Wisła Płock - Lech Poznań 0:3. Wielkie strzelanie w Wielką Sobotę. Kolejorz ponownie wygrywa 3:0 [ZAPIS RELACJI]

90+3. Koniec! Lech wraca do tradycji z początku rundy i rozbija Wisłę Płock 3:0. Gole dla Lecha strzelali Marcin Robak (dwa) oraz Radosław Majewski.

90+2. Lech wyczekuje ostatniego gwizdka z piłką przy nodze. Poznaniacy spokojnie rozgrywają akcję w obronie.

90. Trzy minuty doliczone.

90. Fatalny strzał Kante z dystansu. Piłka powoli zmierzała w kierunku band reklamowych.

88. Groźne zderzenie Nielsena z Kiełpinem. Faulu jednak nie ma - ani w jedną, ani w druga stronę. Duńczyk był bowiem na spalonym.

84. Trzecia zmiana w Lechu - Mihai Radut zastąpił Radosława Majewskiego.

83. Majewski bliski drugiego gola. Prawym skrzydłem ruszył Makuszewski, który wstrzelił piłkę w pole karne, Kiełpin wypuścił futbolówkę z rąk, dopadł do niej Majewski, którego strzał obronił jednak golkiper gospodarzy.

81. I jeszcze jedno dośrodkowanie do Marcina Robaka - tym razem dogrywał mu Darko Jevtić, ale szybszy od snajpera Lecha był Damian Byrtek.

80. 9 750 kibiców ogląda to spotkanie na stadionie w Płocku.

78. Jevtić dryblował na lewym skrzydle, zbiegł do środka boiska, uderzył prawą nogą, ale Kiełpin złapał piłkę w tzw. koszyczek. Uznajmy to za swobodne nawiązanie do święconki.

77. Dym nieco się przerzedził, wracamy do gry.

75. Racowisko na stadionie Wisły, będziemy mieli przerwę w grze.

74. Kropnął z dystansu Kostewycz, ale on na swojego pierwszego gola w Lechu musi jeszcze poczekać. Bardzo niecelny strzał.

72. Zmiana w Lechu - Darko Jevtić zastępuje Dawida Kownackiego.

69. Ogromne zamieszanie pod bramką Lecha, Wisła była bliska strzelenia gola. Najpierw głową strzelał Byrtek, jego uderzenie zablokował... Wlazło, a po chwili dobitka Iliewa przefrunęła nad poprzeczką.

68. Przemysław Szymiński strzelał głową po wrzucie z autu. Ale niecelnie - po raz kolejny.

67. Do wejścia na boisko szykuje się Mihai Radut.

66. Kolejorz absolutnie kontroluje to spotkanie. Lechici spokojnie nabija sobie procent posiadania piłki, rozgrywa piłkę na swojej połowie. Wisła tylko może się przesuwać i gonić za futbolówką.

64. Seria dośrodkowań na pole karne Wisły, najpierw wrzucał Kostewycz, po chwili Kędziora, ale dwukrotnie z tymi dograniami poradzili sobie gospodarze.

62. Dawid Kownacki dziś w opcji all-exclusive - biega, walczy, asystuje, a teraz jeszcze wygrał pojedynek główkowy we własnym polu karnym.

60. Zmiana w Wiśle - Jose Kante zmienia Mateusza Piątkowskiego.

57. Kolejna świetna akcja Lecha - tym razem piłka trafiła do Kostewycza, który dośrodkował wzdłuż bramki, ale żaden z lechitów nie zamknął tego podania celnym strzałem.

55. Marcin Robak pozazdrościł Majewskiego pięknego gola i uderzył teraz z bardzo daleka, ale piłka po jego uderzeniu przefrunęła nad poprzeczką.

54. Warto zaznaczyć, że drugą w tym meczu asystę zaliczył Dawid Kownacki.

50. Żółta kartka dla Dominika Furmana za faul na Macieju Gajosie.

48. Zbyt głębokie dośrodkowanie Macieja Gajosa na pole karne.

47. Niezła wrzutka z prawej flanki do Dominika Kuna, ale skrzydłowego Wisły uprzedził Tomasz Kędziora.

46. Zmiana w Lechu - Lasse Nielsen zastąpił Jana Bednarka.

Lasse Nielsen grzeje się do wejścia na boisko. Zastąpi prawdopodobnie kontuzjowanego Jana Bednarka.

Piłkarze wychodzą już z szatni, za chwilę zaczniemy drugą połowę.

Dublety w XXI wieku:
28 - Brożek
25 - Frankowski
23 - Żurawski
15 - ROBAK
12 - Jeleń, Saganowski
11 - Sikora
10 - Svitlica #WPŁLPO

— EkstraStats (@EkstraStats) April 15, 2017

45+1. Ależ akcja Lecha! Świetny wślizg i odbiór Robaka, piłka trafiła do Kownackiego, który oddał piłkę wbiegającemu w pole karne Kędziore, ale ten fatalnie skiksował przy strzale.

44. Z dystansu strzelał... a jakże, Giorgi Merebaszwili. Gruzin uderzał zza pola karnego, technicznie, ale prosto w ręce Putnocky'ego.

42. Bednarek wróci do gry. Tymczasem Giorgi Merebaszwili po raz kolejny próbuje szczęścia - tym razem jego strzał z dystansu był niecelny, piłka przefrunęła obok bramki.

40. Na boisku leży Jan Bednarek, zwija się z bólu. Potrzebna będzie pomoc lekarzy Lecha.

38. Zmiana w Wiśle - boisko opuszcza utykający Siergiej Kriwiec, w jego miejsce Ivica Iliew.

37. Beznadziejne zachowanie płocczan przy drugiej straconej bramce. Obrona Wisły pasywna, jakby tylko czekała na wykonanie wyroku przez Robaka.

34. Merebaszwili znów w akcji - tym razem Gruzin dryblował środkiem boiska, ale zatrzymał go Łukasz Trałka.

32. Merebaszwili (najaktywniejszy piłkarz Wisły) po raz kolejny strzelał z dystansu, ale Matus Putnocky sparował to uderzenie do boku.

31. Lechici byli bardzo bliscy podwyższenia prowadzenia. Najpierw Majewski z łatwością ograł Furmana, ale jego strzał z ostrego kąta zatrzymał Kiełpin. Po chwili jego drugiego gola szukał Robak, ale minimalnie spudłował.

30. Kownacki faulowany przy linii bocznej. Okres dość chaotycznej gry z obu stron.

28. Maciej Makuszewski padł na boisko po starciu z Patrykiem Stępińskim, trzyma się za twarz, ale faulu nie ma. Sędzia słusznie uznał, że zawodnik Wisły przypadkowo trafi dłonią rywala.

27. A zatem Marcin Robak został samodzielnym liderem strzelców ekstraklasy. Za jego plecami są Konstantin Wasiljew, Fedor Cernych oraz Nemanja Nikolić.

24. Kompletnie nie zrozumiał się teraz Robak z Kownackim. Bardziej doświadczony z napastników Lecha chciał zgrać piłkę do młodszego kolegi, ale ten stanął w miejscu.

21. Mocne dośrodkowanie Dominika Furmana z rzutu wolnego, ale żaden z jego kolegów nie trącił piłki w kierunku bramki. Od autu zacznie Lech.

19. Aktywna lewa flanka Lecha w tych pierwszych minutach. Wołodymyr Kostewycz aktywnie podłącza się do ataku, ochotę do gry wykazuje też grający dziś na lewym skrzydle Dawid Kownacki.

17. Baaaardzo niecelny strzał Radosława Majewskiego z dystansu. Pomocnik Kolejorza ustrzelił... autobus Wisły Płock, stojący za bramką Kiełpina.

15. Pierwszy kwadrans pod dyktando Lecha, choć szans strzeleckich póki co z tej przewagi nie ma.

14. Niektórzy zawodnicy chyba źle dobrali obuwie na to spotkanie. Mateusz Piątkowski właśnie wywrócił się na śliskiej murawie.

13. Pierwszy tak groźny atak Kolejorza. Marcin Robak dostał podanie od Radosława Majewskiego, wszedł w drybling, minął jednego rywala, ale piłka odskoczyła mu za daleko i bramkarz Wisły wygarnął mu ją spod nóg.

11. Dość odważna próba strzału Kownackiego z dystansu. Uderzenie lechity jednak zablokowane.

9. Za mocne podanie Dawida Kownackiego do Wołodymyra Kostewycza. Szkoda, bo to była ładna akcja Kolejorza, a Ukrainiec - gdyby dostał piłkę do nogi - mógł celnie dośrodkować przed bramkę.

7. Merebaszwili wstrzeliwał piłkę w pole karne, ale Maciej Wilusz zażegnuje niebezpieczeństwo dalekim wybiciem.

6. Niezłe, kąśliwe dośrodkowanie Pawła Wlazły wzdłuż bramki, ale Matus Putnocky uprzedził Mateusza Piątkowskiego i złapał piłkę.

4. Dośrodkowanie Radosława Majewskiego z rzutu rożnego, ale żaden z lechitów nie zamknął tej wrzutki.

3. Ulewa w Płocku. Pogoda nas nie rozpieszcza

Lech Poznań nigdy nie wygrał w Płocku, a dzisiaj wygrać musi, bo strata punktów może pogrzebać szanse na mistrzostwo już teraz. Powstaną straty, które nawet po podziale punktów będą nie do odrobienia.

- Co nas nie zabije, to nas wzmocni - mówi trener Nenad Bjelica przed meczem.

Przypominamy, że w dzisiejszym meczu nie może wystąpić Szymon Pawłowski, który doznał urazu w meczu z Legią Warszawa. Kontuzję leczy również Elvis Kokalović, który nie wybiegnie już na boisko do końca tego sezonu (a zatem nie zadebiutuje w barwach Lecha). Nie w pełni zdrowia jest natomiast Darko Jevtić i on zajął dziś miejsce na ławce rezerwowych.

Z dobrych informacji dla Kolejorza - Jagiellonia Białystok zremisowała u siebie z Cracovią 0:0. A to oznacza, że jeśli lechici dziś wygrają, wtedy zmniejszą stratę do Jagiellonii do czterech punktów.

A oto skład gospodarzy: Kiełpin - Stefańczyk, Szymiński, Byrtek, Stępiński - Furman, Wlazło - Merebasziwili, Kriwiec, Kun - Piątkowski.

A o 20.30 Lech rozpocznie mecz z Wisłą Płock w następującym zestawieniu: Putnocky - Kędziora, Bednarek, Wilusz, Kostevych - Majewski, Trałka, Gajos - Makuszewski, Robak, Kownacki.

W Poznaniu słowo "kryzys" wykreślono ze słowników i nikt w szatni Lecha nie chce go wypowiadać. Fakty są jednak takiego, że lechici w lidze nie wygrali już od trzech spotkań. Najpierw bezbramkowo zremisowali u siebie z Górnikiem Łęczna, następnie taki sam rezultat padł w meczu z Wisłą Kraków, a przed tygodniem Kolejorz uległ u siebie Legii Warszawa 1:2. Trzy mecze, jeden gol, dwa punkty.

Jak co tydzień (a czasami nawet i częściej) witamy w relacji z meczu Lecha Poznań. Dziś Kolejorz zagra na wyjeździe z Wisłą Płock. A w Płock z Wisłą jeszcze nigdy w historii nie wygrał. Zaskakujące, prawda? Natomiast jeśli lechici chcą wciąż mieć realne szanse na zdobycie mistrzostwa Polski, to nie mogą się już potykać. Nawet w tym nieszczęśliwym do tej pory Płocku.