Miłość w kilku odsłonach
Film LGBT, kinowa klasyka z Vivien Leigh, komedia o seksualnych fantazjach, a może bardzo nieromantyczne "Polskie gówno"? Cztery różne seanse przygotowało na walentynki kino Muza. Projekcje od popołudnia aż do północy!
Kto chce zobaczyć film o pierwszej miłości, powinien stanąć przed kasą już o godz. 16.30. W filmie "Boys" (przedpremiera) reżyserka Mischa Kamp opowiada o relacji dwóch chłopaków, którzy poznają się na sportowym treningu, szybko stają się przyjaciółmi i odkrywają, że to być może coś więcej.
O godz. 18 Muza przypomni "Tramwaj znany pożądaniem" Elii Kazana z 1951 r. - historię wrażliwej i znerwicowanej Blanche Dubois (Vivien Leigh), która pewnego dnia przybywa do Nowego Orleanu, aby odwiedzić swoją siostrę Stellę (Kim Hunter). Spotyka tam jej męża - Stanleya (Marlon Brando) gwałtownego i nieobliczalnego człowieka. Pozornie wszystko ich dzieli
Bardzo ciekawie zapowiada się film "To właśnie seks" (pokaz przedpremierowy o godz. 20.30). Reżyser Josh Lawson pokazuje zwyczajne pary i ich niezwykłe łóżkowe perypetie. - Co zrobić, gdy on za bardzo wciągnie się w zabawę w przebieranki? Albo gdy ona osiąga rozkosz tylko wtedy, kiedy doprowadzi go do płaczu? I co się stało ze starym, dobrym seksem? - pytają twórcy.
Dwie godziny przed północą Muza zaprasza na pokaz filmu "Polskie gówno" według scenariusza Tymona Tymańskiego. Grany przez niego bohater Jerzy Bydgoszcz jest muzykiem pogrążonym w długach. Ściga go komornik Czesław Skandal (Grzegorz Halama), który wpada na szatański pomysł - zostanie menedżerem zespołu i zarobi trochę pieniędzy
Wszystkie komentarze