Arkadiusz Borkowski (Stowarzyszenie Inwestycje dla Poznania): Autobusy przejadą szybciej
To, co na pewno się poprawi, to ruch autobusowy. Przyspieszy dzięki wydzielonym pasom tramwajowo-autobusowym. Zastanawia mnie, jak będzie wyglądał ruch przy moście Teatralnym, kiedy już otwarta będzie druga jezdnia ul. Roosevelta. W tym lewoskręt w ul. Dąbrowskiego.
Ten lewoskręt koliduje praktycznie ze wszystkimi innymi relacjami na tym skrzyżowaniu. Ciekawe, co by było, gdyby uruchomić Roosevelta np. bez jednego pasa albo bez tego lewoskrętu? I czy, wbrew pozorom, nie usprawniłoby to ruchu. Pamiętajmy też, że nie wiemy jeszcze, co dalej z samą ul. Dąbrowskiego. Jeśli kiedyś miałby tam jednak powstać deptak - ten lewoskręt zupełnie straci sens.
Na pewno szkoda, że nie będzie już osobnego toru dla tramwajów skręcających w prawo na most Teatralny. Wprawdzie część tramwajów jeździ teraz dołem, nową trasą Pestki, ale z kolei na górze po torowisku dokładamy linie autobusowe, więc ruch nie zmniejszy się tam tak znacząco. Dużo będzie zależało od ustawienia sygnalizacji świetlnej.
Pozostaje dla mnie zagadką, dlaczego most Uniwersytecki odbudowujemy w tak szerokiej formie, w jakiej istniał poprzednio [po 3-4 pasy w jedną stronę - red.]. Jeżeli chcemy uspokajać ruch samochodów w centrum Poznania, także na Św. Marcinie, to mało zrozumiałe posunięcie.
Podziemny przystanek Pestki może być wygodnym rozwiązaniem dla ludzi dojeżdżających z Piątkowa. Zapewne właśnie na Kaponierze, a nie tylko na Teatralce, będą się teraz często przesiadać na inne tramwaje jadące do ścisłego centrum.
Rowerzystom będzie trudno
Wszystkie komentarze