Ataner rozpoczął działalność 25 lat temu od wypełniania plombami Jeżyc. W 1993 przy ul. Jeżyckiej 27/31 powstała pierwsza nowoczesna plomba tej firmy w dzielnicy.
Wkrótce takie domy stały się znakiem rozpoznawczym dewelopera. Nowoczesne fasady, zdobione kaflami, z nieregularnymi balkonami robiły furorę i były nowością w szarym krajobrazie starej dzielnicy. - Po kilkuwiekowej przerwie w budowaniu fortyfikacji przed kamienicą przy ul. Jeżyckiej 14a powstał poznański barbakan. Zgodnie ze średniowieczną zasadą budowania tego stałego elementu obronnego, usytuowano go przed linią murów zamku - współczesnej kamienicy. Budynek, usytuowany na narożniku działki, uderza silnie działającą, dwukondygnacyjną formą przeszklonego cylindra. W tym uproszczonym kształcie mieści się siedziba PPB "Ataner" i cztery garaże. W masywnych murowanych ścianach pojawiły się otwory wentylacyjne garaży, do złudzenia przypominające dawne otwory strzelnicze. Nad całością góruje wieża z przewodami wentylacyjnymi. Dziś jednak budynek, o formie mającej swe dalekie źródła w historii, jest wizytówką zajmującej go firmy, nie pełniąc funkcji obronnych - tak Robert Barełkowski i Daniel Niedbała opisywali w "Wyborczej"w jedną z pierwszych realizacji firmy w dzielnicy przy ul. Jeżyckiej.
Charakterystyczna jest też kamienica na rogu ulic Kochanowskiego i Poznańskiej. Od strony Poznańskiej zlewa się z sąsiednią zabytkową kamienicą. Okno na klatce, podobnie jak, zabytkowych sąsiadów ma kolisty kształt, a z mieszkań wychodzi się na zakończone łukiem loggie. Żeby jednak zaznaczyć, że ta część budowli jest znacznie młodsza, narożnik nowej kamienicy wyciągnięto w górę, tworząc nowoczesną niby-wieżycę.
Od 2001 r. Ataner zbudował tu potężne i lubiane przez poznaniaków osiedle z niemal 2 tys. mieszkaniami. Jako pierwszy zaczął zagospodarowywać atrakcyjne, bo położone tuż nad Maltą tereny. Nowością była też własna pływalnia osiedlowa. Polanka wyróżnia się tez pozytywnie z innego powodu, nie ma tu miejsca na dowolne reklamy, szyldy muszą być jednolite.
Kolejna słynna realizacja Atanera z 1997 r. Z góry przypomina kształtem nietoperza, ale nazwę zawdzięcza chyba przede wszystkim wyłożonej czarnymi płytkami elewacji. Podobnie jak Okrąglak ma zarówno fanów, jak i zdecydowanych przeciwników, choć nie można zaprzeczyć, że mocno wrósł w krajobraz miasta. Nazwa Batman jest nazwą nieoficjalną, ale powszechnie znaną.
Zespół budynków mieszkaniowych z 2007 r. Właśnie m.in. za te realizację Ataner został laureatem nagrody "Architectus civitatis nostrae". Spokojna, ale nowoczesna architektura budynku powoduje, ze inwestycję zalicza się do udanych.
To wielki sukces a jednocześnie jedna z najbardziej kontrowersyjnych inwestycji. Osiedle z 12-kondygnacyjnym budynkiem obok Cytadeli i Wzgórza św. Wojciecha od początku budziło protesty. Ale urzędnicy przyklasnęli deweloperowi i zgodzili się na 12 kondygnacji. Choć ówczesna konserwator zabytków zapewniała, że zatwierdziła 8 pięter. Ale Maciej Milewicz z biura prasowego magistratu pokazywał podpisane przez nią zezwolenie na budynek o 4. piętra wyższy.
Dylematów nie mieli kupujący - mieszkania nawet za 8 tys. za mkw. rozeszły się w kilka godzin. Mało tego - szczęśliwcy natychmiast zaczęli je odsprzedawać na rynku wtórnym za jeszcze wyższą cenę. Kto tak kupił - mógł potem żałować - bańka inwestycyjna wkrótce pękła.
To kolejna słynna realizacja Atanera, która wzbudziła sporo szumu. A zapowiadało się nieźle. Rozpisano konkurs, a zwycięska praca Studia ADS robiła nadzieje na nowoczesny, ciekawy budynek w centrum miasta.
Fot. Tomasz Kaminski / AG
Tymczasem po rozstrzygnięciu zmieniono projekt elewacji. Poszatkowane płyty ze sztucznego kamienia mają zwolenników chyba tylko w samym Atanerze, a galeria zajęła niechlubne 3 miejsce w plebiscycie Makabryła na najgorszy budynek w 2012 r.
- Kiedy zobaczyłem tę elewację, przeżyłem nieprzyjemne zaskoczenie - mówi krytyk architektury Jarosław Trybuś. I wymienia, jakie ma zastrzeżenia: - Elewacje Galerii MM wyglądają na nieudolne naśladownictwo dekonstrukcji. Czyli nurtu, który był silnie obecny przed dekadą. Tu mamy jednak do czynienia z bardzo powierzchowną imitacją dekonstrukcji, jej zewnętrznych przejawów: zdefragmentowanej powierzchni elewacji. Nie kryje się za tym nic głębszego.
Nowa, po jeżyckiej siedziba firmy stanęła w 2003 r. przy moście Dworcowum. Biurowiec "Delta" to nowy charakterystyczny punkt w tym zaniedbanym zakątku miasta. Ataner kontynuuje zabudowę w tym rejonie - przy ul. Towarowej rośnie właśnie kolejny wieżowiec. Wszytskie budynki zaprojektowała pracownia architektoniczna Ewy i Stanisława Sipińskich, a pierwszy z wysokościowców przy Towarowej 41 został wyróżniony nagrodą European Property Award.
Fot.
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze