Więcej
    Komentarze
    To był naprawdę fajny sklep. Pod każdym względem. Jedynym problemem była komunikacja a w zasadzie niewielkie windy, której powierzchnię zabierał "dziadek" do sterowania: na początku korbą a potem guzikami. Łezka się w oku kręci. Szkoda. Mimo że siermiężne, to jednak fajne czasy. A teraz jakoś tak pusto, mimo że galerii dostatek ...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    A wstawienie dat przy każdym zdjęciu za trudne dla "dobrego dziennikarstwa"?
    @krolowa-mroku tobie dogodzić...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    a co z niegdysiejszą złotą rzeźbą - posągiem, chyba kobiety, która stała pośrodku, na dole, chyba do lat wczesnych 70-tych. Czy ktoś ma może wiedzę albo co najmniej fotkę ???
    już oceniałe(a)ś
    0
    0