Pomysł trasy rowerowo-pieszej, która etapami powstaje wzdłuż Warty narodził się dzięki osiedlowym radnym z Winograd. Chodziło im o uporządkowanie terenów parku na Szelągu.
Z czasem inicjatywa zaczęła ewoluować i dziś asfaltowa droga przy rzece biegnie już przez dużą część Poznania – pomiędzy mostami Lecha i Przemysła. Tym samym piesi, rowerzyści, biegacze, rolkarze, a nawet bobasy w wózkach mogą korzystać z wygodnej drogi biegnącej wzdłuż rzeki i nadwarciańskiej przyrody.
Wartostrada jest budowana fragmentami od 2011 roku. Gotowe są już np. odcinki przy parku Szelągowskim, od Śródki do mostu Królowej Jadwigi czy otwarty ostatnio odcinek od mostu Królowej Jadwigi do mostu Przemysła II po stronie Wildy.
ZOBACZ TAKŻE: Wartostrada w budowie. Jak powstawała trasa nad Wartą? [ZDJĘCIA]
Urokliwa podróż nad rzeką
Najbardziej urokliwe są - moim zdaniem - dwa odcinki trasy nieco na północ od centrum miasta. Pierwszy to wspominany już odcinek biegnący od Garbar – przez Szeląg – w stronę Winograd i Wilczaka. Z jednej strony prowadzi on bardzo blisko koryta rzeki, z drugiej – pozwala odkryć ruiny (np. stary murek) po zapomnianych, działających tutaj przed wojną restauracjach, ogródkach letnich, bulwarze i strzelnicy.
Dziś latem znowu na Szelągu działa plaża miejska – bardziej kameralna od głównej plaży przy KontenerArcie. Mostem Lecha przejechać możemy na drugą stronę rzeki, gdzie na wysokości mniejszej rzeczki Główna rozpoczyna się następny z ciekawych odcinków Wartostrady. Tym razem jedziemy (lub idziemy) dalej od koryta, ale za to wyżej, bo wałem. Mamy więc dobrą perspektywą na nadwarciańskie łęgi – podmokły teren pełen starych drzew i szuwarów. Na tym tle wznosi się Katedra i zabytkowe zabudowania Ostrowa Tumskiego, a finiszem tego odcinka jest Brama Poznania ICHOT oraz modna Śródka.
Cała pętla z Garbar na Śródkę to tylko około 5 kilometrów. Warto zabrać na nią znajomych spoza Poznania – na pewno zdziwią się, że tak dzika przyroda znajduje się tak blisko centrum miasta, a w dodatku w towarzystwie historycznych i zabytkowych obiektów.
Wartostrada będzie dłuższa
Dalej jest już bardziej standardowo – prawie dwukilometrowy odcinek biegnie wzdłuż Politechniki do mostu Królowej Jadwigi, a na wysokości os. Piastowskiego łączy się ze starą drogą wzdłuż Warty.
Ten odcinek (podobnie jak fragment Wartostrady biegnący przez park Tadeusza Mazowieckiego) zostanie wyremontowany, oświetlony i wyposażony w kamery monitoringu. Jeszcze w tym roku powstanie też równoległy do ul. Ewangelickiej odcinek Wartostrady, ale poprowadzony dolną terasą Warty. To będzie tak naprawdę utwardzenie i oświetlenie wydeptanej ścieżki. Ta trasa będzie przebiegała na pewno aż do miejsca, w którym powstają schody nad Wartę. Natomiast przedłużenie Wartostrady poprowadzonej wałem ze KonterenArtem ominie stary budynek robotniczy przy ul. Czartoria 5 i także pobiegnie do mostu Chrobrego, a docelowo dalej ul. Szyperską w stronę Szeląga.
Niesamowita trasa w śluzie nad Maltę
Ale najbardziej oczekiwanym nowym fragmentem Wartostrady jest skierowanie trasy w stronę Malty.
Bezkolizyjna ścieżka pieszo-rowerowa będzie przebiegać przez zrewitalizowane podziemia zabytkowej fortecznej Śluzy Cybińskiej z 1845 roku, a tym samym tunelem pod ul. Jana Pawła II. Śluza Cybińska to jeden z obiektów hydrotechnicznych dawnej poligonalnej Twierdzy Poznań. Przez północny przepust śluzy pod ul. Jana Pawła II przepływa Cybina, południowy przepust od lat był zaślepiony żelbetowym murem. Pod koniec 2015 roku wykonano otwór inspekcyjny, dzięki któremu udało się dostać do południowego przepustu śluzy. I to właśnie nim poprowadzi odcinek Wartostrady między rzeką i jeziorem Maltańskim. Całość ma być gotowa do czerwca 2021 roku.
Inwestycją niejako powiązaną z Wartostradą jest też Kładka Berdychowska, czyli pieszo-rowerowy most, który zawisnąć ma nad korytem rzeki Warty oraz Cybiny. Obiekt stanowić będzie połączenie komunikacyjne rejonu kampusu Politechniki Poznańskiej, czyli tzw. Berdychowa, z południową częścią Ostrowa Tumskiego i lewobrzeżną częścią Poznania w rejonie Chwaliszewa. Po wielu perturbacjach pod koniec ubiegłego roku udało się ogłosić konkurs na projekt nowoczesnej (bez konieczności wykorzystania starych przęseł mostu kolejowego ze Starołęki) konstrukcji. Na pomysły na kładkę miasto czeka do końca kwietnia.