Fundacja Edukacja i Nauka, której szefuje ekspert Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie RP, dostała pieniądze na remont szkoły. Jak twierdzą kontrolerzy urzędu miasta, remontu nie było, a fundacja płaciła swojej spółce zależnej prawie 30 tys. zł miesięcznie za dzierżawę budynku.
Opóźnienia dotyczą prac przy pl. Wolności i ulicach: 27 Grudnia, Kantaka oraz Gwarnej. To nie pierwsza zmiana terminu.
Remont miał się zakończyć najpierw do połowy roku, a potem do końca 2023 r. W sierpniu władze miasta ogłosiły jednak "ambitny plan", który przewidywał zakończenie prac do 21 listopada.
Presję zamierza wywrzeć z pomocą nadzoru budowlanego. Ten, powołując się na prawo budowlane, planuje wydawać decyzje zmuszające do "usunięcia nieprawidłowości", które "powodują swym wyglądem oszpecenie otoczenia". Kontrole PINB na Gwarnej już się zaczęły.
Spółka PKP PLK obiecała, że w grudniu 2023 r. zakończy się wreszcie modernizacja linii kolejowej z Poznania do Warszawy. Nic z tego. - Pociągi pojadą wolniej niż przed remontem - mówią nasi rozmówcy z PKP PLK.
Remont budynku zakończyć się ma jeszcze w tym roku. Galeria zachowa swój modernistyczny charakter, ale będzie nowoczesna i znacznie bardziej funkcjonalna. Z ul. Szyperskiej wróci jednak prawdopodobnie dopiero po zakończeniu prac na Starym Rynku.
Miasto tłumaczy, że opóźnienie prac remontowych na ul. 27 Grudnia to przede wszystkim skutek pozostawienia leszczyn tureckich, których bronili mieszkańcy i społecznicy. Inny powód zdradził prezydent Jacek Jaśkowiak.
- Ta inwestycja pozwoli lepiej odpowiadać na potrzeby widzów - podkreślał w czasie ponaddwuletniej modernizacji Teatru Wielkiego Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego. Odmieniona poznańska scena właśnie otwiera się dla publiczności.
Wykonawców robót najwyraźniej gonią terminy. Poznańskie Inwestycje Miejskie zapowiedziały, że remonty mają zakończyć się do listopada. W internecie pojawiło się ogłoszenie o pracy przy wykańczaniu płyty Starego Rynku. A potem szybko zniknęło.
W najlepiej zachowanym fragmencie historycznych umocnień firma Arche planowała wybudować trzy obiekty hotelowe o wys. 10 m. Jednak ani studium, ani plan miejscowy takiej możliwości nie dopuszczają. Firma się jednak nie zraziła i zamierza remontować sam fort.
Prace w Muzeum Narodowym potrwają od 3 października do połowy 2024 r. W tym czasie oglądać będzie można tylko zbiory prezentowane w starym gmachu i wystawy czasowe. Z tego powodu potanieją też bilety. I to prawie o połowę.
Prace remontowe na Starym Mieście miały zakończyć się do końca 2023 roku. Dziś wiadomo, że na ulicy 27 Grudnia nie ma na to szans. Według magistratu winne są korzenie leszczyny i spór o piwnice pod Okrąglakiem, według mieszkańców nieudolność władz miasta.
Wyznaczał geometryczny środek miasta i miał kształt drogowskazu. Teraz urząd miasta postanowił, że pępek trzeba zliftingować. Nowy musi być zupełnie płaski.
Remont ul. Słowackiego na odcinku od ul. Kraszewskiego do Wawrzyniaka zacznie się z końcem wakacji. Zamiast ulicy z parkującymi samochodami powstanie tu plac z miejscem do relaksu i zielenią. Będą z niego korzystać uczniowie Szkoły Podstawowej nr 36, ale też mieszkańcy.
Prawie 1 mln zł wyłożą łącznie samorządy Poznania, powiatu i woj. wielkopolskiego na organizację dwóch etapów jednego z największych wyścigów kolarskich w Europie. Meta znajdzie się Torze Poznań.
Trudno uwierzyć, że budowa drogi rowerowej może oznaczać takie wykopy i utrudnienia. I że potrwają one aż do wiosny przyszłego roku. W nagrodę za cierpliwość rowerzyści będą mieli bezpieczny przejazd od Warty prawie do centrum miasta.
Do wypadku doszło na skrzyżowaniu ulic 27 Grudnia i Ratajczaka. Mężczyzna razem ze swoim psem przewodnikiem wszedł na niezabezpieczony teren
Proponujemy, aby wyciąć maksymalnie cztery, pięć leszczyn w słabszej kondycji i dosadzić minimum osiem nowych drzew na pasie zieleni przy torowisku - mówi Aneta Mikołajczyk, architektka krajobrazu, działaczka Koalicji ZaZieleń Poznań
Morrina - Taberna galega na Świętym Marcinie działa od siedmiu miesięcy. Jeszcze niedawno była zasłonięta paletami z kostką brukową. Teraz przed lokalem jest już ogródek, który zapełnia się w ciepłe dni. A w miejscu, gdzie stały palety, są klomby z zielenią.
- Przed laty musieliśmy wycofać z trasy PST Tatry, bo też był z nimi problem - przypomina Jan Firlik, były wicedyrektor poznańskiego MPK. Tramwaje na Pestce przyspieszyły, ale najnowsze modele Moderusa Gamma wciąż mają zakaz wjazdu.
Budynek wygląda teraz jak spod igły. W trakcie remontu ułożono w nim ponad 18 km kabli, ocieplono ponad 8,5 tys. m kw. powierzchni, wymieniono prawie 5 tys. m kw. czerwonej blachy i ok. 1200 okien. Inwestycja, która kosztowała prawie 55 mn zł, właśnie się zakończyła.
Trasą Poznańskiego Szybkiego Tramwaju jeździ codziennie nawet 80 tys. pasażerów. Nowoczesne i pojemne moderusy gamma kursowały tu tylko przez chwilę. Wycofano je, bo "wężykowały". Teraz internauci mają ubaw, a naukowcy zagwozdkę.
Nowe przystanki tramwajowe na pl. Cyryla Ratajskiego są na tyle długie, że przejście dla pieszych trzeba było przesunąć. To oznacza, że ci, którzy spieszą się na przystanek i chcą przejść po pasach, muszą nadłożyć drogi. Niby niewiele, ale gdy gonisz tramwaj, liczy się każdy metr.
Na ten moment od miesięcy czekali i ci, którzy mieszkają na Piątkowie, i ci, którzy muszą przemieszczać się przez centrum. Bo remonty w Poznaniu prowadzono jednocześnie na kilku frontach. Od soboty tramwaje pojadą według nowego rozkładu.
- Ja mogę wystawić stoliki - cieszy się Jarosław Przybylski z restauracji Ratuszova. Wyłożył cały teren sztuczną trawą, żeby było ładnie. Takich szczęśliwców nie ma jednak wielu. - U nas przed drzwiami jest niestety jedna wielka dziura - martwi się pracownik Czerwonej Papryki.
Przedsiębiorcy z centrum Poznania są zmęczeni zaciskaniem pasa. Zwłaszcza gdy widzą, jak władze miasta dbają o nowych najemców. - 11 tys. obrotu to jest nic przy stawkach za najem, które płacimy - mówi Maciej Krych z SARP Social Club.
Od soboty 13 maja kilka linii tramwajowych znów pojedzie przez centrum Poznania. Największym ułatwieniem będzie przywrócenie ruchu przez most Teatralny w stronę Śródki. Jeszcze kilka miesięcy poczekamy na otwarcie 27 Grudnia.
Obniżki czynszów, promocja rzemieślnictwa, dofinansowanie kultury i powrót neonów. To kilka pomysłów miasta na to, by zachęcić przedsiębiorców do wynajmowania pustych lokali, a ludzi - do korzystania z odnowionych przestrzeni.
Zabytkowa, odrestaurowana tkanka sąsiadować będzie z nowoczesną zabudową. Taki będzie też główny budynek papierni przy ul. Szyperskiej - dostanie nowe piętro, nieco wycofane w stosunku do frontowej elewacji. Z budynków korzystać będą pracownicy i studenci UAP.
Ludzie mieszkający wzdłuż drogi biegnącej przy granicy powiatów krotoszyńskiego i pleszewskiego domagają się położenia asfaltu. Droga należy do gminy Dobrzyca, ale już stojące przy niej domy - do sąsiedniej gminy Koźmin Wlkp.
Zarząd Transportu Miejskiego uruchomił na razie jedną linię, która kursuje przez most Uniwersytecki. To "dwójka", wożąca pasażerów z Ogrodów na Dębiec ul. Zwierzyniecką, a potem Towarową i Matyi. Dzięki temu można podjechać w sąsiedztwo C.K. Zamek i al. Niepodległości.
Mieszkańcy, społecznicy, jak i same władze Poznania - wszyscy deklarują, że chcieliby, by klon przetrwał. W czasie remontu drzewo dwukrotnie zostało poważnie uszkodzone.
Materiał jest szlachetny. Trzeba zaznaczyć, że to jest płyta kamienna, a nie betonowa. O to chodziło, żeby ciągi piesze były równe, dostępne - muszą być wygodne dla osób starszych i z niepełnosprawnościami - mówi Lidia Koralewska z rady osiedla Stare Miasto.
Urzędnicy obiecują, że restauratorzy i tak będą mogli wystawiać stoliki i krzesła przed lokale, choćby na piachu. I to całkiem za darmo! Przedsiębiorcy z rozkopanego Starego Rynku podchodzą jednak do tych obietnic nieufnie.
Sytuacja wydawała się beznadziejna. Agnieszka żyła z dwójką dzieci na 50 metrach kwadratowych. Marzyła o czymś większym, ale nie stać jej było na kredyt hipoteczny. Dziś żyje wygodnie w ponadstumetrowym mieszkaniu.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska umorzyła postępowanie dotyczące ich wycinki i przesadzenia. Powód: przekroczenie terminów. To oznacza, że drzew nie można usunąć. Miasto informuje, że w tej sytuacji ustala z gestorami sieci i instytucjami zmiany w projekcie.
Przy Szyperskiej trwają już prace rozbiórkowe. Wraz ze ścianą dobudówki rozsypał się słynny mural Grzegorza Myćki "Rasizm". Tak samo kilka lat wcześniej rozsypały się nadzieje spadkobierców dawnej papierni na zwrot rodzinnego majątku, znacjonalizowanego po wojnie.
Oczywiście wiadomo, że na wizualizacjach świat zawsze wygląda inaczej niż w rzeczywistości. Może więc nie od razu na klombach zakwitną kwiaty i drzewa nie będą tak duże, jak na obrazkach, ale przynajmniej można sobie wyobrazić co nas czeka
Restauratorzy liczyli, że do końca kwietnia powstaną wokół rynku chodniki, na których od maja będą mogły stać stoliki. Obiecał im je wykonawca prac, czyli firma Tormel. Tymczasem na razie nie ma jeszcze nawet zatwierdzonego projektu chodników. Wieści z PIM też nie napawają nadzieją.
Jest kolejny poślizg na budowie, ale kto pamięta, kiedy miał być koniec? Prawdopodobnie nikt, dlatego zawsze warto ogłosić sukces. Tak właśnie po raz kolejny zrobił PIM, informując o postępie prac na Świętym Marcinie. "Dobre wieści" wzbogacił propagandowym filmem.
Copyright © Agora SA