Poznań Game Arena, Taco Hemingway, Fismoll, urodziny Term Maltańskich... [WEEKEND W POZNANIU]

Festiwal Era Jazzu jest na półmetku, ale jeszcze do poniedziałku na scenach klubu Blue Note i CK Zamek będzie można spojrzeć na jazz z różnych perspektyw. W piątek klasyczne spojrzenie przypomni nowy kwartet amerykańskiego gitarzysty Johna Abercrombie. Muzyk od ponad 40 lat kariery jest związany ze słynną wytwórnią ECM. I to jej nakładem ukazał się ostatni album Abercrombie "39 Steps", nagrany z zespołem, z którym przyjeżdża od Poznania. W skład grupy wchodzą basista Drew Gressem oraz znany z zespołu Johna Zorna perkusista Joey Baron. Za fortepianem zasiądzie Marc Copland, który poza muzyką kwartetu w solowej części występu przypomni utwory Krzysztofa Komedy. W sobotę Blue Note opanuje połączenie tradycji jazzowych z rytmami bluesowymi i funkowymi. Wystąpi basista Reggie Washington. Choć znany głównie jako akompaniator gwiazd - z jego talentu korzystali m.in. Erykah Badu, D'Angelo czy hiphopowy skład The Roots i pojawił się na ponad 200 albumach, to występuje także we własnym repertuarze. Na Erze Jazzu Washingtonowi towarzyszyć będzie nowy kwartet z gitarzystą Davidem Gilmorem oraz DJ Grazzhoppa. Niedziela to czas jednej z najstarszych grup jazzowych na świecie - na scenę wychodzi już od 40 lat. Od początku eksperymentowali z brzmieniem, wplatając w nie folk, muzykę hinduską czy nuty klasyczne, a muzyczne poszukiwania prowadzą do dziś. W dyskografii Oregon pojawia się także akcent polski: album "Violin" z 1987 r. nagrali z polskim skrzypkiem Zbigniewem Seifertem. Gwiazdą ostatniego dnia Ery Jazzu będzie wokalistka Stacey Kent. Jej solowy debiut "Close Your Eyes" był najlepiej sprzedającym się brytyjskim albumem jazzowym w 1997 r. Kolejne płyty także osiągały sprzedażowe wyżyny, a Kent stała się ulubienicą jazzowej publiczności. - Nie siląc się na zagmatwaną improwizację i pozorowania na jazzową divę wokalistka swą subtelną interpretacją, estradową charyzmą i naturalnością tworzy klimat bliższy nostalgii Ery Jazzu niż modnych pop-jazzowych fraz - podkreśla Dionizy Piątkowski, szef Ery Jazzu.
Stacey Kent wystąpi wyjątkowo nie w Blue Note, a na galowym koncercie w Sali Wielkiej CK Zamek w poniedziałek o godz. 20. Bilety kosztują 200 zł.

Współczesne folkowe granie, czerpiące garściami z amerykańskiej tradycji - samotnego poety śpiewającego swe smutne wiersze do akompaniamentu gitary - od lat ma się dobrze także w Polsce.
Wkrótce będzie można się o tym przekonać za sprawą koncertu Fismolla - muzyka z poznańskiego Dębca. Ma zaledwie 21 lat, wydał niedawno drugą płytę. Jego debiut "At Glade" z oszczędnymi, sennymi utworami, przywoływał też echa dźwięków islandzkich. Na nowej płycie "Box Of Feathers" Arkadiusz Glensk, bo tak ma na imię artysta, robi krok naprzód. W swojej recenzji Robert Sankowski z"Wyborczej" pisał: "Fismoll ten sam, ale zdecydowanie nie taki sam (...). Na debiucie piosenki Fismolla snuły się niczym mgła o świcie. Tutaj odważnie zmierzają do wyrazistych kulminacji".
Koncert zagra w niedzielę o godz. 20 w CK Zamek. Bilety kosztują 40 zł.

Jeszcze pół roku temu słuchała go garstka. Jednak pełne błyskotliwych obserwacji i dystansu opowieści o nocnym życiu i rozterkach młodych warszawiaków, do niesztampowych, podszytych elektroniką i niekiedy mrocznych bitów pokochali nie tylko fani ze stolicy. Dwie epki rapera Taco Hemingwaya - "Trójkąt warszawski" i "Umowa o dzieło"- sprzedały się na pniu, a bilety na koncerty znikają w ciągu kilkunastu minut. Tak jak w Poznaniu, gdzie organizator - Projekt Lab - poza planowanym w klubie koncertem w sobotę, zorganizował jeszcze dwa w niedzielę na terenie PZG (ul. Wawrzyniaka). Bilety w cenie 50 zł zostały jedynie na koncert o godz. 17 (otwarcie drzwi o godz.16).

Autor słynnego spektaklu "Golgota Picnic", odwołanego podczas ubiegłorocznego festiwalu Malta, wraca do Poznania. W piątek w Teatrze Nowym zobaczymy spektakl "Versus" na podstawie tekstu Rodriga Garcii. - To mocny i poruszający spektakl o rozpadającej się rodzinie, złączonej i jednocześnie podzielonej wielką tajemnicą z przeszłości, o ludziach funkcjonujących w skomplikowanym świecie winy i krzywdy, bliskości i nienawiści - zapowiadają twórcy. Spektakl powstał w ramach cyklu Scena Debiutów i został wybrany przez widzów spośród czterech innych prezentacji, przygotowanych podczas kilku ostatnich miesięcy przez studentów reżyserii warszawskiej Akademii Teatralnej. Z tekstem Garcii zmierzył się Jędrzej Piaskowski. - Trudno mi powiedzieć, czy ten tekst jest oczyszczający. Jeśli przyjmiemy, że można się oczyścić przez ubrudzenie, to pewnie tak - zdradza. - Ten spektakl to w pewnym sensie wyraz sprzeciwu wobec nietolerancji, ksenofobii i głupoty tych osób, które oprotestowały wystawienie spektaklu "Golgota Picnic" w Poznaniu - zaznacza dyrektor Teatru Nowego Piotr Kruszczyński. - To także rodzaj rehabilitacji tego autora w tym mieście - mówi. Spektakl "Golgota Picnic", który znalazł się w programie festiwalu Malta w 2014 r., wzbudził ostry sprzeciw środowisk kościelnych. Po fali protestów pokazy zostały odwołane. O granicach sztuki i cenzury dyskutowano przez wiele miesięcy w całej Polsce. Dla tych, którzy w piątek, sobotę i niedzielę przyjdą obejrzeć premierowe pokazy spektaklu "Versus", Teatr Nowy przygotował pewną pulę biletów za 20 zł. Można je będzie kupić na hasło "Golgota Picnic - nie mam uprzedzeń".
Scenografię i kostiumy do spektaklu przygotowała Weronika Ranke z Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Muzyka: Wojciech Urbański. Grają: Antonina Choroszy, Paweł Hadyński, Nikodem Kasprowicz.
Kolejne pokazy - w piątek, w sobotę i w niedzielę o godz. 19.30.

Ostatni spektakl w ramach programu performatywnego "Z Perspektywy Żaby" zobaczymy w sobotę o godz. 20 w Sali Wielkiej CK Zamek. Cykl zamknie "Animal Dances" Martina Nachbara - opowieść o tym, co się dzieje, gdy królestwo zwierząt spotyka się ze światem ludzi.
- Tancerze stawiają pytania: jak my, zwierzęta miejskie XXI wieku, odnosimy się do innych zwierząt - kota domowego, który leży nam na kolanach mrucząc, myszy harcujących w szopie, krowy, której 100 gramów leży na naszym talerzu, drapieżnika uwiecznionego na fotografii - pamiątce z safari... - czytamy w zapowiedzi.
Bilety: 15 zł (ulgowe) i 20 zł (normalne).

- Jest w Heart Break Hotel cudownie leniwy rytm i nostalgia Jarmuscha. Jest przewrotnie sarkastyczna metafizyka Kondratiuka. Jest iskra zapłonowa humoru Zelenki. Jest cień cienia Kantora. Jest prawda Piny. Sceniczna." - pisała po spektaklu "Heart Break Hotel" recenzentka Ewa Obrębowska-Piasecka. Przedstawienie przypomni w piątek o godz. 19 Scena Robocza. Premiera odbyła się w czerwcu. Całość wyreżyserował Zbigniew Szumski. Gra Dariusz Skibiński. Bilety kosztują 15 zł.
W sobotę w Scenie Roboczej zobaczymy "Antywestern" według scenariusza i w reżyserii Ewy Kaczmarek. Występują: Laura Leish, Wojciech Wiński, Piotr Zawadzki. "Gdy wybitny zawodowiec opowiada w fascynujący teatralnie sposób historię swego życia, gdy powierza nam swoje odczuwanie świata, przefiltrowane przez własną, osobiście przeżytą odmianę ludzkiego losu, a w dodatku rozumnie ujęte w sceniczne ramy - czegóż jeszcze można dzisiaj chcieć od teatru?" - pisał o spektaklu prof. Juliusz Tyszka na portalu Teatralny.pl. Początek o godz. 19. Bilety - 10 zł.

W weekend 17 i 18 października w hali Arena odbędą się targi mody niezależnych projektantów. Słynne "wąsy" zawitają do Poznania po raz pierwszy. Mustache Yard Sale odbywają się już od siedmiu lat. To największe w kraju wydarzenie skupiające młodych, niezależnych projektantów. Z roku na rok zajmują coraz większą powierzchnię warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki, wystawców można liczyć w setkach, a odwiedzających - w dziesiątkach tysięcy. Do tej pory targi odbywały się wyłącznie w Warszawie, w tym roku wreszcie opuszczają stolicę. - Postanowiliśmy trochę powędrować po Polsce. Mamy za sobą udaną edycję w Katowicach, a także minitargi organizowane podczas festiwalu Audioriver. Poznań jest trzecim miastem w Polsce, w którym nasze wydarzenie odbędzie się w swoim pełnym wymiarze - mówi Patrick Deba, jeden z twórców idei targów. Na dwa weekendowe dni - 17 i 18 października, w godz. od 12 do 19 - Arenę wypełnią najciekawsi i najbardziej kreatywni polscy projektanci. Zgłosiło się 250 wystawców. Wśród potwierdzonych uczestników znalazły się takie marki jak: Fruit Bijoux, JUNGMOB, Letter Bag czy Yeah Bunny. Nie zabraknie też projektantów z Poznania między innymi: shameless, gego art, MILOV czy SAVVY. Rodzice małych dzieci będą mogli spokojnie robić zakupy. Maluchami zajmą się opiekunowie w strefie dziecięcej. Odbywać się tu będą także wykłady poświęcone tolerancji, organizowane przez Omenaa Foundation. - Podczas targów można będzie nabyć produkty z naszej wspólnej kolekcji, bluzy zaprojektowane przez marki Aloha from Deer i skarpety Kabak. Cały zysk ze sprzedaży zostanie przeznaczony na budowę szkoły dla dzieci ulicy z ośrodka Don Bosco w Ghanie - zapowiada Omenaa Mensah, założycielka fundacji.
Organizatorzy, zainspirowani sportowym charakterem miejsca, położyli szczególny nacisk na obecność sportowych wystawców. Planowany jest także pokaz filmów surfingowych zorganizowany w specjalnej strefie targowej. O gastronomię zadba Targ Śniadaniowy i restauracja Weranda.
Na osobnym stoisku będzie się można zapoznać z nowym smartfonem Honor 7, stworzonym przez specjalistów Huawei.
Pierwszy dzień targów zakończy się after party w klubie Lab: scenę przejmą skandynawscy didżeje i jeden skandynawski producent.
Wstęp na targi i na after party jest bezpłatny.
Targi Mustache Yard Sale organizowane są od 2008 roku. Ich pomysłodawcami są Patrick Deba i Konrad Ozdowy.

W piątek ruszają największe w Polsce targi cyfrowej rozrywki - Poznań Game Arena. W kilku pawilonach będzie można zobaczyć najnowsze produkcje i przetestować najmocniejszy sprzęt dla graczy. W weekend poznańskie targi spodziewają się prawdziwego oblężenia. Wszystko za sprawą pięciu imprez, które wspólnie wypełnią prawie wszystkie pawilony. Coś dla siebie znajdą absolutnie wszyscy - od maluszków po seniorów. Zdecydowanie najwięcej będzie dla miłośników gier komputerowych. Najwięcej przestrzeni podczas targów zajmie Poznań Game Arena. To impreza skierowana do wszystkich miłośników elektronicznej rozrywki. W tym roku targi rozrosły się o dwa dodatkowe pawilony. Jak zwykle do Poznania zjadą się wszystkie najważniejsze firmy produkujące sprzęt dla graczy, nie zabraknie też polskich i zagranicznych wydawnictw. Największe zamieszanie zrobi prawdopodobnie Wargaming - twórca popularnej gry sieciowej World of Tanks. W sobotę w Sali Ziemi odbędzie się wielki turniej między najlepszymi wirtualnymi czołgistami z Europy i Rosji. Gracze będą mieli też możliwość zobaczenia i przedpremierowego zagrania w najnowszą część przygód LaryCroft - "Rise of the Tomb Raider". Na PGA znajdzie się tez stoisko twórców zapowiadanego na przyszły rok "Shadow Warriora 2". PGA to także rosnąca z roku na rok strefa indie, czyli gier tworzonych przez małe, niezależne studia. W tym roku na imprezie ponownie zagości ekipa Huckleberry Studios z Poznania ze swoją postapokaliptyczną grą sieciową Edengrad. Jej premiera również planowana jest na przyszły rok. Patronem medialnym wydarzenia jest poznańska "Gazeta Wyborcza". Na naszym stoisku będziecie mogli przetestować niesamowite okulary wprowadzające gracza w wirtualną rzeczywistość - Samsung Gear VR. Teren targów będzie też miejscem GIC - konferencji branży growej. Trzy dni imprezy pełne będą wykładów, warsztatów i szkoleń. Równocześnie z targami PGA (choć o dzień krócej, bo tylko w sobotę i niedzielę) na MTP odbędą się jeszcze trzy inne imprezy. Hobby to wydarzenie dla wszystkich miłośników gier towarzyskich - od planszówek po gry karciane. Organizatorzy przygotowują ogromne wypożyczalnie, dzięki którym każdy zwiedzający będzie mógł przetestować dziesiątki tytułów. Hobby to też mekka modelarzy, szczególnie miłośników kolejek. Ci jak zwykle przygotują gigantyczną makietę z idealnie odwzorowanymi stacjami. Kolejne dwie imprezy to Aqua Zoo i Happy Baby. Pierwsza skierowana jest do fanów zwierząt żyjących w akwariach, terrariach i klatkach. Druga to wydarzenie dla wszystkich osób spodziewających się dziecka i opiekunów maluchów. Na trzy wspomniane wyżej wydarzenia obowiązuje wspólny bilet kosztujący 20 zł (12 zł w przypadku biletu rodzinnego). Na samo PGA trzeba kupić osobny bilet. Impreza zacznie się w piątek dniem dla branży i mediów. Można kupić na ten dzień wejściówkę, ale kosztuje 100 zł. W sobotę i niedzielę impreza otwiera się dla szerokiej publiczności. Na te dni jednorazowy bilet kosztuje 20 zł.

W niedzielę 18 października Termy Maltańskie będą odchodzić swoje 4. urodziny. Z tej okazji na klientów czekać będą dodatkowe atrakcje i konkursy. Trwa konkurs urodzinowy pod hasłem Poszukiwacze Zaginionych Czwórek. Głównym zadaniem uczestników jest odnalezienie wszystkich ukrytych symboli graficznych z urodzinową liczbą cztery, które zostały umieszczone we wszystkich strefach kompleksu. Nagrodą dla zwycięzcy jest egzotyczna wycieczka.
Z kolei na terenie basenów sportowych odbędą się wielkie zawody pływackie. Od godziny 10 do rywalizacji przystąpią dzieci od 5. roku życia. Zawodnicy będą startować w pięciu kategoriach wiekowych. Najbardziej emocjonującą konkurencją będzie sztafeta rodzinna na dystansie 2x25 m, w której młodzi pływacy będą wspierani przez rodziców. Udział w zawodach jest bezpłatny. Od godz. 11 do 15 odbywać się będą bezpłatne zajęcia areobiku. A w Świecie Saun dla amatorów kąpieli parowych przewidziano specjalne muzyczne seanse saunowe.

Masz niepotrzebne ubranka dla dzieci albo ubrania ciążowe? Przynieś je na Mami BABI TARG Podczas spotkania rodzice mogą wymieniać się między sobą lub, jeżeli wymiana nie będzie możliwa, po prostu rzeczy sprzedać. Impreza odbędzie się w ramach Targów Happy Baby. Targi Happy Baby gromadzą producentów, importerów i dystrybutorów zabawek, artykułów dla niemowląt i dzieci do 10 lat oraz rodziców. Impreza odbędzie się w niedzielę 18 października w godz. 12-15 w pawilonie 5 MTP (na antresoli). Bilet wstępu dla osób chcących wystawić się na Mamim BABIM TARGU kosztuje 22 zł i obejmuje wstęp na Targi Happy Baby.