Dwie kobiety okradły starsze małżeństwo. Ich łupem padło 40 tys. zł.
Pół tysiąca pracowników Zakładów Cegielskiego przejdzie w poniedziałek ulicami Poznania spod bramy głównej HCP do Urzędu Wojewódzkiego. To pierwsza tak duża i pewnie nie ostatnia demonstracja w obronie firmy.
Mecz mógł się podobać kibicom, ale trenerom już nie. Niby było dużo sytuacji z obu stron, ale najczęściej brały się one z błędów rywala. Trzeba pochylić głowę i przyznać, że remis jest sprawiedliwy - mówił po meczu z Arką trener Lecha Jacek...
Po bardzo emocjonującym meczu, ale zarazem takim, który nie stał na wysokim poziomie, Lech Poznań zremisował w Gdyni z Arką. - W tamtym sezonie wygrywaliśmy takie mecze - stwierdził Robert Lewandowski, zdobywca wyrównującej bramki dla ?Kolejorza"
- Boli mnie gardło, kręci mi się w głowie. Przepraszam was, ale muszę się wycofać - powiedział po swoim trzecim wyścigu Szlaki Piastowskiej Emil Sajfutdinow. I tym samym dał szansę na to, by zawody wygrał Rafał Dobrucki
Ryszard Grobelny, prezydent Poznania, obejrzał w sobotę pierwszy w tym sezonie przegrany mecz Warty w "Ogródku". "Zieloni" ulegli Pogoni Szczecin 1:2, kolejny raz kończąc spotkanie w dziesiątkę.
Po weekendowych wygranych 82:69 nad Anwilem Włocławek i 76:65 nad Treflem Sopot koszykarze PBG Basket Poznań zajęli drugie miejsce w towarzyskim turnieju Kasztelan Cup we Włocławku.
Świetna ostatnia kwarta zdecydowała o tym, że koszykarki z Leszna wygrały mecz w Bydgoszczy.
Koszykarki Inei-AZS Poznań przegrały wyjazdowy mecz z Uteksem ROW Rybnik 74:85.
Premie meczowe zawodników Lecha będą wypłacone tylko wtedy, gdy zespół znajdzie się w pierwszej trójce na koniec rundy jesiennej. Jutro w meczu z Arką między słupkami bramki ?Kolejorza? pierwszy raz w meczu ligowym zagra Bośniak Jasmin Burić
Rosjanin Emil Sajfutdinow będzie największą gwiazdą dzisiejszego turnieju Szlaka Piastowska na Golęcinie. Poznańscy kibice bacznie powinni obserwować jazdę jego rodaka, Andrieja Kudriaszowa.
Odkrycia dokonali przez przypadek dzielnicowi z Puszczykowa.
Poznańskie szpitale już wkrótce mogą mieć poważne kłopoty. Dramatycznie zaczyna brakować anestezjologów. Już teraz w niektórych placówkach trzeba przesuwać daty zabiegów, przy których obecność anestezjologa jest niezbędna.
Dziesięcioletni chłopiec wybrał się do sklepu, by wymienić drobne pieniądze, które zbierał do skarbonki, na banknoty. Pod sklepem stał mężczyzna, który gdy zobaczył skarbonkę w rękach malucha wyrwał mu ją i uciekł.
Bomba, mina i pociski do karabinów leżały na głębokości 60 cm.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.