Na początek Ery Jazzu wystąpi Vincent De Parrette, czyli Vinx. - Jest bardzo blisko dzisiejszej, przebojowej muzyki soul, ale mocno pulsuje brzemię jazzu i ludowej tradycji Południa USA. Słychać w jego piosenkach sporo funky, bluesa, rhythm'n' bluesa a nawet rozkołysanej bossa novy - podkreśla dyrektor Ery Jazzu Dionizy Piątkowski.
Wokalista czarował do tej pory publiczność festiwalu w Montrealu i nowojorskiego klubu Blue Note oraz nagrywał z plejadą gwiazd, m.in. Steviego Wondera, Herbiego Hancocka, Cher, Sheryl Crow i Stinga, który wyprodukował jego trzy albumy. Do wokalisty dołączy Poznań Jazz Project - kwintet złożony z młodych reprezentantów poznańskiego jazzu.
Koncert we wtorek o godz. 20. Bilety w cenie 80 zł (miejsca siedzące) i 50 zł (miejsca stojące).
Muzyka portugalskiej artystki osadzona jest w tradycji kreolskiej, którą z Wsyp Zielonego Przylądka do rodzinnego miasta Souzy- Lizbony przywieźli jej rodzice. Souza wzbogaca ją etnicznymi dźwiękami z Afryki, krajów latynoskich oraz jazzowym w stylu Elli Fitzgerald, Billie Holiday czy Niny Simone.
Dziś, po dziesięciu latach od debiutu, Carmen Souza jest uznawana za spadkobierczynię Cesarii Evora - legendarnej piosenkarki z Cape Verde.
- W jednej chwili słyszymy i etniczny zaśpiew jaki do muzyki wniosła Cesaria Evora, w drugiej jawi się brzmienie aksamitnego głosu jazzowej legendy Billie Holiday - zachwyca się Dionizy Piątkowski.
Podczs koncertu Carmen Souzie na kontrabasie będzie towarzyszył jej mentor i pierwszy przewodnik po świcie jazzu Theo Pascal, uznawany za jednego z najważniejszych basistów Półwyspu Iberyjskiego.
Koncert w środę o godz. 20. Bilety w cenie 80 zł (miejsca siedzące) i 50 zł (miejsca stojące).
"Bossarenova" to projekt Brazylijki Pauli Morelenbaum. Wokalistka przed dwudziestoma laty związana była z formacją Nova Banda legendarnego Antonio Carlosa Jobima. Później nagrywała z Quarteto Jobim, by na początku lat 90. rozpocząć karierę solową. I to od razu z sukcesem - jej debiutancki album zatytułowany po prostu "Paula Morelenbaum" został nagrodzony brazylijskim odpowiednikiem nagrody Grammy - Premio Sharp.
Trio Bossarenova zadebiutowało w 2009 roku, w 50-tą rocznicę narodzin jazzowej bossa nowy. Razem z Morelenbaum tworzą je trębacz Joo Kraus na co dzień wykonujący nowoczesnye gatunki jazzu oraz pianista Ralf Schmid, współpracujący m.in. z Herbiem Hancock i Eliane Elias.
Koncert w czwartek o godz. 20. Bilety w cenie 80 zł (miejsca siedzące) i 50 zł (miejsca stojące).
Po koncertach wokalnych w piątek przyjdzie czas na bardziej klasyczne spojrzenie na jazz. Wystąpi wtedy nowy kwartet amerykańskiego gitarzysty Johna Abercrombie.
Muzyk od ponad 40 lat kariery jest związany ze słynną wytwórnią ECM. Jej nakładem ukazał się ostatni album Abercrombie "39 Steps", nagrany z zespołem, który przyjedzie od Poznania z gitarzystą. W skład grupy wchodzą basista Drew Gressem oraz znany z zespołu Johna Zorna perkusista Joey Baron. Za fortepianem zasiądzie Marc Copland, który poza muzyką kwartetu w solowej części występu przypomni utwory Krzysztofa Komedy.
Koncert w piątek o godz. 20. Bilety w cenie 80 zł (miejsca siedzące) i 50 zł (miejsca stojące).
Choć znany głownie jako akompaniator gwiazd - z jego talentu korzystali m.in. Erykah Badu, D'Angelo, Branford Marsalis, Cassandra Wilson, Lester Bowie czy hiphopowy skład The Roots i pojawił się na ponad 200 albumach, to basista Reggie Washington występuje także we własnym repertuarze.
Łączy w nim tradycje jazzowe z rytmami bluesowymi i funkowymi. - Reggie Washington jest współtwórcą jazzowej rebelii lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Nie unika mieszania stylistyk i nastrojów: raz jest przekonywująco awangardowy i free, innym razem pogodnie podśpiewuje w rytm funky, soul i pop-jazzu - mówi Dionizy Piątkowski.
Na Erze Jazzu Washingtonowi towarzyszyć będzie nowy kwartet z gitarzystą Davidem Gilmorem oraz DJ Grazzhoppa.
Koncert w sobotę o godz. 20. Bilety w cenie 80 zł (miejsca siedzące) i 50 zł (miejsca stojące).
Oregon to jedna z najstarszych grup jazzowych na świecie - na scenę wychodzi już od 40 lat. Od początku eksperymentowali z brzmieniem, wplatając w nie folk, muzykę hinduską czy nuty klasyczne. Ich poszukiwania trwają do dziś - To muzyka absolutnie inna, między new age a jazzem konceptualnym - zaznacza Dionizy Piątkowski. I dodaje: - Koncert o tyle ciekawy, że Oregon nie gra w klubach, nawet w nowojorskim Blue Note. A w poznańskim zagra!
W dyskografii Oregon pojawia się także akcent polski: album "Violin" z 1987 r. nagrali z polskim skrzypkiem Zbigniewem Seifertem.
Koncert w niedzielę o godz. 20. Bilety w cenie 80 zł (miejsca siedzące) i 50 zł (miejsca stojące).
Gwiazdą ostatniego dnia Ery Jazzu będzie wokalistka Stacey Kent. Amerykanka wychowana we Francji, a wykształcona w Anglii pierwsze kroki na scenie stawiała u boku saksofonisty Jima Tomlinsona.
Jej solowy debiut "Close Your Eyes" stał się najlepiej sprzedającym się brytyjskim albumem jazzowym w 1997 roku. Jej kolejne albumy również osiągały sprzedażowe wyżyny, a Kent stała się ulubienicą jazzowej publiczności. - W świecie jazzowych śpiewających dam Stacey Kent zajmuje miejsce szczególne.Nie siląc się na zagmatwaną improwizację i pozorowania na jazzową divę wokalistka swą subtelną interpretacją, estradową charyzmą i nieskrywaną naturalnością tworzy klimat bliższy nostalgii ery jazzu niż modnych pop-jazzowych fraz - zachwyca się Dionizy Piątkowski.
Stacey Kent wystąpi wyjątkowo nie w Blue Note, a na galowym koncercie w Sali Wielkiej CK Zamek. Poniedziałek, godz. 20. Bilety kosztują 200 zł.
Zanim wokalistka zakończy swój występ, na deskach Blue Note grać rozpocznie poznański projekt zwycięzców ubiegłorocznej edycji Blue Note Jazz Competition - saksofonisty Jakuba Skowrońskiego oraz perkusisty Adama Zagórskiego, do których dołączą basista Maksymilian Mucha oraz pianista Artur Tuźnik.
Koncert w poniedziałek o godz. 21. Wstęp wolny.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze