Wójt Łęki Opatowskiej miał w wydychanym powietrzu dwa promile alkoholu oraz przewodniczący Rady Gminy w Kępnie - aż trzy.
Pyry tygodnia przyznajemy od jesieni 1993 roku. Biała to wyróżnienie za coś szczególnego. Czarna - no cóż, chyba łatwo się domyślić.
U rolników z Ukrainy też trwa okres żniw. Ale oni, w przeciwieństwie do nas, nie mogą wyjechać na swoje pola, bo te są zaminowane, stoi na nich rosyjski sprzęt - mówi sołtys wsi Jarząbkowo, gdzie słomiany ciągnik z czołgiem stanął z okazji dożynek
- Dziadek, ojciec, ja, a teraz powoli syn kontynuuje pracę w gospodarstwie. Weszło to w krew, stało się pasją - opowiada Ryszard Buda z Wojciechowa w gminie Siedlec, starosta tegorocznych dożynek wielkopolskich.
W gminie Siedlec rolnictwo kwitnie, choć ponad połowa gruntów to piaski. To tu odbędą się wielkopolskie dożynki. - Wiemy, że to ziemia ludzi bardzo aktywnych, przedsiębiorczych, dobrych rolników - chwali Marek Woźniak, marszałek Wielkopolski.
Ponad połową powierzchni Wielkopolski zajmują się rolnicy. Dzięki nim mamy pyszne zboża na chleb czy świeże mleko. Wielkopolska wieś rozwija się m.in. dzięki środkom unijnym.
W ostatnią niedzielę sierpnia każdy może przyjść nad Maltę na jubileuszowe, dwudzieste dożynki wojewódzko-archidiecezjalne. Co roku po żniwach Wielkopolanie obchodzą święto plonów w różnych stronach naszego regionu, ale dożynek w Poznaniu jeszcze nie było. Tymczasem także w Poznaniu są rolnicy, którzy gospodarują na 730 gospodarstwach.
Z jednej strony lotnisko, z drugiej autostrada, a między nimi - ściernisko. Radosław Rybarczyk, starosta tegorocznych dożynek, z powodzeniem uprawia ziemię i hoduje zwierzęta w Poznaniu. Jak to jest być rolnikiem w mieście? - Inaczej niż na wsi - mówi pani Sylwia z gospodarstwa na Morasku.
Na dwudzieste dożynki wojewódzko-archidiecezjalne rolnicy przyjadą nad Maltę w Poznaniu. Bo i w dużym mieście rolników nie brakuje - w Poznaniu działa ponad 730 gospodarstw!
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.