To prawdziwie ekologiczny projekt - inwestor kupił starą halę magazynową, którą mógł wyburzyć i postawić w jej miejscu nowy budynek. Ale postanowił ją zrecyklingować, przerobić na biuro. Architekci uwzględnili jego motoryzacyjną pasję. Zachowali miejsce, w którym inwestor majsterkował przy swoich autach, wyeksponowali też jego samochody.
fot. Jeremi Buczkowski
Zdjęcia wnętrz: Jeremi Buczkowski
Projekt kawiarni nad Maltą nawiązuje do sposobu, w jaki teren nad jeziorem zaprojektował Klemens Mikuła. Dziś w tym miejscu poznaniacy skracają sobie drogę. Architekci nie chcieli zabierać im starej ścieżki, więc postanowili umieścić budynek pod poniesioną trawą. Zaprojektowali również taras i schody-amfiteatr na 200 osób, bo w tym miejscu często latem działa scena na wodzie. Projekt powstał na zlecenie POSiR, ale jego realizację zatrzymał kryzys.
Marcin Kościuch z Ultra Architects zauważył, jak ze słupa sygnalizacji świetlnej przy skrzyżowaniu al. Solidarności i Mieszka I wylatywały ptaki, które w dziurach w słupie uwiły sobie gniazdo. To zainspirowało go do zaprojektowania latarni wbudowaną budką lęgową dla ptaków. Architekci chcą, by miejska infrastruktura służyła nie tylko ludziom, ale też zwierzętom, z którymi współżyjemy w przestrzeni miejskiej.
Architekci nie mogą się pogodzić z malowaniem fasad modernistycznych bloków we wszystkie kolory tęczy. Uważają, że kolor powinien podkreślać podziały obecne w budynku. Im udało się to osiągnąć w projekcie remontu elewacji bloku przy pl. Waryńskiego na Ogrodach. Wykonali go za darmo, bo blok miał być wymalowany w kolorowe łaty.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze