Ale Kino! Które filmy warto obejrzeć z dzieckiem?

Twórcy festiwalu Ale Kino! i tym razem przygotowali propozycje dla widzów w każdym wieku. Jedną z nich jest cykl filmów dla widzów bardzo małych - w wieku od 2 do 4 lat. Pokazy odbywają się w Scenie Wspólnej przy Cytadeli, a za bilet zapłacimy tu tylko 5 zł (do kupienia w CIM oraz na Bilety24.pl).
W programie zestawy krótkich filmów animowanych ze znanego studia Film Bilder w Niemczech, które kończy w tym roku 25 lat. Maluchy będą mogły śledzić na ekranie przygody kurki, rybki i pszczółki wyszytych na patchworkowym kocyku, a także ich pluszowych przyjaciół, słonika i nosorożca, umiejscowionych na karuzeli.
Widzom podczas seansu towarzyszyć będą animatorzy, którzy zaproszą do wspólnego śpiewania przy akompaniamencie...kalimby.
Pokazy w sobotę o godz. 9.30, 10.30 i 11.30, a w niedzielę - o godz.10, 11.30, 15.30 i 16.30.

Czy wszystkie marzenia w życiu się spełniają? Dlaczego warto snuć plany i nie poddawać się zbyt łatwo? Dowiecie się oglądając film "Czary mary, Albercie" - w sobotę o godz. 10 w Multikinie 51.
Autorką ekranizacji książki o małym chłopcu - znanym polskim czytelnikom z książeczek Gunilli Bergstrom - jest laureatka Oscara Torill Kove, która oprócz reżyserowania zajmuje się także pisaniem i ilustrowaniem książek dla dzieci.
Tym razem opowiada historię siedmiolatka, który bardzo chce mieć psa, przeżywa pierwsze szkolne przygody i szuka akceptacji nowych kolegów (m.in. zabierając z domu lunetę, która jest w jego rodzinie od stu lat...).
Bilety - 13 zł.

Jill i Joy są najlepszymi przyjaciółkami. Kiedy pierwszego dnia wakacji znajdują dużo pieniędzy postanawiają...kupić dom. Szybko się okazuje, że to miejsce wymarzone dla dwóch siedmioletnich dziewczynek. Bohaterki przeżywają w nim lato swoich marzeń, pełne przygód i niespodzianek, za to bez rodziców.
Film będzie można zobaczyć w niedzielę o godz. 12.30 w Multikinie 51.

Gdy Hera jest dzieckiem, w tragicznym wypadku umiera jej starszy brat, długowłosy miłośnik heavy metalu. Zszokowani rodzice popadają w odrętwienie i odsuwają się od niej. Dziewczynka musi zmierzyć się z traumą w pojedynkę. A to niełatwe zadanie na islandzkiej prowincji z lat 80. ubiegłego wieku. Hera przejmuje więc to, co zostawił po sobie brat: skórzaną kurtę, elektryczną gitarę i metal.
Film "Metalhead" jest nietypową, subiektywną podróżą po historii muzyki metalowej i poruszającą historią o dorastaniu w cieniu dramatycznego wydarzenia z przeszłości. Najnowszy film reżysera Ragnara Bragasona to świetna okazja, by posłuchać hipnotyzujących kompozycji Pétura Bena i podziwiać aktorski popis, w którym Thora Bjorg Helga ma partnera w osobie Ingvara Eggerta Sigur?ssona, jednego z najlepszych islandzkich aktorów.
Film można zobaczyć w piątek o godz. 19.30 w Multikinie 51. Bilety - 13 zł.

Malownicze i subtelne "Lato" przybliża nietypowe widoki z południa Holandii. Szesnastolatka Anna podczas przerwy w nauce jest świadkiem nagłych zmian w dotąd przewidywalnym rytmie życia małego miasteczka. Wielka elektrownia jest w filmie jak dobra i wyrozumiała matka. Elektrownia wraz z surową Matką Boską z potężnego, surowego gmachu kościoła niepodzielnie rządzą okolicą. Łańcuch zaskakujących wydarzeń stawia pod znakiem zapytania ich dotychczasowe rządy. Żółtozielone, cierpkie i "niedojrzałe" kolory filmu wciągają w holenderskie pejzaże, na tle których Anna dorasta, przeżywa pierwszą miłość i staje się kobietą.
Colette Bothof stworzyła film równie absorbujący, co jej debiutanckie "Czarne łabędzie", opowiadające o toksycznej sile uczuć.
"Lato" zobaczymy w piątek o godz. 19.30 w Multikinie 51. Bilety - 13 zł. Gościem pokazu będzie jego reżyserka.

W sobotę o godz. 17 w Multikinie zostanie pokazany film obyczajowy "Kiss Me You Fucking Moron". Jest to - wbrew ostremu tytułowi - delikatna i poruszająca historia o trupie aktorów nieprofesjonalnych, chałturzących w infantylnych rewiach. Zmiana przychodzi, gdy wojownicza Tale namawia grupkę do zadania ponad ich siły. Chce, by wystawili sztukę norweskiego dramatopisarza Jona Fosse. Dziewczyna odkrywa, że do małej miejscowości przyjechał słynny aktor i to jego widzi jako reżysera. Początkowo jednak ani on, ani grupa amatorów nie chcą ulec szalonemu pomysłowi Tale.
Po przeczytaniu takiego opisu można wysnuć opinię, że film jest banalny, ale Stian Kristiansen ma grupę zdolnych i młodych artystów, którzy wprowadzają do historii sporo swobody i dawkę autentyzmu. Co prawda historia dotyczy teatru, aktorstwa, lecz okazuje się zaskakująco uniwersalna. "Kiss Me You Fucking Moron" przypomina pod tym względem filmy Ingmara Bergmana.

W norweskim filmie pod wiele mówiącym tytułem "Bitelsi" obiektem westchnień czwórki chłopaków z Oslo jest jedyny prawdziwy zespół świata. Młodzi żarłocznie pochłaniają kolejne płyty muzyków z Liverpoolu, słuchane ukradkiem na poddaszu sklepiku, który prowadzi ojciec jednego z nich. Kim, Gunnar, Ola i Seb wręcz przyjmują imiona i role swoich idoli, planują założyć własny zespół. Każdy z nich musi jednak zmierzyć się z własnymi problemami i pierwszymi miłościami.
"Bitelsi" są adaptacją imponującej powieści najsłynniejszego współczesnego norweskiego pisarza: Larsa Saabye Christensena. Scenarzysta Axel Hellstenius wykroił z książki ten okres z życia chłopców, z którego mógł powstać ciepły i pełen humoru film. Seans odbędzie się w sobotę o godz. 19.30 w Multikinie 51. Bilety - 13 zł.

Jeśli ktoś będzie szukał w sobotni wieczór bardziej silnych wrażeń, na pewno odnajdzie je na seansie "Han Gong-ju". Kino Korei Południowej przyzwyczaiło nas do brutalnego kina zemsty i dramatów psychologicznych, równie okrutnych pod względem emocji. Zaangażowany społecznie film Lee Su-jina skupia się na behawioralnej i zimnej obserwacji zamkniętej w sobie nastolatki. Nie wiemy, dlaczego Gong-ju zmienia szkołę, unika ojca i stroni od nowych koleżanek. Słyszy od swojego nauczyciela, że jest niewinna, ale mamy wrażenie, że ciąży na niej oskarżenie. Odrzucona przez rodziców, pozbawiona wsparcia przyjaciółki, próbuje uciec przed przeszłością. Na czym jednak polega jej domniemana "wina"? Tego reżyser nie zdradza aż do finału. Film zostanie pokazany w sobotę o godz. 19.30 w Multikinie 51. Bilety - 13 zł.