- To najważniejszy Polak w historii, jednoczący ludzi - apelował radny Mateusz Rozmiarek, wiceprzewodniczący rady miasta z PiS, podczas wtorkowej sesji Rady Miasta Poznania. Większości jednak nie przekonał.
Opóźnienia dotyczą prac przy pl. Wolności i ulicach: 27 Grudnia, Kantaka oraz Gwarnej. To nie pierwsza zmiana terminu.
Remont ul. Słowackiego na odcinku od ul. Kraszewskiego do Wawrzyniaka zacznie się z końcem wakacji. Zamiast ulicy z parkującymi samochodami powstanie tu plac z miejscem do relaksu i zielenią. Będą z niego korzystać uczniowie Szkoły Podstawowej nr 36, ale też mieszkańcy.
Trudno uwierzyć, że budowa drogi rowerowej może oznaczać takie wykopy i utrudnienia. I że potrwają one aż do wiosny przyszłego roku. W nagrodę za cierpliwość rowerzyści będą mieli bezpieczny przejazd od Warty prawie do centrum miasta.
Pomysł jest taki, by miejsce, które było parkingiem, a teraz jest zapleczem budowy ekipy, która remontuje Świętym Marcinie, stało się wspólną przestrzenią. Ma przyciągać mieszkańców i zachęcać do odpoczynku i wspólnego spędzania czasu.
Prace mają się tu zakończyć za pół roku. Wiadomo, że przebudowa ulicy nie będzie zgodna z pierwotnym projektem. Co się zmieni? Urząd miasta: Projekt może zostać upubliczniony, gdy zostanie zatwierdzony.
Przedsiębiorcy z centrum Poznania są zmęczeni zaciskaniem pasa. Zwłaszcza gdy widzą, jak władze miasta dbają o nowych najemców. - 11 tys. obrotu to jest nic przy stawkach za najem, które płacimy - mówi Maciej Krych z SARP Social Club.
- Straciliśmy pół godziny, próbując dotrzeć na koncert Nosowskiej, bo cały czas musieliśmy się cofać. Nie dało się przejść - opowiadają autorzy popularnego bloga Life On Wheelz.
Zarząd Transportu Miejskiego uruchomił na razie jedną linię, która kursuje przez most Uniwersytecki. To "dwójka", wożąca pasażerów z Ogrodów na Dębiec ul. Zwierzyniecką, a potem Towarową i Matyi. Dzięki temu można podjechać w sąsiedztwo C.K. Zamek i al. Niepodległości.
Oczywiście wiadomo, że na wizualizacjach świat zawsze wygląda inaczej niż w rzeczywistości. Może więc nie od razu na klombach zakwitną kwiaty i drzewa nie będą tak duże, jak na obrazkach, ale przynajmniej można sobie wyobrazić co nas czeka
Jeszcze we wrześniu spółka informowała, że wszystkie prace na ul. Święty Marcin zakończą się do połowy 2023 r. i wtedy możliwe będzie kursowanie tramwajów między Kaponierą a ul. Podgórną. Teraz wiadomo, że remont ulicy potrwa aż do III kwartału. Jakie będą tego konsekwencje?
- Dyrektor Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska uznał, że planowane prace można zrealizować bez konieczności usuwania tych drzew - wyjaśnia Jacek Przygocki, rzecznik RDOŚ w Poznaniu. Co w tej sytuacji zrobi miasto? Na razie urzędnicy się nad tym zastanawiają.
Spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie poinformowała, że w poniedziałek zaczyna się kolejny etap prac w ramach Projektu Centrum. Tym razem będą one prowadzone przy Okrąglaku i na ul. Kantaka. Jest już tu wprowadzona nowa organizacja ruchu, ale kierowcy nie czytają znaków.
Urząd Miasta Poznania wysłał ją jeszcze do zaopiniowania Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Na razie decyzja nie jest więc ostateczna. Nie ma też klauzuli natychmiastowej wykonalności - informuje Koalicja ZaZielen Poznań.
Biuro Koordynacji Projektów i Rewitalizacji Miasta chce od wydziału kształtowania środowiska uzyskać decyzję z rygorem natychmiastowej wykonalności. To oznacza, że wycinkę i przesadzanie drzew będzie można zacząć już następnego dnia.
Miasto na tę inwestycję ma niespełna 50 mln zł, a kwoty, jakich oczekiwali wykonawcy, sięgały 80 mln. Jeśli w drugim przetargu stanie się podobnie, konieczna będzie korekta projektu i ograniczenie prac do niewielkiego odcinka z pominięciem ważnej przebudowy wiaduktu kolejowego w ul. Rzymskiej.
Remont głównych ulic w centrum Poznania, bez ul. Ratajczaka, miał kosztować 100 mln zł. Teraz miasto policzyło realne koszty i okazało się, że przekroczą one 300 mln zł. Z tego unijna dotacja wynosi 59 mln zł. Szacunków dotyczących II etapu prac miasto jeszcze nie zmieniło.
Mariusz Wiśniewski, odpowiedzialny m.in. za inwestycje zastępca prezydenta Poznania, tłumaczy, że kumulacja remontów w centrum miasta nie jest winą władz. - Na pewne kwestie nie mamy wpływu. Remont przy Okrąglaku wymagał decyzji środowiskowych, których miasto nie wydaje.
Zamknięcie całego centrum Poznania dla tramwajów przy jednoczesnym remoncie Pestki dowodzi, że władze miasta nie radzą sobie z planowaniem inwestycji. Nawet gdy za Ryszarda Grobelnego zamykano Kaponierę, nie fundowano mieszkańcom takiego paraliżu, jaki czeka nas od września.
Prace prowadzone będą od soboty (6 sierpnia) na części wyjazdowej, na odcinku od zjazdu z wiaduktu im. Kosynierów Górczyńskich a ul. Żwirową - informuje Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu
Przeciw wycince ponad 200 drzew protestują mieszkańcy ulicy Torowej i okolicznych ulic. Chcą, by ścieżka rowerowa była kręta, omijając drzewa, które sami posadzili wiele lat temu. Teraz mają one pójść pod topór z powodu budowy tzw. Północnej Ramy Komunikacyjnej Ostrowa.
Wielka naprawa wyremontowanej ul. Śródmiejskiej zaczęła się w czerwcu. Poprzedziła ją głośna już uwaga radnej, po której miasto zarzekało się, że ulica nie wymaga poprawek. Okazało się, że w niektórych miejscach konieczna była wymiana połowy płyt. Termin minął, ale wykonawca nadal ma co robić.
Miasto skorzystało z prawa opcji zawartego w dokumentach przetargowych. To oznacza, że wykonawca prac zajmie się także kolejnym etapem Projektu Centrum, obejmującym m.in. ul. Gwarną i węzeł przy Okrąglaku. Centrum Poznania czeka więc następny wielki remont.
Mimo apeli właściciele lokali w rozkopanym centrum Poznania wciąż nie mogą doczekać się zniżek podatku od nieruchomości. Miasto tłumaczy się trudną sytuacją i dużymi potrzebami. Ale takich zniżek od lat udziela właścicielom budynków przy wcześniej remontowanych ulicach.
Od poniedziałku, 20 czerwca, zmiany w ruchu na poznańskim Grunwaldzie. Dla samochodów niedostępny będzie też odcinek ul. Święty Marcin między Piekarami i Al. Marcinkowskiego - tutaj prace potrwają do piątku.
Popękane i wyszczerbione granitowe płyty z wymytymi fugami - tak zdaniem radnej Magdaleny Walczak wygląda niedawno wyremontowana ul. Śródmiejska w Kaliszu. Swoje uwagi do jakości i estetyki długo prowadzonych prac zgłosiła na sesji. A prezydent Krystian Kinastowski na to, "że kobieta może nie mieć pojęcia".
Nowa nawierzchnia drogi, chodniki, wyniesione skrzyżowania i miejsca postojowe - to wszystko ma zyskać ul. Czesława Miłosza na Strzeszynie Greckim w Poznaniu. Inwestorem jest spółka PIM, która szuka właśnie wykonawców prac
Zakończona modernizacja ronda Rataje to na razie jedyna dobra informacja dla kierowców w Poznaniu. Do trwających remontów w centrum miasta, na Naramowicach i ul. Krzywoustego, doszły kolejne utrudnienia na Strzeszynie i Starołęce.
- Zaproponowano nam też kontenery gastronomiczne lub stoiska, takie jak na przedświątecznym jarmarku. Wynajęcie kontenera ma kosztować 4-5 tys. zł netto na miesiąc, a budki 3 tys. zł na miesiąc - relacjonuje Piotr Konieczny, właściciel Czerwonego Sombrero.
Dzieci z szóstej klasy chciałyby przed wejściem do swojej szkoły mieć coś na kształt placyku czy skwerku z fajnymi, kolorowymi siedziskami i dużymi misami z zielenią. Uważają też, że przydałoby się wprowadzenie zakazu parkowania samochodów przed szkołą.
Budowa chodnika na ul. Jawornickiej oraz kilku ulic na Junikowie ma być dowodem na to, że Poznań dofinansowuje lokalne inwestycje na osiedlach. - Rząd zapowiedział obniżkę podatków dla dużej części Polaków. Ale bez rekompensat dla samorządów właśnie takich remontów nie będzie - mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Póki co, pod oknami hałas, rozkopane torowisko, ale mieszkańcy mają nadzieję, że będzie bezpieczniej i ciszej. - Oby nam zrobili tu ładniej niż jest na tym już wyremontowanym Świętym Marcinie - mówią.
Już w ten poniedziałek zacznie się remont chodnika na ul. Królowej Jadwigi, na odcinku między ul. Półwiejską a Karmelicką. Pojawią się też nowe drzewa, co ma nawiązywać do historycznych założeń Ringu Stubbena, gdzie ważną funkcję pełniła zieleń
Ulicę Wierzbięcice i i jej przedłużenie - ul. 28 Czerwca 1956 r. czekają ogromne zmiany. Po planowanym remoncie tramwaje będą jeździły po cichym, zielonym torowisku. Łatwiej będą mieć też pasażerowie i piesi, bo powstaną wygodne przystanki oraz szerokie chodniki.
Poznańscy policjanci łapią zuchwalców, którzy jeżdżą po ścieżce rowerowej i chodniku. Film z ul. Dąbrowskiego bije rekordy wyświetleń.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.