Michał Znaniecki, dyrektor Teatru Wielkiego zwolnił dyscyplinarnie wybitną śpiewaczkę Iwonę Hossę. Sprawę opisaliśmy w środowej "Gazecie". Oficjalnym powodem zwolnienia był fakt, że artystka przebywając na zwolnieniu lekarskim dała koncerty poza Poznaniem, rezygnując z roli w spektaklu "The Fairy Queen". Sopranistka twierdzi, że to był tylko pretekst, bo dyrektor opery od początku nie chciał z nią pracować. - Zwolnienie Iwony Hossy jest nie tylko bulwersującym faktem i strawą dla mediów. Jest również ogromną stratą dla teatru, dla widzów - napisał do nas Maciej Jabłoński. Oto jego list
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.