Choć można go kupić nawet za 50 zł, wcale nie musi pochodzić z Dubaju. - Ma w składzie pastę pistacjową, ale nawet jeśli jest z czystych mielonych pistacji, taka cena nie jest uzasadniona - mówi o dubajskim pączku Victor Chudziński. Właśnie otwiera piekarnię w Poznaniu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.