Jakub Marciniak otworzył księgarnię Arsenał w Poznaniu z żoną Anną w 1995 roku. Biznes działa przy Starym Rynku już 28 lat. Z czasem małżeństwo zaczęło rozwijać inne filie. Dobiła je pandemia. Została najstarsza, najbardziej znana.
Politolog doktor Leszek Sykulski uważa, że Stany Zjednoczone pchają Polskę do wojny. Krytykuje Ukrainę i jej zachodnie ambicje. W katolickiej księgarni w Poznaniu znalazł w środę swoje audytorium.
To było jedno z tych miejsc, do których chciało się wracać. Bo w podróżach nie chodzi tylko o mapy, przewodniki i tak modne teraz aplikacje - ale przede wszystkim o rozmowę. Z tego powodu w księgarni w Pasażu Apollo można było stracić nawet i dwie godziny.
- Dla nas social media to teraz jak druga witryna księgarni. Gdy ludzie nie chodzą po mieście, to siedzą w internecie. Piszą do nas, rozmawiają - opowiada Maria Krześlak-Kandziora, współwłaścicielka księgarni Bookowski w CK Zamek w Poznaniu.
- Klienci do nas pisali, że oni chcą księgarni stacjonarnej. Jeden napisał do mnie wręcz, że on żąda księgarni, że bez niej żyć nie może - śmieje się księgarz Piotr Ślężak. Od dzisiaj Bookarest działa pod nowym adresem w Poznaniu: ul. Strusia 10.
Jedna z najbardziej znanych poznańskich księgarni zakończyła działalność. Bookarest ze Starego Browaru nie przetrwała pandemii koronawirusa i - ku rozpaczy klientów - ogłosiła zamknięcie.
Prosiłam o cud, choć nie wiedziałam, skąd nadejdzie. Przyszedł razem z Wami - pisze na profilu księgarni jej właścicielka Krystyna Adamczak. Chwilę wcześniej zauważyła na koncie przelew na 200 zł zatytułowany: "Na książki dla kogoś, kogo na nie nie stać albo na czynsz dla spółdzielni"
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.