Więcej
    Komentarze
    Dezerter - byłem . Totalna porażka dla kogoś kto lubi świat dźwięków i inteligentny przekaz. Dźwięki wciąż na poziomie lat osiemdziesiątych- punkowego Jarocina z tamtych lat, który pamiętam. Tekstowo to bym się wstydził mieć 40+ i katować słuchaczy takimi "zajawkami". Znam ten zespół z dawnych lat. Teraz trafiłem na koncert trochę przez przypadek, nie znając aktualnych "osiągnieć" i wiem, że cała dobra pamięć o tym zespole zniknie i nie będę już jej odświeżał. Muzyka jednak powinna być czymś więcej niż umiejętnością zagrania kilku riffów połączonych z prawie nieczytelnym tekstem a gdy czytelnym to jednak niezbyt inteligentnym. Wiem, że wielu wystarczy przypomnienie kilku starych kawałków by odświeżyć miłe wspomnienia ale jednak ja kilka lat temu poszedłem też na taki koncert typu "stare ale jare" w wykonaniu New Model Army i jednak mimo że brzmiały stare piosenki nie czułem takiego jakiegoś pomniejszenia, nie czułem się uczestnikiem festiwalu radosnych cioć mile wspominających przeszłość. Tu to było widać. Może nie było cioć a tylko dużo starszych panów i pań, ale czułem się jakbym stał w jakimś zatrzymaniu mentalno-muzycznym i nie było to miłe.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Bilet na kolacje w Starym Browarze za 168 zl ???? Za 169 zl to moge nabyc w Delikatesach 30 kg ( trzydziesci ! ) kilogramow paroweczek cielecych wiejskich ,naturalnych od babuni !!! (te z wizerunkiem wasatego chlopa , fikajacego cielaczka I babci w wiejskiej kuchni na opakowaniu - wiecie o ktore mi chodzi ! )
    już oceniałe(a)ś
    1
    0