, jest m.in. Volkswagen Poznań.

Pięciu na jedno miejsce

Volkswagen Poznań już od 12 lat prowadzi klasy patronackie w Zespole Szkół nr 1 w Swarzędzu. W 2005 r. to było prawdziwie pionierskie doświadczenie. Ale firma czerpała z niemieckich wzorców, bo u naszych zachodnich sąsiadów takie przedsięwzięcia są na porządku dziennym. Właściciele wiedzą, że wykorzystanie potencjału szkolnictwa do kształcenia przyszłej kadry daje wymierne efekty.

Najpierw dostosowano program nauczania do polskich realiów, opierając się na doświadczeniach szkół przyzakładowych. Edukacja okazała się atrakcyjna dla młodych ludzi, bo od początku mieli możliwość zdobycia fachowej wiedzy, umiejętności praktycznych i doświadczenia zawodowego w renomowanym koncernie. Główną rolę odgrywa do dziś liczba godzin zajęć praktycznych, na które poświęca się pełne dwa dni w tygodniu, a pozostałe trzy to nauka teoretyczna. Liczby najlepiej pokazują, jak program się rozwija. W 2005 r. w pierwszej klasie patronackiej Volkswagena naukę rozpoczęło 18 uczniów, a we wrześniu tego roku było ich już 60. Obecnie we wszystkich klasach patronackich Volkswagena Poznań uczy się ponad 200 osób, a do tej pory ukończyło je 389 absolwentów.

Uczą się w zawodach monter mechatronik, elektromechanik pojazdów samochodowych, operator maszyn i urządzeń odlewniczych oraz mechanik automatyki przemysłowej i urządzeń precyzyjnych. Zainteresowanie jest tak ogromne, że o jedno miejsce ubiega się średnio aż pięć osób.

Ale Swarzędz to nie wszystko. Od roku firma współpracuje z Zespołem Szkół Politechnicznych we Wrześni, gdzie uruchomiona została klasa w zawodzie mechanik precyzyjny. To efekt otwarcia nowej fabryki produkującej model VW Crafter w Białężycach koło Wrześni, a także zaangażowania lokalnych władz samorządowych.

Uczniowie klasy patronackiej mogą liczyć na kompleksową, praktyczną naukę zawodu, ale oprócz tego mają również rozszerzony program nauki języka niemieckiego. Kończąc szkołę w Swarzędzu lub we Wrześni absolwenci mają zdane nie tylko wszystkie stosowne do kierunku nauki polskie egzaminy, ale również dostają możliwość uzyskania niemieckiego certyfikatu AHK, który potwierdza wykształcenie i umożliwia pracę w wielu krajach Unii Europejskiej.

Ze szkoły do pracy

Niemal wszyscy absolwenci, którzy spełnili kryteria przyjęcia do pracy, po zakończeniu nauki w klasach patronackich zasilili szeregi załogi Volkswagena Poznań. Odsetek młodych absolwentów zatrudnionych w VW robi wrażenie, bo wskaźnik wynosi aż 86 proc. Część z nich podjęła także studia m.in. w ramach współpracy koncernu z Politechniką Poznańską.

– To taka naturalna droga zawodowa. Kształcimy naszych uczniów, dajemy im możliwość udziału w różnego typu szkoleniach i międzynarodowej wymianie doświadczeń. Najlepsi w ramach nagrody mogą też wygrać staż w niemieckiej fabryce. Dzięki temu zyskujemy wykwalifikowanych fachowców, przygotowanych do pracy u nas – podkreśla Jolanta Musielak, członek zarządu ds. personalnych i organizacji Volkswagen Poznań.

Uczniowie klas patronackich jeżdżą na szkolenia np. do Niemiec, gdzie zgłębiają nie tylko techniczne nowinki, ale i uczą się współpracy w innej kulturze oraz nawiązują przyjaźnie z rówieśnikami. Najlepsi biorą też udział w prestiżowych programach, jak np. rok pracy w jednej z zagranicznych spółek koncernu.

Volkswagen stawia na kobiety

Stereotyp, że pracę w koncernie motoryzacyjnym znajdą tylko mężczyźni, to już przeszłość. Obecnie w firmie pracuje na tego typu stanowiskach 70 kobiet. Można je spotkać np. w lakierni oraz w dziale zapewnienia jakości. Kierownictwo liczy, że za dwa lata kobiety będą stanowiły minimum 5 proc. zatrudnionych w różnych działach produkcji.

– Konieczna jest jednak zmiana sposobu myślenia o zawodach technicznych, które przecież nie są zarezerwowane dla mężczyzn. Panie w każdej branży mogą być dobrymi fachowcami. Należy pokazywać, jak kobiety realizują się w zawodach technicznych – mówi Jolanta Musielak.

Poznański koncern jest idealnym przykładem na to, że warto inwestować w edukację już na wczesnym poziomie. Zdaje sobie z tego sprawę m.in. samorząd powiatowy, który we wrześniu rozpoczął budowę w Swarzędzu nowej siedziby Centrum Kształcenia Praktycznego.

– Kilka lat temu podjęliśmy decyzję, że stawiamy na kształcenie zawodowe, i to na najwyższym, europejskim poziomie – mówił na uroczystym wmurowaniu kamienia węgielnego Jan Grabkowski, starosta poznański.

A o tym, jak zmienia się ostatnio podejście do szkoły zawodowej w naszym kraju, najlepiej wie Przemysław Jankiewicz, dyrektor Zespołu Szkół nr 1, gdzie swoje patronackie klasy ma Volkswagen. – Jeszcze do niedawna nasi uczniowie po wiedzę jeździli za granicę. Dziś to my podpowiadamy, jak kształcić zawodowców. A po budowie tego centrum z pewnością wielu młodych ludzi z zagranicy będzie chciało kształcić się właśnie u nas – zwraca uwagę Jankiewicz.

Inwestycja warta jest 34 mln zł. Prawie połowę powiat dostał z Unii Europejskiej

Volkswagen PoznańVolkswagen Poznań materiały prasowe