Od roku działacze ruchów obywatelskich proszą prezydenta Kalisza o zgodę na posadzenie drzewa ku czci Piotra Szczęsnego, który siedem lat temu dokonał samospalenia w proteście przeciw łamaniu wolności obywatelskich przez rząd PiS. Dlaczego piętrzą się w tej sprawie przeszkody?
Na konwencji powiązanych z PiS Bezpartyjnych Samorządowców prezydent Kalisza skrytykował "propagandę TVP". W radzie miasta ma większość właśnie dzięki poparciu PiS. Lokalni politycy zastanawiają się, czy to polityczna wolta.
- Nie masz wrażenia, że mamy do czynienia z "Krystianizacją" Kalisza? - zapytał kilka tygodni temu mój znajomy z powiatu ostrowskiego, który codziennie przyjeżdża do Kalisza do pracy. - Wystarczy przekroczyć granice miasta i wszędzie widać prezydenta. Czasami się boję, że wrócę do domu i też go tam zastanę.
"Zielony Kalisz" miałby zatrudniać osoby wykluczone, m.in. podopiecznych Domu św. brata Alberta. Ich zadaniem byłoby dbanie o zieleń i czystość, ale w statucie organizacji są także działania społeczne, kulturalne i edukacyjne.
Ponad rok zajęło śledczym z Sieradza sprawdzenie, czy prezydent Krystian Kinastowski i Dariusz Bieniek, komendant miejski policji, powinni byli rozwiązać marsz narodowców, który przeszedł przez Kalisz 11 listopada 2021 r.
Przez dwa lata - od stycznia 2023 roku - mieszkańcy wielkopolskiego Kalisza będą mogli za darmo jeździć miejskimi autobusami.
Prezydent w mediach społecznościowych poinformował, że od dawna czeka na wyjaśnienie niepokojących doniesień o sytuacji w szpitalu. Placówka zareagowała i zapewnia, że wszystko jest pod kontrolą. - A może zainteresowanie Kinastowskiego to efekt sondaży? - zastanawia się nasz rozmówca.
Informacje o zleceniu sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej znalazło się w majowym wykazie umów zawieranych przez miasto. Prezydent tłumaczy, że chce znać nastroje mieszkańców, dlatego prosi o ocenę prezydenta i pyta, który komitet poprą w wyborach do Sejmu.
Pyry tygodnia przyznajemy od października 1993 roku. Biała to nagroda, wyróżnienie za coś szczególnego. Czarna - chyba możecie domyśleć się sami
27-letni Kewin Klotzek stanął na czele rady nadzorczej spółki Oświetlenie Uliczne i Drogowe w Kaliszu. Jej udziałowcy to ponad sto samorządów z trzech województw. Kandydaturę zgłosił przedstawiciel Kępna, a rekomendował prezydent Kalisza Krystian Kinastowski.
Odpowiedź Krystian Kinastowski zamieścił na swoim oficjalnym profilu facebookowym. Dotąd prezydent Kalisza bardzo dbał o wizerunek w mediach społecznościowych. Teraz tłumaczy, że "wpis miał żartobliwy charakter"
Popękane i wyszczerbione granitowe płyty z wymytymi fugami - tak zdaniem radnej Magdaleny Walczak wygląda niedawno wyremontowana ul. Śródmiejska w Kaliszu. Swoje uwagi do jakości i estetyki długo prowadzonych prac zgłosiła na sesji. A prezydent Krystian Kinastowski na to, "że kobieta może nie mieć pojęcia".
Regionalna Izba Obrachunkowa przyjrzała się procedurze uchwalania budżetu Kalisza. I dopatrzyła się błędów. O ocenę prosili radni klubu Polska 2050. Ich zdaniem prezydent naruszył przepisy oraz lekceważąco podszedł do ich przestrzegania.
- Obecne prawo jest dobrze skonstruowane - mówi senator Janusz Pęcherz, który po wiecu w Kaliszu złożył wniosek o zaostrzenie regulacji związanych z wydawaniem pozwoleń na takie marsze. Wynika z tego, że prezydent Krystian Kinastowski mógł zabronić spotkania, które skończyło się spaleniem Statutu kaliskiego.
Ministra rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg miała wziąć udział we wmurowaniu aktu erekcyjnego pod budowę Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego. Ale tam nie przyjechała. Była dopiero godzinę później w ratuszu. Akt erekcyjny wmurowali posłowie PiS i prezydent Kalisza.
Spalenie Statutu Kaliskiego to powód do smutku, a dla prezydenta Kalisza - wstydu. Zamknięty od dawna w swoim luksusowym gabinecie nie udźwignął ciężaru krytyki. Pozwolenie na marsz narodowców zdominowało mijający rok, jak żadne inne wydarzenie w mieście.
Podwyżka dla prezydenta Kalisza. Krystian Kinastowski będzie zarabiać ok. 20 tys. zł brutto. Do tej pory miesięcznie było to 12 tys. To maksymalna z możliwych stawek, jakie reguluje ustawa.
Jeden z najważniejszych zarzutów to zgoda na skandaliczny przemarsz narodowców przez miasto, zwieńczony spaleniem Statutu Kaliskiego. - Jeszcze nigdy wcześniej Kalisz nie trafił na czołówki gazet w Polsce i na świecie w tak niechlubny sposób - mówi jedna z inicjatorek referendum.
Krystian Kinastowski ma 70 proc. szans na reelekcję - wynika z prognozy wyborczej serwisu LokalnaPolityka.pl. - To potwierdzenie tego, że kierunek naszych działań jest właściwy - mówi prezydent Kalisza.
Najwyższa Izba Kontroli rozpoczęła w poniedziałek 6 grudnia kontrolę w kaliskim urzędzie miasta. Kontrolerzy sprawdzą zasadność wydania 200 tys. zł na remont i wyposażenie gabinetu prezydenta Krystiana Kinastowskiego. Wniosek do NIK-u w tej sprawie złożyła posłanka Lewicy Karolina Pawliczak.
Kaliscy aktywiści i politycy spierają się o to, czy zorganizować referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta. Strajk Kobiet i Bank Równości anonimowo skrytykowały propozycję zgłoszoną przez KOD.
Podpisy pod wnioskiem o zorganizowanie referendum zamierza zbierać kaliska opozycja. Jej politycy mówią: - Przez lata będziemy próbowali zmyć tę plamę na honorze miasta i poprawić zbrukany wizerunek Kalisza. Przez swą nieudolność dopuścił do tego prezydent.
Krystianowi Kinastowskiemu, prezydentowi Kalisza od lat trzech, udała się rzecz niebywała. Rozsławił swoją nieudolnością i tchórzostwem (a może błędną polityczną kalkulacją?) całe miasto. Oto uroczy Kalisz uchodzi dzisiaj niemal za światowe siedlisko odrodzonego hitleryzmu.
Prokuratura zajmie się zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Krystiana Kinastowskiego i Dariusza Bieńka, komendanta miejskiego policji w Kaliszu
W niedzielę, 14 listopada w Kaliszu marsz przeciwko nacjonalistycznym ekscesom, do których doszło w mieście podczas Święta Niepodległości. Aktywistka Natalia Dolak zarzuca prezydentowi Krystianowi Kinastowskiemu, że wiedział, iż uczestnicy marszu narodowców zamierzają spalić Statut kaliski. Dokument już w XIII w. zrównywał w prawach Żydów i Polaków
Szef Nowoczesnej i poseł KO z Poznania skierował do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry wniosek o ściganie organizatorów marszu narodowców, którzy w Kaliszu 11 listopada nawoływali do nienawiści. Od prezydenta Kalisza Krystiana Kinastowskiego Szłapka domaga się wyjaśnień, dlaczego nie rozwiązał brunatnego marszu
Posłanka Karolina Pawliczak składa zawiadomienie do prokuratury, a senator Janusz Pęcherz oferuje prezydentowi Kalisza pomoc w przywróceniu godności miasta. W czasie jego prezydentury powstał reprint Statutu Kaliskiego, który został spalony 11 listopada podczas wiecu prawicowców.
Sprawa spalenia Statutu kaliskiego przez narodowców jest w prokuraturze - sprawę zgłosili prezydent i policja. Wydarzenie wstrząsnęło nie tylko mieszkańcami miasta. Internet zalały komentarze i pytania, dlaczego nacjonaliści pod wodzą Aleksandra Jabłonowskiego dostali zgodę na wiec w Kaliszu. I dlaczego nikt nie przerwał spektaklu nienawiści.
- Dla mnie to pajac, który odwalił szopkę. W mojej ocenie wszyscy działacie tak, jak on by chciał - komentuje działania organizatora marszu narodowców w Kaliszu prezydent miasta Krystian Kinastowski. Zgromadzenia nikt nie rozwiązał, chociaż nawoływano do zbrodni. - Ważniejsze jednak, dlaczego go nie zakazano - to rola polityków, biorą za to pieniądze - mówi prezydent.
Z dużymi ośrodkami możemy konkurować komfortem życia, ofertą edukacyjną, kulturalną i sportową. Ludzi zmęczonych zgiełkiem, korkami i szybkim tempem codzienności zapraszamy nad Prosnę, do Kalisza - mówi prezydent miasta Krystian Kinastowski.
Kaliski magistrat nie żałuje pieniędzy na służbowe wydatki w czasach pandemii. Najpierw poszło ponad 200 tys. zł na remont gabinetu prezydenta miasta. A w lutym urząd wzbogaci się o nowe volvo za 150 tys. zł.
Fotele na zamówienie, wielkie lustro, okazałe dywany i stylowa biblioteczka - m.in. na takie wydatki w czasach kryzysu gospodarczego zdecydował się prezydent Kalisza Krystian Kinastowski. - To przykład niepokojącej anomalii - komentuje radny KO Dariusz Grodziński.
Po Kaliszu jeżdżą charakterystyczne, żółto-niebieskie autobusy. Od 1 lipca uczniowie i studenci mają jeździć nimi bezpłatnie. To pierwszy etap projektu, który może skończyć się wprowadzeniem darmowej komunikacji miejskiej dla wszystkich mieszkańców Kalisza.
Drugie co do wielkości miasto Wielkopolski wybrało nowego prezydenta. W niedzielę kaliszanie postawili na Krystiana Kinastowskiego, z zawodu architekta. Wygrał z kandydatem Koalicji Obywatelskiej Dariuszem Grodzińskim.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.