W tym miejscu za kilka miesięcy powstanie rozwidlenie trasy tramwajowej. Wyjeżdżające z pętli na Franowie składy będą mogły pojechać albo w kierunku centrum, albo w stronę Żegrza. Na rozjeździe, poniżej poziomu ziemi powstaną częściowo zadaszone przystanki. Na dół prowadzić będą schody oraz winda dla osób niepełnosprawnych. Aby tramwaje skręcające w kierunku Żegrza nie zderzyły się ze składami wracającymi z centrum na przecięciu torów zainstalowana zostanie inteligentna sygnalizacja.
Nad częścią rozwidlenia zakończono już instalację betonowego stropu. Teraz ciężki sprzęt pod spodem przekopuje tunel tworząc przestrzeń, w której w przyszłości pojadą tramwaje. Za kilka lub kilkanaście dni w miejscu gdzie teraz zalegają tony ziemi powstanie przejście.
Postęp prac widoczny jest na całej trasie. Szczególne wrażenie robi fragment znajdujący się za rozjazdem w kierunku Franowa.
Część wykopu jest już przykryta betonowymi prefabrykatami. Zgodnie z założeniami do zimy cały tunel powinien zostać 'zadaszony'. Jednym z problemów logistycznych podczas układania elementów jest ich kształt. Prostokątne płyty trzeba ułożyć na łuku trasy tak, by nigdzie nie powstała za duża szczelina.
Betonowa konstrukcja przykrycia tunelu będzie tak trwała, że umożliwi stawianie na niej budynków. Już teraz powstają plany by po zakończeniu inwestycji nad jedną częścią trasy powstał parking, a nad inną rynek.
Trasa składa się z dwóch osobnych tuneli oddzielonych od siebie betonową ścianą. Tramwaje będą 'spotykały się' jedynie na przystankach. Każda z dwóch komór jest wystarczająco wysoka i szeroka by swobodnie zmieścił się w niej nawet TIR. Całość dna trasy zostanie skonstruowana tak, by umożliwić w sytuacjach awaryjnych przejazd zwykłego, nieszynowego pojazdu. Tramwaje jeździć będą bliżej zewnętrznej ściany, bliżej środka znajdzie się korytarz techniczny. Ściany pokryte zostaną specjalnym, przeciwpożarowym materiałem.
Przystanki podziemne będą w całości zadaszone, jednak nie zostaną przykryte ziemią. Na dół prowadzić będą schody i winda. Aby jednak zbudować przystanek trzeba najpierw oczyścić teren. Z placu budowy wywiezionych zostanie ok. 16 tys. ton ziemi, potrzeba do tego ok. 540 ciężarówek. Wymiary przystanków też są imponujące - to 20 m. na 80 m.
Zanim zostanie wylany beton, pracownicy mozolnie przygotowują zbrojenia. Codziennie na budowie pracuje ok. 170 osób.
Pracownicy przygotowują zbrojenia na dnie tunelu. Wkrótce miejsce, w którym stoją budowlańcy zostanie zalane betonem. Praca na placu budowy wre od poniedziałku do soboty od godz. 7.30 do godz. 20. Niewykluczone, że po przykryciu całości betonowym stropem w tunelu praca będzie trwała 24 godziny na dobę.
W części tunelu, która została rozkopana w drugiej kolejności nadal tkwią stalowe rozpory (przypominające rury elementy na górze). Nie ma też rozdzielającej tunele ściany.
W tym miejscu, na dnie tunelu wylano dopiero pierwszą warstwę betonu. Zanim przejedzie tędy pierwszy tramwaj, pojawią się jeszcze dwie warstwy o łącznej grubości ponad jednego metra.
Rozpory zostaną niedługo usunięte, a w ich miejsce pracownicy budowy ułożą betonowe prefabrykaty.
Pracownicy kończą budowę fragmentu tunelu, który przebiegać będzie pod ul. Kurlandzką. Już za kilka tygodni samochody wrócą na dawną trasę (obecnie jeżdżą objazdami).
Pracownicy wylewają beton. Praca skoordynowana jest perfekcyjnie. Zanim jedna betoniarka zostanie opróżniona, druga już ustawia się w kolejce.
Tramwaj po ok. kilometrowej, podziemnej podróży na wysokości sklepu Ikea zacznie powoli wynurzać się na powierzchnię.
Po wyjeździe z tunelu tramwaje zatrzymają się na przystanku między sklepem Ikea a centrum handlowym M1. Dalej, już na powierzchni, pojadą do zajezdni na Franowie.
Tramwaj na Franowo to jedna z najważniejszych inwestycji, którą przed Euro 2012 chcą zrealizować władze Poznania. Nowa trasa będzie liczyć 2,5 km i rozpocznie się za dzisiejszą pętlą na os. Lecha. Tramwaje wjadą tam do tunelu, który będzie się ciągnął przez 800 metrów aż za ul. Kurlandzką. Na tym odcinku znajdą się dwa pojedyncze podziemne przystanki o roboczych nazwach Rynek Piaśnicka oraz Kurlandzka. Tramwaj wyjdzie na powierzchnię za ul. Szwedzką i kolejny przystanek będzie miał między sklepem Ikea i centrum handlowym M1. Potem zatrzyma się na nowej pętli za M1, koło browarów Lecha. Docelowo trasa ma prowadzić do nowoczesnej zajezdni tramwajowej. Cała inwestycja warta jest 271 mln zł.
Po terenie budowy oprowadził: Gerard Masłowski, kierownik projektu, Spółka Infrastruktura Euro Poznań 2012
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze