Zainteresowanie ogródkami działkowymi w mieście nie słabnie, w związku z czym ceny nie maleją. Poznań inwestuje w ich rozwój i wygląd, ale przyszli działkowicze domagają się kolejnych ROD-ów.
- W uprawie ziemi powinniśmy wracać do tego, co naturalne i tradycyjne - mówi Józef Rękosiewicz z Sulmierzyc. Rolnik jest na emeryturze, ale nie zamierza odpoczywać. Swoim koniem i radłem obrabia poletka na miejskich rodzinnych ogródkach działkowych.
Ogródki działkowe uzupełniają tereny zielone w mieście. Są wyjątkowo cenne. I to nie tylko z przyrodniczego punktu widzenia. Ich ceny od roku wciąż rosną. Jeśli ktoś chciałby zostać działkowcem, słono za to zapłaci.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.