Szukasz pracy? Chcesz zmienić obecną? To dobry moment, bo jest w czym wybierać. – Co prawda czas wzmożonych prac sezonowych, które powstają w okresie wakacyjnym, mamy już za sobą, jednak popyt na pracowników wciąż utrzymuje się na rekordowych poziomach – wskazuje Agnieszka Żak, kierownik regionu zachodniego w agencji pracy Work Service. Dodaje, że największe zapotrzebowanie na pracowników deklarują pracodawcy z północnej i zachodniej części Polski.
W województwach lubuskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim rekrutacje zapowiada ponad połowa firm. – Jest to efekt rozpędzonej gospodarki, która masowo tworzy nowe miejsca pracy. Tylko w pierwszym półroczu powstało ich w całym kraju ponad 423 tysiące. Należy jednak pamiętać, że malejące bezrobocie przekłada się na rosnące trudności rekrutacyjne w firmach – zaznacza Agnieszka Żak.
Przedświąteczna gorączka
Którzy pracodawcy uaktywnili się po letnim odpoczynku? – W okresie powakacyjnym obserwujemy wzmożoną aktywność pracodawców w kilku branżach. Zwiększone zapotrzebowanie na pracowników występuje w sektorach związanych z szeroko pojętą sprzedażą detaliczną i w logistyce, co jest ściśle związane z nadchodzącym okresem przedświątecznym i świątecznym. Kandydaci poszukiwani są również w branży produkcyjnej i finansowej. Na stałym – wysokim – poziomie utrzymuje się także zapotrzebowanie pracodawców z branży IT – podkreśla Bartosz Dąbkowski z zajmującej się rekrutacjami firmy Hays.
Pracodawcy mają problem z uzupełnieniem wolnych stanowisk. – Trwałą tendencją zaczął być niedobór kandydatów. Z naszych badań wynika, że ze znalezieniem odpowiednich pracowników mierzy się niemal połowa pracodawców. Nowym zjawiskiem na rynku jest wzmożona rotacja. Pracownicy z dnia na dzień potrafią opuścić stanowisko i podjąć pracę gdzie indziej. Rezygnacje potrafią być nagłe, bez uprzedzenia i można założyć, że to zjawisko będzie przybierać na sile. To jedna z konsekwencji rynku pracownika, z którą firmy muszą obecnie się mierzyć. Zwycięża ten pracodawca, który da więcej – tłumaczy Agnieszka Żak.
Nie dość, że pracownicy „uciekają” do konkurencji, to trzeba też szukać ludzi na zupełnie nowe stanowiska. – Najwięcej miejsc pracy powstaje obecnie w trzech sektorach: produkcji, handlu i usługach. Firmy z tych branż w pierwszej kolejności poszukują pracowników niższego i średniego szczebla. W zachodniej części kraju widzimy obecnie przewagę ofert dla niewykwalifikowanej kadry do przemysłu, a więc pracownicy produkcji, konfekcjonerzy czy magazynierzy – wymienia Agnieszka Żak z Work Service.
Z obserwacji Bartosza Dąbkowskiego wynika, że na brak ofert pracy nie mogą narzekać osoby znające języki obce. Na ciekawe propozycje mogą liczyć też kandydaci znający się na finansach, księgowości, programowaniu czy też logistyce – na stanowiskach związanych np. z planowaniem dostaw, utrzymaniem ruchu, produkcją.
Mnóstwo ofert w urzędzie
Dużą aktywność pracodawców od dłuższego czasu obserwuje Powiatowy Urząd Pracy w Poznaniu. W 2017 roku pracodawcy zgłosili tam łącznie grubo ponad 26 tys. ofert. Do końca września tego roku było ich już blisko 19 tys. – Rynek pracy Poznania i powiatu poznańskiego cechuje najniższa stopa bezrobocia w skali kraju. Sytuacja ta powoduje, że pracodawcy od dłuższego czasu mierzą się z brakiem kandydatów do pracy – potwierdza Agnieszka Kownacka, zastępca kierownika Działu Pośrednictwa Pracy i Poradnictwa Zawodowego w PUP.
Obecnie najwięcej ofert pracy w PUP jest dla osób bez kwalifikacji zawodowych i z wykształceniem zawodowym. – Najbardziej pożądanymi kandydatami do pracy są fachowcy w danych dziedzinach posiadający doświadczenie i określone uprawnienia zawodowe. Jednak z uwagi na niewielką dostępność takich kandydatów na rynku, pracodawcy obniżają wymagania kwalifikacyjne dla kandydatów do pracy i są gotowi zapewnić przyszłemu pracownikowi przyuczenie, a głównym czynnikiem decydującym o zatrudnieniu staje się motywacja do pracy i chęć nauki zawodu – wskazuje Agnieszka Kownacka. I podaje, kogo konkretnie poszukują pracodawcy: magazynierów, operatorów wózków widłowych, sprzedawców i kasjerów handlowych, pakowaczy, operatorów maszyn i urządzeń, sprzątaczy. A wśród osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym: elektryków i elektromonterów, ślusarzy, monterów instalacji i urządzeń, stolarzy, kucharzy, mechaników samochodowych. Spośród absolwentów szkół średnich najbardziej poszukiwani są spedytorzy, doradcy klienta, technicy mechanicy i księgowi. Najmniejszych problemów ze znalezieniem pracy nie mają też specjaliści ds. rekrutacji, sprzedaży, marketingu i handlu, ale tu już mowa o kandydatach z wyższym wykształceniem.
Zarówno firmy, które poszukują rąk do pracy, jak i sami zainteresowani znalezieniem zatrudnienia mogą zgłosić się do Powiatowego Urzędu Pracy. Ten wybiera spośród tych zarejestrowanych bezrobotnych, którzy mogą pasować na dane stanowisko. – Osoby spełniające wymagania pracodawcy są kierowane na rozmowy kwalifikacyjne. Pracodawcy mogą również skorzystać z giełdy pracy, czyli bezpośredniego spotkania z wszystkimi wytypowanymi przez nas kandydatami w jednym miejscu i czasie: w siedzibie urzędu lub firmy – opisuje Agnieszka Kownacka. Dodaje, że poznański PUP wspiera pracodawców w zatrudnianiu bezrobotnych m.in. poprzez staże, dofinansowania do wynagrodzenia, refundacje składek na ubezpieczenia społeczne czy zwrot kosztów wyposażenia stanowiska pracy.
Praca z domu?
Bartosz Dąbkowski z Hays ocenia: – Rynek poznański jest niezwykle specyficzny, pomimo najniższego w kraju bezrobocia cały czas zapewnia dostęp do wykwalifikowanych pracowników. Wynika to z faktu, iż wzrost w Poznaniu jest bardziej zrównoważony niż w innych, dużych miastach i aglomeracjach. Bardzo dobra baza uniwersytecka oraz prospołeczna działalność Urzędu Miasta powodują dodatkowo, że Poznań jako miasto do życia cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród Polaków. Poznań zajmuje również pierwszą pozycję w Polsce pod względem przypadającej na tysiąc mieszkańców liczby studentów i drugą pod względem liczby absolwentów – wylicza Dąbkowski.
Zauważa, że w ostatnich latach dynamicznie przyspieszył rynek nieruchomości biurowych. Firmy szukają wygodnych biur w dobrych lokalizacjach, co może pomóc w walce o pracowników. – Obserwowaliśmy również rozwój infrastruktury – m.in. lotniska, co zaowocowało napływem zagranicznych inwestorów oferujących zatrudnienie dla wysoko wykwalifikowanych pracowników. Dziś Poznań jest w momencie intensywnego rozwoju, dlatego presja na rynku pracy będzie rosła – zapowiada ekspert z Hays.
Proponuje, by pracodawcy już teraz myśleli, jak zapobiec problemom ze znalezieniem rąk do pracy w przyszłości. – Jednym z trendów, na które firmy starają się odpowiadać już teraz, jest praca elastyczna. Rosnąca liczba kandydatów szuka pracy, która pozwoli im zachować zdrowy balans między obowiązkami zawodowymi a życiem prywatnym. W konsekwencji obok możliwości wykonywania części obowiązków zdalnie, na popularności zyskują elastyczne formy zatrudnienia – zarówno praca czasowa, jak i kontraktowa – wskazuje Bartosz Dąbkowski.
Pracodawcy na planszach
Firmy poszukujące rąk do pracy nie ograniczają się tylko do ogłoszeń w gazetach czy na stronach internetowych. Pracodawcy z Poznania i okolic przedstawią w pigułce najważniejsze informacje o aktualnych rekrutacjach w formie wystawy „Praca to coś więcej” w centrum handlowym Posnania. Najważniejsze informacje o rekrutacji i samym przedsiębiorstwie znajdziemy na specjalnych planszach, które można obejrzeć w przerwie między zakupami. Wystawa pracodawców startuje w poniedziałek 22 października i potrwa do 4 listopada.
Na jednej z plansz poznamy bliżej brytyjską firmę Computacenter z branży IT, która ma swój pierwszy polski oddział w Poznaniu przy ul. Głogowskiej. Nowi pracownicy zajmą się m.in. zdalnym wsparciem technicznym głównie niemieckich firm, dlatego bardzo istotna w tej pracy jest znajomość języka. Computacenter zapewnia, że to świetne miejsce do rozpoczęcia lub kontynuowania kariery. Pracodawca zapowiada dobrą atmosferę, stabilność, szkolenia, nagrody i bonusy. Computacenter szuka specjalistów z dużym doświadczeniem na stanowisko konsultanta wsparcia technicznego lub osób bez doświadczenia, ale otwartych na szkolenia.
Pracowników szuka też Rockwool Global Business Service Center, który mieści się przy ul. Królowej Jadwigi. Należy do grupy Rockwool produkującej wełnę mineralną. Pracownicy biura przy ul. Królowej Jadwigi zajmują się m.in. księgowością, finansami, IT, technologią i HR, są w kontakcie z klientami z całego świata.
A może produkcja piwa? Kompania Piwowarska poszukuje operatorów maszyn rozlewniczych dla zakładu w Poznaniu i operatorów wózków widłowych do Poznania i Swarzędza. Chętni mogą liczyć na umowę o pracę bezpośrednio z Kompanią Piwowarską, pakiet benefitów, dodatki zmianowe lub weekendowe i premie.
W Posnanii dowiemy się też więcej na temat rekrutacji firmy Zaparoh, produkującej meble tapicerowane. Ta spółka chętnie zatrudni krawców, montażystów mebli, tapicerów czy też pracowników pomocniczych. Zakład mieści się w Robakowie. Zaparoh zapewnia, że oferuje bezpieczne i komfortowe warunki pracy, stabilność zatrudnienia oraz dobrą atmosferę, a także umowę o pracę, premię motywacyjną, darmowe obiady, ciepłe napoje i opiekę medyczną dla pracowników oraz ich rodzin.