Kiedy frontowe drzwi są zamknięte na głucho, zawsze można próbować wejść od podwórza. Podobną taktykę przyjęła fundacja Familijny Poznań w sprawie kąpieliska Rusałka. Kim są w tej historii reprezentujący interes miasta urzędnicy: POSiR i wiceprezydent? Powinni grać rolę gospodarzy. Czy jednak nie stali się jedynie odźwiernymi?
Jezioro Rusałka i jego okolice przeszły małą metamorfozę. - Otwieramy pierwszy sezon nad odmienioną Rusałką. Mamy nadzieję, że poznaniacy będą pozytywnie zaskoczeni - mówi Andrzej Grzybowski, prezes fundacji Familijny Poznań, która teraz odpowiada za infrastrukturę przy jeziorze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
